Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Zablokowany
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Muszę swojego The Princa przesadzić, bo już mnie drażni jego słabe kwitnienie.Ileż można czekać na porządne kwitnienie,a jest u mnie już czwarty rok.W jego miejsce posadzę jakąś bylinę.Dorotko Twoje różyczki wciąż zadziwiają wigorem ;:333 Gardenką wciąż jestem zauroczona ;:167
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
patkaza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2619
Od: 22 cze 2010, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Czy masz róże Marjonelle?
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Czy Ty wiesz, że ja u Ciebie nie byłam od czerwca ;:223
Nie mam pojęcia jak to się stało, że Cie zgubiłam
Tyle straciłam. A teraz nadrabiałam całą godzinę. Nie wszystko przeczytałam, ale większość
Ja w tym roku zaryzykowałam i zakupiłam 4 nowe angielki, mimo, że one u mnie za dobrze nie rosną
Ale przekonał mnie Tradescant, który kwitł co chwila mimo upału.
Szkoda tylko, że nie zaglądałam do Ciebie, bo może podjęłabym inne decyzje?
Kupiłam Rosemoor, Cottage Rose, Ashropsire lad i St. Swithun
Awatar użytkownika
Ann_85
1000p
1000p
Posty: 1209
Od: 26 mar 2010, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Witaj Dorotko :wit Obejrzałam róże od pierwszej strony wątku,są niesamowite, na początku uznałam, że Eglantyne i Geoff Hamilton to absolutnie fantastyczne zjawiska, a potem na kazdej następnej stronie znajdowałam jakąś, która podoba mi się jednak naj naj bardziej i tak co chwilę;:306

Ehh... Czy to nie straszne, że nigdy nie nadejdzie moment, kiedy powiemy, że mamy wszystkie róże, które chciałyśmy? :|

PS: Jaką róże masz na swoim avatarze?
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko, Twoje róż nieustannie piękne ;:oj Jak Ty to robisz, że rosną u Ciebie jak zaczarowane? Wiem, że kwieciak w tym roku poszalał, ale miałaś i inne z nimi problemy. Na szczęście zupełnie tego nie widać. Ja już nie zapisuję, brak miejsca mnie ogranicza. Ale wciąż się nimi zachwycam i chciałabym każdą. Chociaż dla Paul Bocuse może mogłabym zrobić wyjątek? Na tym zdjęciu jest wprost zjawiskowy ;:63 A Amelię Nothomb mam w planach na wiosnę. Przypilnuję i będzie moja ;:65
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Iwonko nie tylko Ciebie ten pan Pawełek intryguje. Już nawet spoglądałam jak wysoko ten pan rośnie :wink: Ma cudne kwiaty.Szkoda ,bo na razie mogę tylko pomarzyć
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »


Witajcie! :wit

Wreszcie udało mi się posadzić wszystkie cebule i zajęło to tylko niecałe cztery godziny. Mam lekki niedosyt i dzisiaj podjechałam do OBI w nadziei na jakieś obniżki cen. Nic z tego :evil: Ceny nadal bez zmian, a towaru bardzo dużo. Ciekawa jestem czy w ogóle będą jakieś obniżki? Listopad za pasem i niedługo mogą przyjść przymrozki, a wtedy już nikt nie kupi cebulowych. Podjechałam wczoraj do A i tam kupiłam jeszcze cztery opakowania po 10 sztuk. Były przeceny wszystkich cebul o 50%. Co prawda towar już mocno przebrany, ale wybrałam tulipany: Gabriella, Dordogne, Synaeda Blue, Menton Exotic. Może uda mi się jeszcze coś upolować w B, bo to sadzenie wcale mnie nie zmęczyło i drugie tyle mogłabym posadzić.

W czwartek odebrałam pierwszą partię róż Obrazek. Przyjechały do mnie: Lady of Shalott, Jude de Obscure, drugi krzaczek Boscobel i drugi Lavender Ice. Dzisiaj wszystkie udało się posadzić.

