
W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
A w szkole,w której się uczyłem jeszcze rok temu zapewne będą najgorsze wyniki w kraju 

Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Madzia
jak egzamin?

Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Witajcie.
Madzia, Monika, Kasia, Aga, Dorotka i Tulap. Dziękuję za słowa otuchy, trochę się denerwowałam.
No i po testach.
Córcia twierdzi, że były łatwe ale na wyniki trzeba czekać.
Pogoda dalej nas nie rozpieszcza ale jak oglądam w TV ile wichury narobiły szkód to nie mam co narzekać.
Tylko się trochę boję o mój domek na działce ale może jeszcze stoi - zwłaszcza dach.
A jak rozwaliło to szybciej wezmę się za remont lub rozbiórkę. W końcu i tak mnie to czeka. Strasznie przecieka dach i mury nasiąkają, nie wiem czy nadaje się do remontu, nie znam się na tym i musiałabym wziąć jakiegoś fachowca coby się wypowiedział na ten temat. Trochę mi szkoda kasy, pewnie to będzie niezły wydatek. W ostateczności myślałam o domku drewnianym, takim gotowym do kupienia. Bo szybko ale w środku też go trzeba wykończyć. Muszę się na coś zdecydować. Tylko na co?

No i po testach.

Córcia twierdzi, że były łatwe ale na wyniki trzeba czekać.
Pogoda dalej nas nie rozpieszcza ale jak oglądam w TV ile wichury narobiły szkód to nie mam co narzekać.

Tylko się trochę boję o mój domek na działce ale może jeszcze stoi - zwłaszcza dach.

Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Witajcie.
Dzisiaj pogoda bez zmian - pada śnieg na zmianę z gradem, wieje wiatr a potem świeci słońce i od nowa pada, wieje, świeci słońce... Ale zaraz Święta więc dzień cały zajęty zakupami, sprzątaniem, przygotowaniami.
A żeby było mało to jeszcze poprzesadzałam część pomidorków i kobee:
Dostały własne pojemniczki.


A to małe sasanki:
Dzisiaj naliczyłam ich ok. 45. Ale się cieszę. 

Dzisiaj pogoda bez zmian - pada śnieg na zmianę z gradem, wieje wiatr a potem świeci słońce i od nowa pada, wieje, świeci słońce... Ale zaraz Święta więc dzień cały zajęty zakupami, sprzątaniem, przygotowaniami.
A żeby było mało to jeszcze poprzesadzałam część pomidorków i kobee:



A to małe sasanki:


Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Witajcie Kochani.
Dzisiaj nie wytrzymałam i na chwilkę pojechałam na działkę zobaczyć co się tam dzieję.
Tak jak myślałam - po silnych wiatrach miałam trochę zerwanej papy z dachu na trawniku. A poza tym ok.
W trawie w cienistym miejscu zastałam taki widoczek:
Normalnie lód.
Ale roślinki dają sobie radę i rosną:
Orliki już wypuszczają kolejne listki. 
Serduszka coraz większe.
Filołek.
Tulipanki - na razie tylko listki - ale coraz większe.
Żonkile już prawie, prawie kwitną.
Różyczki.
Pączki na drzewach.
Podobają mi się listki Łubinu i kropelki wody na nich. 
I na listkach Tulipanków też.
W trawie.
Skalnica już pięknie kwitnie.
Posadzona niedawno porzeczka wypuściła listki.
A na warzywniaku wiatr zerwał folie ochronną z rabatki, na której posiałam rzodkiewki i sałaty. Poprawiłam i jest ok, dobrze, że trzymała się z jednej strony i nie odfrunęła w siną dal.

Pietrucha rośnie i nic sobie nie robi z szalejących burz, śnieżyc i opadów gradu:

Za oknem znowu sine chmury i będzie padać a w domu przygotowania do Świąt.
Ściskam Wszystkich bardzo mocno i pozdrawiam

Dzisiaj nie wytrzymałam i na chwilkę pojechałam na działkę zobaczyć co się tam dzieję.
Tak jak myślałam - po silnych wiatrach miałam trochę zerwanej papy z dachu na trawniku. A poza tym ok.
W trawie w cienistym miejscu zastałam taki widoczek:



Ale roślinki dają sobie radę i rosną:






















A na warzywniaku wiatr zerwał folie ochronną z rabatki, na której posiałam rzodkiewki i sałaty. Poprawiłam i jest ok, dobrze, że trzymała się z jednej strony i nie odfrunęła w siną dal.


Pietrucha rośnie i nic sobie nie robi z szalejących burz, śnieżyc i opadów gradu:

Za oknem znowu sine chmury i będzie padać a w domu przygotowania do Świąt.
Ściskam Wszystkich bardzo mocno i pozdrawiam

- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
No i pięknie, z resztą mrozu nie było więc śnieg nie zaszkodzi 

-
- 50p
- Posty: 95
- Od: 22 lut 2014, o 12:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: czersk / pomorskie
Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Pięknie na Twojej działeczce wszystko rośnie.
Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy


- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Pomidorki masz duże, moje dopiero wczoraj popikowałam.
Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Witajcie
jeszcze świątecznym akcentem:

Witch - roślinki sobie poradziły, wytrzymałe są na takie niespodzianki pogodowe.
Madziorek - dziękuję Ci bardzo.
Madzia - Po świętach przydało by się jeszcze parę dni wolnego.
U mnie jeszcze zimno i pochmurno, także na szaleństwa działkowe jeszcze muszę poczekać.
Ale pogoda ma się niedługo poprawić.
Dorotka - a jakoś tak rosną, mam ich niewiele bo i miejsca nie za dużo to i rosną jak szalone.
_____________________________
Na parapecie szaleje mi kobea:

Uwielbiam te jej zakręcone wąsiki.

