Zgodnie z zaleceniami co 7 - 10 dni. W razie dużego zagrożenia chorobami grzybowymi opryski nawet co 2 - 4 dni. Ponieważ są to środki kontaktowe oprysk liści z obu stron.Maraga pisze:Erazmie!
Zastanawiam się nad sensem takiego częstego opryskiwania pomidorów w folii.
W/g mojej oceny wystarczyły by najwyżej 3-4 opryski na cały sezon.
Bo pewnie ma to też wpływ na smak owoców.
Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6996
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Słuchajcie moi drodzy.Pewnie zdążyliście już zauważyć,że jestem na forum od 6 lat.
I bardzo dobrze znam środki opracowane przez Mietka
Też je stosowałam i dalej będę stosować.
Zapytałam Ciebie Erazmie czy tak częste opryski w tunelu były konieczne i czy owoce są smaczne.
Czekałam na uczciwą,rzetelną Twoją odpowiedź.
I co napisałeś?
To,że zgodnie z zaleceniami.
To nic konkretnego dla mnie.
Nie twierdzę,że nie trzeba opryskiwać pomidorów w folii w ogóle,
tylko czy te tak częste opryski są konieczne i czy w końcowym efekcie nie wpływają na smak owoców.
Bo chyba liści nikt nie je.
Już nie czekam na odpowiedź.
Pozdrawiam Maria.
I bardzo dobrze znam środki opracowane przez Mietka

Też je stosowałam i dalej będę stosować.
Zapytałam Ciebie Erazmie czy tak częste opryski w tunelu były konieczne i czy owoce są smaczne.
Czekałam na uczciwą,rzetelną Twoją odpowiedź.
I co napisałeś?
To,że zgodnie z zaleceniami.
To nic konkretnego dla mnie.
Nie twierdzę,że nie trzeba opryskiwać pomidorów w folii w ogóle,
tylko czy te tak częste opryski są konieczne i czy w końcowym efekcie nie wpływają na smak owoców.
Bo chyba liści nikt nie je.
Już nie czekam na odpowiedź.
Pozdrawiam Maria.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7581
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Mam tylko w tunelu pomidory, w dalszym ciągu zielone ponieważ w ogóle późno posadziłam.
Piękne zielone krzaczki, nawet się mnie pytali czy pryskałam.
Otóż prawie niczym, po za PW z uwagi na dostarczenie wapnia plus inne nawozy dolistne.
Żadnych innych oprysków przeciw wszelkim chorobom w ogóle nie ma sensu w tunelu stosować.
Piękne zielone krzaczki, nawet się mnie pytali czy pryskałam.
Otóż prawie niczym, po za PW z uwagi na dostarczenie wapnia plus inne nawozy dolistne.
Żadnych innych oprysków przeciw wszelkim chorobom w ogóle nie ma sensu w tunelu stosować.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Powiedz to tym, którym szara załatwiła w ciagu kilku dni wszystkie krzaki. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8151
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Jolek, mączniak prawdziwy to najłatwiejsza do zdiagnozowania choroba, jeśli liście sa jakby posypane maka i można ten nalot palcem zetrzeć, to to jest maczniak prawdziwy.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6996
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Opryski nie wpłynęły na smak owoców.Maraga pisze:...Też je stosowałam i dalej będę stosować.
Zapytałam Ciebie Erazmie czy tak częste opryski w tunelu były konieczne i czy owoce są smaczne.
Czekałam na uczciwą,rzetelną Twoją odpowiedź.
I co napisałeś?
To,że zgodnie z zaleceniami.
To nic konkretnego dla mnie. ...
Tak były konieczne do oprysku pomidorów, papryki z uwagi na duże zagrożenie chorobami grzybowymi w moim rejonie. Sąsiedzi nie mają już pomidorów w gruncie i tunelach nawet od 2 - 3 tygodni a moje do dziś są zdrowe. Obok mnie (5 metrów od tunelu) sąsiad miał ziemniaki - były bez oprysków i zostały zaatakowane przez zarazę ziemniaczaną. Jakie to zagrożenie dla moich pomidorów nie muszę chyba pisać. Do tego dochodzą częste opady deszczu i duża przez to wilgotność w tunelu.
Wykonywałem też opryski innych warzyw w gruncie co 6 - 8 dni m.in. marchew, pietruszka, selery, truskawka, buraczki, ogórki, ... i są od samego początku zdrowe.