Obrazek

Poza tym z dużą pomocą eMa przesadziłam dość sporą hortensję Moonlight. Oprócz tego nadal robię roszady na rabatach Obrazek I tak miejsce zmieniła Lea Renaissance. Zamiast pnącej Helli przy pergoli posadziłam Williama Morrisa. Czeka mnie jeszcze przeprowadzka Fohr i domniemanej Haendel.

Róże jeszcze mają trochę kwiatów, ale jakoś nie chce mi się fotografować tych resztek. Po dwóch tygodniach opadów nie wyglądają zachwycająco, a robienie portretów zmiętych szmatek mija się z celem. Jeśli zdąży po raz kolejny zakwitnąć Olivia Rose, bądź Rosengrafin Marie Henriette, to może coś pstryknę. Widziałam też tłuste pąki na jednym z Abrahamów...Od łaskawości pogody zależy czy jeszcze zobaczę ostatnie kwiaty. Zdjęć trochę zrobiłam pomiędzy opadami deszczu, którego ostatnio nawet na zazwyczaj suchym Mazowszu mamy nadmiar. Mam wrażenie, że jeśli tak będzie padać dłużej, to w końcu spleśniejemy od nadmiaru wody...

Poza tym czekam na resztę zamówionych róż... W tym tygodniu przyjdą z F. Już dostałam wiadomość, że paczka jest w przygotowaniu. A w połowie listopada odbiorę róże od Kamili. Muszę przyznać, że na te panny czekam z największą niecierpliwością i już przebieram nogami ;:65 , aby przytulić młode sadzoneczki do piersi. Oczami wyobraźni widzę rabatę z nowymi nabytkami Obrazek


" Z przyjemnością poczytałam co nieco o nich, chociaż obiecałam sobie ,że już kończę z 'kolcami"
Aniu Pulpa222, oj coś mi się wydaje, że nie będziesz w stanie tak po prostu skończyć szybko z tymi "kolcami". Kolczaste piękności potrafią ukłuć w samo serce. To jest uzależnienie. Jak raz się popróbuje, to potem trudno przestać :;230 kupować oczywiście...
Nie wiem jak w innych ogrodach, ale u mnie oba krzaczki Paul Bocuse z różowym kolorem mają raczej niewiele wspólnego. Ich barwa jest bardziej morelowa. Na zdjęciach w F faktycznie wygląda na różową i nawet tak jest opisana. Mnie ten róż jakoś trudno dostrzec. Może to pH gleby, może stanowisko...Chociaż nie, bo jedna rosła w donicy przez cały sezon, druga w gruncie, a kolor obie miały bardzo podobny. Myślę, że wśród różowych koleżanek będą czuły się dobrze, bo gdzieś tam na końcach płatków przebija trochę tego różu.
Tak na szybko wygrzebałam kilka zdjęć z tego roku.

Paul Bocuse

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Sabinko, nasi panowie muszą trochę ponarzekać, ale i tak są kochani znosząc ciągle nowe pomysły, zmiany i rewolucje na rabatach. Godzą się na to ze stoickim spokojem, bo wiedzą, że ogrody to nasza wielka radość. Chwała im za to, że potrafią to docenić i nie marudzą zbyt często. Mój w niedzielę z dumą zawiadomił teściową, (która nie mogła się do mnie dodzwonić), że jestem bardzo zajęta sadzeniem ogromnej ilości cebulowych i dlatego nie odbieram telefonu. Teściowa to zrozumiała i stwierdziła, że wiosną dzięki temu będzie pięknie i kolorowo i warto trochę się pomęczyć dla takiego efektu ;:224

Ballerina

Obrazek

Werka, ja też odczuwam zmęczenie tym sezonem, ale zarazem jak sobie pomyślę ile nam przyjdzie czekać na kolejny...To jakoś ogarnia mnie żal za czymś, co tak szybko przeminęło. Przecież dopiero był maj... :(

A kreta jak nie możesz się pozbyć, to nie pozostaje nic innego jak tylko pokochać ;:306 Wiem, wiem, że to trudne, bo sama z nim walczę od kilku lat i szlag mnie trafia jak zaczyna kopać pod różami. W tym roku postanowił ryć na rabacie angielskiej. Na sam widok ogromnych kopców aż mnie skręca ze złości :twisted: I na tym się kończy, że zalewam to wodą i tyle. Nie mam czasu ani siły z nim walczyć. Pozostało mi jedynie zgrzytać zębami i liczyć na to, że sam się kiedyś wyniesie.

