Różyczki u Ewki cz. II

Zablokowany
x-ja-a

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ewa, tak właśnie jest. Masz najwspanialszego Anioła Stróża. Będzie zawsze przy Tobie. Trzymaj się Kochana ;:168
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Tam wiecznie kwitną róże i nie ma chorób... Sił Ci życzę Kochana ;:196
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Danka11
200p
200p
Posty: 424
Od: 8 kwie 2014, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Bardzo mi przykro. Mocno przytulam.
Awatar użytkownika
krystyna2201
500p
500p
Posty: 546
Od: 9 lut 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: między Wschową a Głogowem

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ewuniu bardzo ci współczuję,trzymaj się kochana i pomyśl że jemu jest teraz dobrze ;:196
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7191
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ewuś, utulam mocno kochana.
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ewuniu serdecznie współczuję straty bliskiej Twemu sercu osoby. Ci co odchodzą, żyją w naszych sercach i pamięci.
W tych trudnych dla Ciebie chwilach jestem z Tobą.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ewo, współczuję.
+R.I.P+
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ewuś, kochana, trzymaj się. Bardzo współczuję. :(
Awatar użytkownika
wiewioreczka
500p
500p
Posty: 903
Od: 11 maja 2012, o 23:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Przytulam cieplutko kochana, bardzo współczuję, trzymaj się ;:168
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Dziękuję za wszystkie słowa, dodające mi sił .
Wczoraj pożegnałam tatę wieńcem z różami o nazwie Marie Clair. To pomarańczowo-żółta róża, bardzo ciepła i piękna. Koniecznie chcę ją sprowadzić do swojego ogrodu, niestety w szkółkach jest niedostępna. Napisałam do Firmy JMP Flowers list z prośbą o pomoc w zdobyciu sadzonki lub wskazówek jak to zrobić , bo firma ta rozprowadza Marie Clair - oczywiście mówię o rozprowadzeniu kwiatów ciętych do kwiaciarni. Bardzo szybko otrzymałam wzruszającą i wyczerpującą odpowiedź, w której udzielono mi porady, do kogo mam się zwrócić ( wraz z adresami). Na odpowiedź od dystrybutora i przedstawiciela w Polsce tej róży jeszcze czekam, mam nadzieje, że się doczekam. Jeśli nie - za uzyskaną radą napiszę do Holandii. Zdaję sobie sprawę, że jest wiele pięknych róż, a tę nie ze względu na urodę chcę mieć w ogrodzie, ale ze względu na pamięć taty.
Może ktoś na forum będzie mi mógł pomóc? Jeśli tak, to bardzo proszę.

Przed kilkoma dniami dostałam zamówione doniczkowe róże z Rosarium, Laguna była w złym stanie. Złożyłam reklamację, która błyskawicznie została uznana . Kontakt fenomenalny, uprzejmość i zrozumienie - wyjątkowe. Piszę o tym, bo pomyślałam, że musimy tu mówić o tych wszystkich, którzy dbają o nas, o klientów. Wielkie brawa i wielkie podziękowania dla Rosarium.

Dziś zobaczę o słychać w ogrodzie.
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ewuniu, wiem jak trudne są takie chwile, współczuję Ci z całego serca. Ja też mam pamiątkę po moim ojcu w ogrodzie i szkoda, że nie umiem Ci pomóc w tej kwestii.
Masz rację, trzeba pisać o dobrych przykładach, ja też mogę dołączyć się do podziękowań właścicielce Rosarium, która po roku czasu przysłała mi pomyloną różę, mimo, że zwróciłam się tylko o rozpoznanie tej, którą mi przysłali w zamian Harrison's Yellow.
Pełen szacunek i uznanie dla takich ludzi ;:180
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Część , ta większa, tulipanów przekwitła. Na szczęście wiele jeszcze zostało, to te, które później zaczęły kwitnąć. Botaniczne i jeden gatunek niższych już dziś przesadziłam w inne miejsce. Może powinnam pozwolić im, by cebulki urosły i operację przesadzania zrobić później, pewnie tak - ale jak mają w przyszłym roku kwitnąć, to tak czy siak zakwitną. Mam nadzieję. Narcyze zostały pojedyncze sztuki, dzięki temu, że nie było zbyt ciepło, trzymały się bardzo długo.
Teraz do kwitnienia podrywają się irysy - są piękne, tylko dlaczego tak krótko kwitną?
Znakomita część róż ma pączki, jedne większe inne mniejsze. Najlepiej widać je u róż kilkuletnich, nowoposadzone mają się różnie. Większość to prawdziwe maluchy, ze spokojem czekam więc na to, co pokażą, tak szybko się pewnie nie doczekam.
Do tej pory omija mój ogród bruzdownica, to chyba jakiś cud, bo w ubiegłych latach bardzo lubiła mnie wnerwiać i gnieździć się w soczystych nowiuśkich pędach. Niech się nadal trzyma z daleka! Za to, co niespotykane o tej porze roku, zbyt wcześnie pojawiła się plamistość. Zaatakowała przede wszystkim dwa dość duże krzaczyska: Mini Eden Rose i Louisa Odier. To oznacza, że za chwilę będę skażone i inne krzaczki. Rozmawiałam z panią z Rosarium, która twierdziła, że nie jest możliwe, by już była plamistość. Twierdziła, że to mączniak ( białego nalotu nie mam nigdzie, a plamki wyraźnie jak u plamistości). Czy ktoś ma też już tę zarazę u siebie? Chemia oczywiście poszła w ruch, a liście zostały oberwane i zutylizowane. Co z tego, skoro po 2-3 dniach - plamki pojawiły się na innych liściach.
Danka11
200p
200p
Posty: 424
Od: 8 kwie 2014, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ewka, bo to chodzi o mączniaka rzekomego nie prawdziwego. Nalot widoczny byłyby może przez lupę. Wyszukaj sobie zdjęcia w necie, chore liście wyglądają bardzo podobnie. U mojej mamy kilka róż wygląda na zainfekowane i w szkółce (innej) też powiedziano mi, że to na pewno mączniak rzekomy, a nie plamistość.
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

Ewuni bardzo mi przykro z powodu straty taty. Wiem co czujesz, bo sama straciłam swojego już 14 lat temu.
Mam nadzieję, że zdobędziesz tę różę. ;:168
Zauważyłam na swojej Flammentanz pierwsze porażone listki. Jutro będę pryskać.
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczki u Ewki cz. II

Post »

EWUNIU wiedziałam, że jest żle ale nie wiedziałam ze to tak musiało się skończyć.
Przytulam i trzymaj się, mimo wszystko twierdzę, że na taki moment żaden czas nie jest dobry, uważam że zawsze za wcześnie.

;:196
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”