-
- 50p
- Posty: 50
- Od: 25 mar 2017, o 13:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuźnia Raciborska
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
U mnie zaatakowała zaraza ziemniaka. Problem występuje tylko na odmianie o żółtych gruszkowych owocach a malinowe sie jakoś trzymią. Myślicie że usunięcie tylko tego jednego krzaka wystarczy żeby nie rozwinął sie na inne ?
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Jeśli jest na jednym, to przy obecnej pogodzie jest kwestią czasu kiedy będzie na pozostałych. Konieczny dobry interwencyjny oprysk chemiczny.
Pozdrawiam
Adam
Adam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Owoce też mogą być zaatakowane, tylko jeszcze o tym nie wiesz.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Czy ZZ o tym czasie także może zaatakować
Wczoraj zauważyłem zmiany chorobowe na łodygach i liściach moich pomidorów w gruncie ale struktura tych plam jest taka "zamszowa" i raczej to chyba szara pleśń się rozwija.

Pozdrawiam Janek
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Może się rozwijać. A w początkowej fazie ZZ nie musi być czarna.
Pozdrawiam
Adam
Adam
Pomidor plamy na listkach jaki powód ?
Witam! Poraz pierwszy postanowiłem wychodować własną rozsadę pomidorów. Pojawił się jednak problem na listkach pojawiają się plamy jak by przezroczyste,a liście w tych miejscach zaczynają zasychać. Jaka może być tego przyczyna, proszę o pomoc !!!






-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidor plamy na listkach jaki powód ?
Mnie też czasem pryszcz na czole wyskoczy ale to nie powód, żeby obcinać głowę .
. Jeżeli ma za wilgotno, wysoką temperaturę i jest sporo wilgoci w powietrzu to w ten sposób może się objawiać edema.

http://www.floraforum.eu/floraforum/ind ... 331.0;wap2Podstawową przyczyną pojawiania się edemy jest wysoka wilgotność powietrza przy wysokiej temperaturze oraz nadmierne podlewanie lub nadmierne podlewanie przy niskiej temperaturze, małej przewiewności w okresie niedoboru światła. Wszystkie te czynniki powodują, że korzenie kierują do liści większą ilość wody niż liście są w stanie odparować. Komórki mocno nabrzmiewają od nadmiaru wody i w konsekwencji pękają. Pęknięta komórka zamiera. W ten sposób tworzą się mniejsze lub większe skupiska korka na liściu.
Najczęściej narażone są na to rośliny o grubych mięsistych liściach natomiast rośliny o cienkich liściach często te skorkowacenia mają na wierzchniej stronie liścia. U tych roślin dochodzi także do powstawania żółtozielonych plam , które z czasem zamierając robią się papierowe.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 25 mar 2018, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Genewa, Szwajcaria
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Witam wszystkich,
To mój pierwszy post, chociaż od dłuższego czasu podczytuję forum.
Na jednej z sadzonek w mojej rozsadzie pojawiły się białe, schnące plamki na dolnych liściach. Pomidor to Brandy Boy, siany na początku lutego, w marcu doświetlany, od początku kwietnia wynoszony do nieogrzewanej szklarni na dzień.
Nawożony trochę Bio-grow (2 ml na litr wody, raz w tygodniu do podlewania), ostatnio pryskane trochę dolistnie Magiczną Siłą.
Czy ktoś ma pomysł co dzieje się z tym krzaczkiem?
Pozdrawiam,
Agnieszka


To mój pierwszy post, chociaż od dłuższego czasu podczytuję forum.
Na jednej z sadzonek w mojej rozsadzie pojawiły się białe, schnące plamki na dolnych liściach. Pomidor to Brandy Boy, siany na początku lutego, w marcu doświetlany, od początku kwietnia wynoszony do nieogrzewanej szklarni na dzień.
Nawożony trochę Bio-grow (2 ml na litr wody, raz w tygodniu do podlewania), ostatnio pryskane trochę dolistnie Magiczną Siłą.
Czy ktoś ma pomysł co dzieje się z tym krzaczkiem?
Pozdrawiam,
Agnieszka


- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Witaj Agnieszko!
Być może to jest poparzenie słoneczne.
Szczególnie jak opryskałaś je i krople wody z nawozem nie zdążyły wyschnąć przed słońcem.
Sadzonka z drugiego zdjęcia powinna być wysadzona na miejsce stałe.
Uważaj z nawożeniem żeby nie przedobrzyć!
Magiczna siła to nawóz dla "starszych pomidorów"
Tutaj masz wszystko o pomidorach:
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 07&start=0
Pozdrawiam Maria.
Być może to jest poparzenie słoneczne.
Szczególnie jak opryskałaś je i krople wody z nawozem nie zdążyły wyschnąć przed słońcem.
Sadzonka z drugiego zdjęcia powinna być wysadzona na miejsce stałe.
Uważaj z nawożeniem żeby nie przedobrzyć!
Magiczna siła to nawóz dla "starszych pomidorów"
Tutaj masz wszystko o pomidorach:
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 07&start=0
Pozdrawiam Maria.