Elmshorn

Obrazek


Marto, dzisiaj masz balkon i tam uprawiasz róże, a jutro kto wie? Może będziesz je uprawiać na działce ROD albo w swoim własnym ogrodzie? Jeśli tylko czegoś bardzo pragniemy, to jest duże prawdopodobieństwo spełnienia naszych pragnień ;:108

A róże kwitną, owszem, ale mój zapał do robienia fotek zmęczonych opadami deszczu królowych jakoś zmalał do zera. Pogoda mocno nie sprzyja, bo nieustannie pada. A jeśli nawet nie pada, to tak wieje, że z aparatem wyjść się nie chce. I tak mija dzień za dniem w oczekiwaniu na słońce i nieco lepszą aurę... :roll:

Hot Chocolate

Obrazek

Obrazek

Aneczko, paseczki na Mareczku to raczej takie muśnięcia pędzlem. Są delikatne, a przy tym sama barwa tej róży jakoś je łagodzi. Trudno mi to opisać słowami...To trzeba zobaczyć 'na żywo' żeby wiedzieć, że barwy nie są nachalne, a te paseczki raczej rozmazane jak mgiełka Obrazek

Pomponella

Obrazek

Majeczko, znam to uczucie przygnębienia. O tej porze większość z nas to przeżywa. Mnie w tym roku jest szczególnie trudno, bo tęsknię za synkiem :cry: Nawet różane zakupy jakoś mniej cieszą. A jeszcze ta płaczliwa pogoda dodatkowo potęguje uczucie smutku...

W czwartek odebrałam piękne sadzonki ;:215 Lada moment przyjadą dwie róże z F, a znacznie później będą do odbioru u Kamili. Ostatnio z nią rozmawiałam i spodziewam się ich dopiero w połowie listopada. Możemy się umówić i wspólnie odebrać.
A róże w ogrodzie niektóre wyraźnie zaczynają się szykować do snu, inne ani myślą. Taka Olivia Rose cała w pączkach, podobnie Rosengrafin Marie Henriette, Boscobel, The Alnwick Rose...Mogłabym tak jeszcze wymieniać i wymieniać. Lepiej niech już pomyślą o zimowym odpoczynku ;:205

Abraham Darby

Obrazek

Wiolu, ta róża to Lavender Ice :D
Będziemy się cieszyć czerwcowymi kwitnieniami, ale do tego czasu jeszcze tyle miesięcy. Tylko jak je przetrwać?

Obrazek

Tolinko, zadziwiający jest ten październik. U mnie obyło się bez przymrozków, więc róże jeszcze kwitną - chociaż wiadomo, że to resztki. Deszczowa pogoda trochę psuje kwiaty, bo niektóre nie są w stanie nawet się rozwinąć, tylko gniją od nadmiaru wody. W sumie nie ma co narzekać, bo kwiaty o tej porze roku to i tak szczyt marzeń ;:333

Bonica

Obrazek

spa-cja, :wit . Po pierwszym kwitnieniu obcinam głównie kwiaty. Czasami tnę niżej jeśli jakaś róża tego wymaga. Na ogół jednak wiosenne formowanie wystarcza i później tylko przycinam przekwitnięte kwiatostany.

