Rośliny doniczkowe - effa

[effa]

No to jak już o kablach mowa .... to się przyznam, że raz mu się też zdarzyło. Pewnego razu zaczęła nam się psuć myszka komputerowa, nie wiedzieliśmy o co chodzi, po dokładnym jej oglądnięciu wyszło szydło z worka okazało się że futrzak ciachnął ząbkami i naruszył jeden kabelek w przewodzie myszki Taki z niego majsterkowicz myszka poszła na śmietnik i trzeba było nową zakupić

[effa]

Dzisiaj dalsza część przesadzania kwiatów do nowej ziemii. Nie zostało mi już dużo, jedyny pozytyw Także znowu czeka mnie dziś siedzenie w piwnicy, bo po ostatnich przesadzaniach stwierdzialm że koniec robienia tego w mieszkaniu i na balkonie bo wszędzie się potem ziemia nosi

Koleżance udało się ukorzenić dla mnie fikusa alii nareszcie bo ja juz 3 razy próbowałam bez efektu, wsadziłam go do ziemii i juz nawet zaczął mi wypuszczać nowe listki

Dziewczyny u Was też jest tak brzydko dziś? Kurcze zimno jest i pochmurnie. Rano padało trochę. Do tego mam jeszcze takie ciężkie powieki i normalnie zaraz usnę przy biurku, a tu jeszcze cały dzień pracy przede mną

[agaxkub]

a ja dziś do 17 z minutami w pracy od 7 rano

zachmurzyło się, ale to chyba dlatego że ośmieliłam sie okna pootwierać przed wyjściem... wrrr

ale szczerze mówiąc na odrobine 9dużą odrobine) deszczu bym się nei obraziła - straszliwie sucho na grządkach

[effa]

To teoretycznie o 2 godziny dłużej niż ja musisz w robocie siedzieć, nie zazdroszczę...
Deszcz by się przydał racja, ale żeby chociaż tylko w nocy padał, a w dzień słoneczko było to każdy byłby zadowolony A weekend też ciekawie się nie zapowiada, przynajmniej w moim rejonie Nici ze spacerku chyba będą.

[agaxkub]

spacerek spacerkiem... u mnie grila w sobote chcą odpalić, mama gości imieninowych pozapraszała...

a w robocie do 17 wczoraj i dziś bo mature po południu piszą
i to z czego historia sztuki wczoraj a dziś... historia muzyki - całe dwie osoby....
ech...

ale jutro wekend
dobrze bo musze się w końcu porządnie rośłinkami zająć i tymi w domu i na ogrodzie

[effa]

Ja to samo tylko zamiast ogrodowymi to balkonowymi ale na szczęscie to sama przyjemność
Ach matury, no tak zapomniałam. Dobrze że to juz za mną
Grill rzeczywiście może nie wypalić, chyba że masz jakąs wiatę. Oj zjadlabym sobie takie pieczarki ugrilowane albo czosneczek, mniam mniam

[agaxkub]

Ja to samo tylko zamiast ogrodowymi to balkonowymi ale na szczęscie to sama przyjemność
Ach matury, no tak zapomniałam. Dobrze że to już za mną
Grill rzeczywiście może nie wypalić, chyba że masz jakąs wiatę. Oj zjadlabym sobie takie pieczarki ugrilowane albo czosneczek, mniam mniam

no ja 14 raz zdaje i nic.... hi hi hi hi

[judysia21]

Ewo ale narobiłaś smaczku, chyba jutro wybiorę się na działeczkę i grilla urządzę ;:8 , ja na szczęście maturkę mam już za sobą właśnie mijają 3 latka od moich męczarni

[agaxkub]

Ja to samo tylko zamiast ogrodowymi to balkonowymi ale na szczęscie to sama przyjemność
Ach matury, no tak zapomniałam. Dobrze że to już za mną
Grill rzeczywiście może nie wypalić, chyba że masz jakąs wiatę. Oj zjadlabym sobie takie pieczarki ugrilowane albo czosneczek, mniam mniam

a ja na grila robie szaszłyki
dwa rodzaje
1. karkówka zamarynowana w oleju z ziołami i przyprawami
2. mielone kulki podsmażone na patelni dwie godziny przed grilem wrzucone do marynaty jw.

do tego jednakowo w obydwu przypadkach marynuje w oleju z przyprawami i ziołami: pieczarki, papryke surową, cebulę, czosnek, czasem lekko podgotowanego ziemniaka

mniam
szczególnie te z mielonego mięska (najlepszy karczek albo łopatka, drobiowe są suche)

a swoją mature zdałam... !% lat temu

[myszorek]

Nie no...ale się głodna zrobiłam już czuję te zapachy z grilla jak nic jutro musi być

[judysia21]

Mmmmmmm musi być pych no teraz to na pewno robię grilla zaraz lecę na zakupy po karkóweczkę i mielone trzeba spróbować pyszności ;:8

[agaxkub]

tylko kulki z mielonego zrób wielkości orzecha włoskiego i dodaj troszke więcej niż zwykle bułki tartej żeby były twardsze
ja na 25 dag mięsa wbijam 2 jajka, nie daje cebulki siekanej a bułki sypie tyle żeby masa się fajnie kleiła
jak będą za miękkie to się rozwalą podczas nabijania
a jak dałam cebulkę to sie rozsypywały

[effa]

Sama też sobie smaka narobiłam, poza tym zbliza się 11 czyli pora mojego drugiego śniadania w pracy więc tym bardziej głód jest podwójny
Moja matura? Eh kiedy to było? O kurcze??? to już 9 lat minęło??? Ło matko toż to wieki temu ale ten czas pędzi...

[agaxkub]

9 tylko? to co ja mam powiedzeć??

ech... leci ten czas

[dorcia]

U mnie dziś pogoda wspaniała: słoneczko, ciepełko - ponad 20 stopni. Za to jutro ma być gorzej.
Na temat matur: nie napiszę, ile lat temu ją zdawałam (jeszcze starą z obowiązkową matematyką - moją piętą achllesową), ale powiem, że córka zdała maturę 3 lata temu- już tę nową.