AnaAn pisze:Cudne widoczki pokazałaś. Na rabatach robi się gęściutko
Ja też musiałam już przystopować z różami. W tym sezonie postawiłam głównie na byliny i trawki, chociaż parę ślicznotek (czyt. różyczek) pojawiło się w moim ogrodzie
Miłego dnia

Dziękuję,
Aniu
Jeśli chodzi o róże, to wciąż są moimi faworytkami, mimo że znów atakują je skoczki i mszyce i trzeba podjąć walkę

Nie wyobrażam sobie ogrodu bez róż

Byliny są jednak wspaniałym uzupełnieniem i są równie niezbędne na takich wielkich rabatach, jakie mam. Wspaniale ograniczają chwasty, ale potrzebują trochę czasu, żeby się rozrosnąć. Ubolewam nad tym, że mam potworne ilości ślimaków, które zjadają mi dużą część bylin - ostróżki, floksy, jeżówki, irysy, czosnki - to ich najlepsze przysmaki

W czasie deszczowej pogody nie nadążam zbierać tych paskud
-- So 23 maja 2015 09:45 --
Pashmina2006 pisze:Ale cudne masz te orliki. Pięknie i bujnie kwitną. Czy orliki się czymś nawozi?
Nie nawożę orlików - są bezobsługowe

Co roku kupuję kolejne odmiany, dosadzam na rabaty, bo siewki chyba wyplewiam, ponieważ nie widzę ich za bardzo na rabatkach
-- So 23 maja 2015 09:47 --
April pisze:Jakie stylowe krzesełko przybyło na moim ulubionym kamiennym placyku
A orliki nasz piękne. Moje dopiero zaczynają. Nie mieszają ci się kolory?
Aprilku, krzesełko było chwilowo przeniesione z kącika wypoczynkowego - posłużyło tylko na chwilę, żeby posiedzieć i podelektować się tym placykiem

Lubię to miejsce
A orliki właśnie nie robią mi niespodzianek i nie miksują się

Nie mogę się napatrzeć jakie piękne mieszanki pokazują dziewczyny, bo u mnie takie nie powstają