Schone Koblenzerin

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
inka52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2170
Od: 5 lis 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko - w tym roku kapryśna i deszczowa aura sprawiła ,ze róże są brzydkie , mam to samo uczucie zniechęcenia , gdyż rok temu o tej porze jeszcze kwitły bukietami nie wszystkie , ale większość. Ja swojego Morrisa też przesadzałam , gdyż w lecie tak się rozkładał,ze trudno
było przejść , też czekam na róże z F i K. ,i H. Możemy teraz powspominać lato.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko sporo cebulowych posadziłaś i wciąż gonisz za nimi .Ja dzisiaj sadziłam swoje starocie i szło mi to opornie, bo wszystkie cebulki w koszyczkach.Paul Bocuse i mnie intryguje szczególnie tym morelowym kolorkiem, bo bardziej mu do twarzy niż w różu.Moje róże w pakach i chyba nic z nich już nie będzie, bo noce są chłodne a w dzień też nie jest upalnie .Lepiej byłoby je ściąć ,żeby niepotrzebnie sie nie wysilały.Niestety mogę tylko pomarzyć o zamówieniach ;:222
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

c.d odpowiedzi na posty miłych gości.

Wandziu, trzeba przyznać, że The Prince oprócz niesamowitego koloru może poszczycić się równie pięknym zapachem Obrazek Mój krzaczek ma za sobą pierwszy sezon - mogę powiedzieć, że bardzo udany. Kwitł trzykrotnie, a na krzaczku są jeszcze ze trzy małe pączki.

Kurfurstin Sophie

Obrazek

Marto, cieszę się, że mogłaś sobie poprawić nastrój zaglądając w moje skromne progi. Ja też gdy mam chandrę zaglądam do forumowych ogrodów. Popatrzę na piękne zdjęcia, poczytam, czasem napiszę kilka słów i jakoś od razu humor się poprawia :)

Baronesse

Obrazek

Jadziu, koniecznie zmień mu miejsce, bo widocznie to nie bardzo mu służy. A może sama sadzonka też była kiepska i stąd to marne kwitnienie? Na swojego póki co nie mogę narzekać i jak na razie nie żałuję, że go kupiłam.
Garden of Roses zajmie nie dużo miejsca. Może jeszcze nad nią pomyśl? A może zamiast męczyć się z jakąś marudą posadź właśnie Gardenkę? :wink:

Garden of Roses

Obrazek

Aga, nie mam tej panny i nawet nie słyszałam o takiej odmianie :roll:

Obrazek

Gosiu, nie szkodzi, że długo Cię nie było. Najważniejsze, że o mnie nie zapomniałaś ;:168 Ja również zaniedbałam kilka wątków :oops: Po prostu na wszystko nie starcza czasu. Ostatnimi czasy na forum bywam z doskoku. Jak widać u siebie też dosyć rzadko. Mam nadzieję, że w długie zimowe wieczory uda się trochę nadrobić zaległości.

Żadnej z wymienionych przez Ciebie angielek nie posiadam. Tym bardziej z wielką ciekawością będę podglądać je w Twoim ogrodzie. Na A Shropshire Lad miałam nawet ochotę, ale gdzieś przeczytałam, że jest dość kapryśna i trochę skąpi kwiatów. Zobaczymy jak będzie się sprawować Twoja i wtedy kto wie, być może zagości i u mnie? Trzeba przyznać, że kwiaty to ona ma śliczne. Rosemoor też wygląda obiecująco. Już nie mogę się doczekać czerwca, żeby zobaczyć te wszystkie nowości ;:224

Sir John Betjeman

Obrazek

Ann_85, witam Cię bardzo serdecznie :wit To miłe, że znalazłaś czas aby obejrzeć wszystkie róże od pierwszej strony. Mam nadzieję, że się nie zawiodłaś i znalazłaś coś ciekawego?
A propos Geoff Hamilton...Jestem zachwycona tą różą - jej kwiaty, zapach, kształt samych krzaczków, zdrowotność oraz dość sztywne pędy, czynią z niej nieomal różę doskonałą, taką do zakochania ;:167 Jedyną jej wadą jest to, że niezbyt lubi długotrwałe opady. Pąki wtedy nie chcą się rozwinąć i tworzą się mumie.

