Nowe życie w starej chatce cz.II

[Ola2310]

I ja nabyłam bratki. Od razu weselej przy domu...

[amba19]

Kasiu - poczęstowałaziemniaczkiem - ale pycha mnia mniam!!!
Twój mak jest wg mnie makiem orientalnym. U mnie rośnie od kilku lat i bardzo go lubię, mój kwitnie w różowo-łososiowym kolorze.
W Gdańsku mamy fajną słoneczną niedzielę, Ty też?

[kasia100780]

Moniko no drogie, ale ładne .
Te małe bratki są urocze .

Gosiu no wiem, ale... Całego tarasu nie będę robić, kupię kilka na podest i schody.

Krysiu takie cuda można z nich robić, napatrzyłam się na różne inspiracje i mnie wzięło.

Aga no wiem, czytałam, ale to najszybszy sposób na obrobienie tego naszego paskudnego tyłu. Nie mam kafelkarza do schodów ani nikogo kto to ładnie obrobi deskami, a to zrobimy sami.

Ola bratki są urocze, brakuje teraz kolorów w ogrodzie, więc są idealne.

Marysiu u nas też dzisiaj ładnie .

Troszkę dzisiaj porobiliśmy na działce .
Pomalowałam stół (odświeżyłam po zimie), zrobiliśmy 2 pergole, pomalowałam takie jakby dwie półpalety (przyjechała w nich wanna) i powstało siedzisko pod drzewem, można będzie w lato czytać książki.
Posialiśmy groszek i kalarepkę.
I takie tam jeszcze ogarnianie śmieci. Jutro ciąg dalszy, cały tydzień ma być ładna pogoda

[jagusia111]

Kasiu, ale to są silnie toksyczne substancje. Szkoda zdrowia. Lepiej rok poczekać i zrobić ze zdrowych materiałów, ale wybór należy do was .

[nifredil]

Podkłady są ok na zdjęciach, albo dopóki nie zaświeci słońce i nie przygrzeje. Wtedy siedząc na trasie będziecie wdychać opary z tych podkładów. Miałam rodzinę na śląsku i kiedyś takie podkłady dostawało się za grosze. Zrobili z nich oporówkę do kompostu. Uwierz - realnie je czuć i bynajmniej nie był to kompost Mało tego na którymś z wcześniejszych odcinków Maja w ogrodzie mówili i pokazywali, że w wyższej temperaturze sączy się z nich jakby olej czy coś.. Tak więc nie brzmi to zachęcająco. Może jeszcze jako legry pod deski tarasowe się sprawdzą, ale jako powierzchnia po której będzie się docelowo chodzić czy nawet siadać (bo któreż z dzieci nie bawi się najchętniej bezpośrednio na schodach) to już nie polecałabym

[cyma2704]

Kasiu kolorowe maluchy śliczne, taki ziąb, a one cieszą kolorem. Kocio sprawdza, czy odpowiednie bratki kupiłaś. Ogród wysprzątany pięknie. Dołączę do chóru przeciw podkładom, to wyjątkowe paskudztwo. Lepiej kupić kilka betonowych obrzeży i ułożyć na podsypce cementowej płyty chodnikowe. Czasem przyzwoite można dostać, lub kupić tanio z odzysku.

[kasia100780]

Witajcie,

Przekonałyście mnie, dziękuję za troskę

Dzisiaj przyjechały piękności z e-clem...









Lecę szukać im miejsc

[Shire]

Kasiu czytałam u Agnieszki, że zachwycasz się rozsadami. Patrząc na Twój areał to nie ma przeciwwskazań do szklarni. Wiem, że teraz to zapewne dużo pracy, ale za rok, dwa, nie chciałabyś? Ja gdybym tylko miała gdzie, miałabym na bank! A może nawet postawię sobie za rok zamiast mojego mikrego warzywnika, a co!

Też kupiłam powojniki, ale teraz trzeba czekać jak przyjdą.

[kasia100780]

Chciałabym zobaczymy w przyszłym roku czy będzie czas.
Na powojniki czekałam 2 tygodnie

Dzisiaj posiałam:
- rzodkiewkę
- skorzonerę
- buraki
- marchew
- szczypiorek czosnkowy
- groszek
- dymkę

Jeszcze trzeba trochę wypielić te długie korzenie, ale już dzisiaj nie miałam siły



Pietruszka naciowa ładnie odbiła z zeszłego roku


A w przerwie kawka na zimno z lodami i bitą śmietaną


Dobrej nocy

[Ola2310]

Kasiu ale twoje kociaki słodko śpią. Widać że lubią tak się wtulić w siebie...Moja psina to zawsze musi nos w coś wcisnąć jak śpi...Najczęściej w któregoś z nas.... Widzę, że kupiłaś powojnika Piilu. Mam go a nawet w dwóch sztukach...Przyjechał do mnie w zeszłym roku i mimo tego że zbyt obficie nie kwitł w pierwszym roku, to już mogę powiedzieć że jest piękny. A jakie jeszcze kupiłaś bo nie mogę dojrzeć...?

[kasia100780]

Olu - Daniel Deronda.
Kotki uwielbiają przytulać się. Dobrze że są dwa, to nie są samotne.

[koziorozec]

Witaj Kasiu,ależ aromatyczna ta kawka na świeżym powietrzu,a kotki takie milusińskie,powojniki kupiłaś piękne ,ja też sie może przymierzę do nich ,ale pierwsze muszę im przygotować jakąś ścianę ,bo na razie nie mam gdzie posadzić ,w przedogródku już rosną i opierają się na ogrodzeniu,ale więcej się tam nie zmieści,pozdrawiam

[Aguss85]

Kasiu wszystko mi się podoba, podoba mi się ta kawka, którą z chęcią sama w przerwie bym wypiła i kotki, które wyglądają jak żywe jing-jang, i skopana ziemia starannie obsiana, na której wkrótce zazieleni się od kiełków warzyw

[Annes 77]

Kasiu ale bym się takiej pysznej kawki na zimno napiła A jeszcze na świeżym powietrzu wszystko smakuje lepiej.
Powojniki słabo u mnie rosną,ale bylinowe dobrze.Róże mnie nigdy nie zawodzą.
Ziemia pod warzywnik przygotowana,nasiona posiane,no i jak tu nie być zadowolonym?
Buraków od trzech lat nie sadzimy,nie rosną,takie maleństwa,że nie ma co wyciągać,chyba,że botwinka

Pozdrawiam

[kasia100780]

Martuś powojniki w zeszłym roku pięknie kwitły, więc będę co roku dokupywać.
Cztery mam koło domu, teraz posadzilam w sadzie.
Zobaczymy jak im się tam spodoba.
Czekam jeszcze na kuriera z nową pergolą dla nich.

Pąki Jana Pawła:


Aga dla Ciebie jeszcze raz jing - jang ale osobno:





Kocimiętka zjedzona do zera przez koty, odbija:


Zeszłoroczny lubczyk wypuścił liście :


Aniu buraczków mam na razie tylko jeden rządek, właśnie na botwinkę. Jak zdążymy przekopać to jeszcze dosadzę.

Cebulice


Łubin


Ostróżka


Miodunka zakwitła


Bratki