Sasanki dostają listków właściwych:

Cały czas kwitnie Hibiskus:


I jeszcze Tulipanki w wazonie:



Witch - roślinki sobie poradziły, wytrzymałe są na takie niespodzianki pogodowe.

Madziorek - dziękuję Ci bardzo.

Madzia - Po świętach przydało by się jeszcze parę dni wolnego.



Dorotka - a jakoś tak rosną, mam ich niewiele bo i miejsca nie za dużo to i rosną jak szalone.

_____________________________
Na parapecie szaleje mi kobea:


Uwielbiam te jej zakręcone wąsiki.


Sasanki dostają listków właściwych:

Cały czas kwitnie Hibiskus:


I jeszcze Tulipanki w wazonie:

Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Tylko nie cięte tulipanki 

- gracha
- 1000p
- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Witaj Madziu podziwiam kolorek hibiskusa,ja mam same czerwone,może ukorzeniłabyś mi szczepkę ze swojego a ja mogę na wymianę wysłać Ci czerwonego ,co ty na to 

- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Madziu widok Twojego tunelu foliowego uświadomił mi że mój też mógł odfrunąć
Jakoś o tym wcześniej nie pomyślałam.....
Pomidory a zwłaszcza kobea wyglądają rewelacyjnie, sasanki gęste jak szczotka. Masz dziewczyna dobra rękę do roślin

Jakoś o tym wcześniej nie pomyślałam.....
Pomidory a zwłaszcza kobea wyglądają rewelacyjnie, sasanki gęste jak szczotka. Masz dziewczyna dobra rękę do roślin

- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Piękny ten Twój hibiscus 

Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Hej Kochani.
Tulapek - to nie ja je ścięłam, kupiłam już takie ścięte.
Grażynko - oczywiście, że tak. Zaraz zetnę gałązkę i spróbuję ukorzenić.
Amba - może lepiej przymocowałaś swój foliaczek, mój trzymał się z jednej strony - na szczęście bo całkiem by odleciał - tak strasznie wiało.
Dziękuję za... dobrą rękę.
Nie zawsze wszystko wychodzi mi tak jak bym chciała, np. część roślinek w ogóle mi nie wzeszła, no ale cieszę się z tych co mam.
Witch - dziękuję.
Fajny jest bo cały czas kwitnie i ma wielkie kwiaty.
_______________________
Dzisiaj po południu wypogodziło się bo rano to był przymrozek i straszna mgła. Postawiłam już na dworze foliak i wyniosłam trochę roślinek, mam nadzieję, że nic im nie będzie. Zobaczymy. Jakby coś to większość została jeszcze w domu na parapecie.
Martwiłam się o mijanego w drodze do pracy bociana, bo po przylocie nie było go w ogóle widać - nie wiem czy to ten sam czy inny. W każdym bądź razie jadąc do pracy po świętach: hura - jest
i jakie piękne gniazdo sobie wybudował.
Martwiliśmy się bo wczesną wiosną zostało zniszczone stare gniazdo i postawiona została taka metalowa konstrukcja - ale dał radę i odbudowuje swój domek. Muszę cyknąć mu fotkę.
W pracy od kwietnia mam więcej godzin - fajnie bo kasy więcej ale... no właśnie godzinę wcześniej zaczynam, czyli o 6.30 i mam dodatkowo jeszcze dwa dni w tygodniu dłużej. Boję się, że na działkę w tygodniu nie będę miała siły. Ale może nie będzie tak źle. Na razie tylko na trzy miesiące, potem zobaczę.
Dzisiaj czekałam na kuriera z roślinkami - nie dojechał, pewnie będzie jutro - a moje córki poszły na spacer po lesie - parku, w którym jest Wieża Bismarcka. Zdjęcia ze spaceru w nowy poście - bo mi się laptop zacina i nie chcę pisać zaraz od nowa tego samego.

Tulapek - to nie ja je ścięłam, kupiłam już takie ścięte.

Grażynko - oczywiście, że tak. Zaraz zetnę gałązkę i spróbuję ukorzenić.

Amba - może lepiej przymocowałaś swój foliaczek, mój trzymał się z jednej strony - na szczęście bo całkiem by odleciał - tak strasznie wiało.

Dziękuję za... dobrą rękę.


Witch - dziękuję.


_______________________
Dzisiaj po południu wypogodziło się bo rano to był przymrozek i straszna mgła. Postawiłam już na dworze foliak i wyniosłam trochę roślinek, mam nadzieję, że nic im nie będzie. Zobaczymy. Jakby coś to większość została jeszcze w domu na parapecie.

Martwiłam się o mijanego w drodze do pracy bociana, bo po przylocie nie było go w ogóle widać - nie wiem czy to ten sam czy inny. W każdym bądź razie jadąc do pracy po świętach: hura - jest



W pracy od kwietnia mam więcej godzin - fajnie bo kasy więcej ale... no właśnie godzinę wcześniej zaczynam, czyli o 6.30 i mam dodatkowo jeszcze dwa dni w tygodniu dłużej. Boję się, że na działkę w tygodniu nie będę miała siły. Ale może nie będzie tak źle. Na razie tylko na trzy miesiące, potem zobaczę.

Dzisiaj czekałam na kuriera z roślinkami - nie dojechał, pewnie będzie jutro - a moje córki poszły na spacer po lesie - parku, w którym jest Wieża Bismarcka. Zdjęcia ze spaceru w nowy poście - bo mi się laptop zacina i nie chcę pisać zaraz od nowa tego samego.