Różane uzależnienie polega chyba właśnie na tym, że nigdy nie mamy dość. Zresztą chyba podobnie jest z innymi uzależnieniami... :roll:

A róża w avatarze to Abraham Darby.

Crocus Rose

Obrazek

Iwonko, otóż w tym roku przy swoich pannicach robiłam naprawdę mało :roll: Praktycznie zero oprysków i to zarówno przeciw szkodnikom jak i chorobom grzybowym. Jednej rzeczy przypilnowałam - a mianowicie sumiennie podlewałam gnojówką końską, która czyni cuda. Jest to dosyć pracochłonne i męczące zajęcie, ale zapewniam Cię, że warto! Przy tak dużej ilości róż jaka gości w moim ogrodzie to katorżnicza praca, ale ja lubię tę czynność, bo wiem, że róże to uwielbiają ;:224

Paul Bocuse jest mało rozpowszechniony na forum. Szkoda, bo to wyjątkowej urody róża. Mam dwa krzaczki i bardzo się z tego cieszę. Nie dość, że kwiaty mocno napakowane, w ciekawym kolorze, to jeszcze bardzo trwałe, odporne na słońce. Deszcze też znoszą bardzo dzielnie. Trzeba im tylko robić kopce na zimę, bo są dosyć wrażliwe. Po tej zimie jedną z nich cięłam do ziemi i startowała praktycznie od zera. Zebrała się jednak i potem kwitła całymi bukietami. Jeszcze w tej chwili ma pączki. Jeśli pogoda pozwoli to może zdążą rozkwitnąć?

Pashmina

Obrazek

Glamis Castle

Obrazek

Jadziu, oj tak z Paula Bocuse to przystojniak. Moi jak na razie nie są zbyt wysocy - tak ok. 0,80 m.
W tym roku nie pobiłam żadnych rekordów jeśli chodzi o sadzenie cebulowych. zaledwie 240 sztuk. To w porównaniu do ubiegłego roku zaledwie połowa. Chciałabym jeszcze trochę dosadzić, bo tamtych nie wykopałam i teraz boję się, że nie będą kwitły. Stąd tak mnie wzięło na dosadzanie. Jeśli tylko zdołam coś jeszcze upolować z przeceny, to zapewne kupię :)

Obrazek

Teresko, u nas po trzech suchych latach wreszcie pada. Tylko tak zupełnie bez umiaru :? Wiem, że deszcz jest potrzebny, ale żeby tak cały czas? Dzisiaj wreszcie nastał dzień bez opadów i tylko dzięki temu mogłam cokolwiek zrobić. Od jutra z powrotem wróci zapłakana aura, a co gorsze jeśli sprawdzą się prognozy to z początkiem listopada mogą przyjść przymrozki. Niby o tej porze roku to normalne, ale ja już zapomniałam jak wygląda pogodne niebo i słońce :roll: Tylko różane zakupy i planowanie rabaty są jakimś pocieszeniem w ten ponury, jesienny czas.



