Dorotko
dziękuję ! Ha, ha tak mój kot ma oryginalne miejsca. To szczególnie lubi wtedy, gdy ja korzystam z kąpieli w wannie
Dorotko, jak pamiętasz zeszłe lato było baaardzo gorące. Róże raz w tygodniu podlewane to na prawdę była męka. Te z Auchan zostały tylko 2 szt, reszta uschła

a te co przetrwały miały bardzo trudne początki, na dodatek posadzone w samym słońcu...
Różany survival

- zdjęcia z początku zapowiadającej się Sahary
Tak wyglądała NN różowa, właśnie co to może być za róża (?)
a tak żółta , prawdopodobnie nazywa się
Allgold , ale zupełnie jest inna niż na kartoniku ...
z marketowych, zeszłorocznych mam jeszcze np z Careffoura, prawdopodobnie
Gloria Dei
i białą z Leroy M też NN
