Witam

Dzięki Irenko za życzenia
U Was dzisiaj takie słonko jak u mnie. Było cudnie, chciało się żyć i... pracować

Cały dzień sadziłam , przesadzałam, dosadzałam. Kręgosłupa nie czuję

.
Winogronka masz śliczne. Ja takie kupuję w sklepie

Chciałam posadzić też u siebie, ale jak zobaczyłam ile kolega włożył pracy przez cały sezon, żeby doczekać pięknych, dużych gron z...mączniakiem, to ochota mi przeszła. Będą powojniki.
Irenko, mam pytanie (sorry, jeśli głupawe). Jak radzisz sobie z zapamiętaniem, gdzie, co masz posadzone w tym gąszczu? Nie chodzi mi o odmiany. Tylko np. zimowity. W pewnym momencie zanikają, kopię sobie to puste miejsce, żeby je czymś zapełnić a tu... cebulki. Dzisiaj było tak samo. Szykuję miejsce pod zamówione orliki a tu nagle widły się wbiły w koszyczek. Jakieś cebulki kwitnące wiosną. Zapomniałam je wykopać, jak był czas.

Pomijając sklerozę, to cała koncepcja z bylinami mi się posypała. Proszę o radę.
Pozdrawiam serdecznie
Mirka