Obrazek

Obrazek

Princess Anne

Obrazek

White Rose

Obrazek

A dla wszystkich zaglądających kilka bukiecików


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
bejsonki84
200p
200p
Posty: 327
Od: 7 maja 2014, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Paul Bocuse ;:167 . Śliczna róża, lubię tak wypełnione kwiatki. W sumie to podobają mi się prawie wszystkie róże Massada (chyba się nie mylę, że to jego róża?).
Napisz mi co sądzisz o Ballerinie, bo się na nią skusiłam i mam już posadzoną. Jeszcze mnie kusi Mozart, ale to raczej wiosną. Marzy mi się taki duży, ciągle kwitnący krzak różany, no i tak wymyśliłam, że to się uda z Balleriną lub z Mozartem. Czy źle myślę?
Kupiłam też Kurfurstin Sophie, ale miała jakiegoś guzka na jednym pędzie, więc napisałam do szkółki. Zobaczymy co odpiszą. To już moje drugie podejście do tej różyczki :evil: . Posadziłam także mojego upragnionego Crocusa ;:167 . Napatrzałam się na Twoje piękne zdjęcia i się w nim totalnie zakochałam. Mam nadzieję, że mnie nie rozczaruje. A pamiętam jak jeszcze w zeszłym sezonie dziwiłam się Forumkom, że co one widzą w tych angielkach :shock: . A teraz mnie też na nie wzięło ;:108
Fajne różyczki zamówiłaś, i takie ładne sadzonki ;:224 . Będzie na co patrzeć w przyszłym sezonie ;:138
Pozdrawiam Werka
Po­cie­szam się myślą, że zwierzęta ni­jakiej świado­mości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zroz­paczo­nych is­tot na świecie.
Wisława Szymborska
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko, ależ się dzieje u ciebie. To wykopać, to przesadzić. Istna październikowa rewolucja ;:224 :lol:
Paul Bocuse jest u ciebie o niebo piękniejszy niż na zdjęciach w szkółce, tam jakiś taki mdły i bezbarwny u ciebie cudo ;:167 . Gdybym wcześniej trafiła na twoje foty to pewnikiem bym go wzięła na pierwszy rzut do koszyka, albo chociaż dorzuciła do obecnego zamówienia. Niestety (niestety dla Paul Bocuse) różyce mają być jutro u mnie więc pewnie zaczekam do wiosny. Masz dwa egzemplarze. Ten ze zdjęć ma więcej niż dwa lata??
Awatar użytkownika
Ann_85
1000p
1000p
Posty: 1209
Od: 26 mar 2010, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Dorotko, biorąc pod uwagę ilość róż, które posiadasz, jesteś odpowiednią osobą, u której można szukać porady :) Po upchaniu mojego zamówienia różanego, okazało się, że dwie małe miejscówki są jeszcze wolne. Jaką polecasz różę (jedną lub dwie), która jest efektowna, ale nie zajmuje duzo miejsca? Taka kompaktowa sztuka?:) Myślę nad Pashminą, ale oczywiście jak zwykle się waham... ;:131
Awatar użytkownika
Minnie
200p
200p
Posty: 273
Od: 11 kwie 2016, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Witaj Dorotko!
Sama nie wiem, czy przyciąga mnie bardziej do Twojego ogrodu jego piękno, czy może Twoja osoba?
U mnie tez zimno i mokro, dużo róż ma pączki (bo kwiaty zniszczyl deszcz) ale czy zdążą rozkwitnąć?
Oprócz róż masz również piękne marcinki, dalie i chryzantemy.
Paul Bocuse rzeczywiście urzekająca, chyba nigdzie nie widziałam tak pięknych jej zdjęć!
Dobrze, że piszesz o jej słabej mrozoodpornosci, chyba w dwoch innych wątkach czytalam, że wymarzla całkiem po zimie... Twoje chyba mialy dużo szczęścia i troskliwą opiekę :)
Fajne różyczki posadzilas, wszystkie z chęcią posadzilabym u siebie, ach jaka szkoda, że ogród nie jest z gumy... póki co nowa rabatka powstanie dopiero na jesień przyszłego roku.
Piszesz, że posadzilas już tulipany, ja dopiero część, marne 30 szt... w garażu czeka jeszcze około 200 i nie wiem kiedy to zrobie, pogoda ciągle psuje mi plany. ;:222 a Ty jeszcze planujesz dalsze zakupy ;:oj

Współczuję tęsknoty za dzieckiem, ja poki co jestem na etapie, że chetnie wysłałabym moje pociechy 3- i 6- letnie czasem w kosmos :oops:
Pozdrawiam, Ania
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Bylinowo-różany ogród u Minnie
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016

Post »

Ja już nie mam takich ładnych kwiatków różyczek. Po deszczach wszystko smętnie wisi. Nie obcinam jrdnak starych kwiatów, bo o tej porze ponoć robić tego nie należy, żeby nie pobudzać róż do wypuszczania młodziutkich przyrostów. Nie wygląda to zbyt estetycznie, ale ja trzymam się tej zasady. Pozdrawiam serdecznie!
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”