Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wiewioreczka
500p
500p
Posty: 903
Od: 11 maja 2012, o 23:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk

Re: Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III

Post »

Kochana Sylwuś ;:196 Fajnie, że się odezwałaś, bo tęskniłyśmy ;:196 U mnie chłodniej, wczoraj mieliśmy zebranie na ROD... bardzo ważne zebranie, zgodnie z nową ustawą już. Bardzo się cieszę, bo byłam przy organizacji i udało się zebrać frekwencje (taką co nigdy wcześniej) i jesteśmy stowarzyszeniem niezależnym od PZD, co ważne bo 30% naszych składek już nie będzie szło na Warszawę :heja Nowy prezes przebąkuje że może na terenie ROD w przyszłości szkółkę jakąś otworzą z roślinami ;:138 Wczoraj między burzami posadziłam budleje davida, już nie moge doczekać się kwiatów ;:oj Mykam dziś na giełde staroci, raz w miesiącu jest i z M jeździmy - głównie na pocztówki - oboje zbieramy od lat :lol:

Pozdrawiam ciepło ;:196
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1644
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III

Post »

Witaj Sylwio! Szkoda że nie zajrzałam wcześniej do twojego wątku. U mnie kamieni była wielgaśna 2-metrowa góra - zostały po rozbiórce fundamentów starej obory, jako że kamienie ze środka wywaliłam, a drewniane ściany obory zburzyłam zostawiając jedynie 1,5 metrowej wysokości kamienną podmurówkę, przez co powstał chroniący przed mrozem i wiatrem murek, w środku zaś założyłam ogródek ziołowy w śródziemnomorskim stylu (rośnie już szałwia, melisa, golteria, lawenda, rozmaryn, dwie odmiany kocimiętki, tymianki różnej maści, lubczyk, kilka smakowych mięt, kocanka włoska, lippia słodka, nieśmiało kiełkuje też pachnotka, majeranek i portulaka) i posadziłam kilka bardziej wrażliwych na mróz krzewów i drzew (winogrona deserowe, morele, malinojeżynę, howenię słodką) - ziemia wiele lat nawożona krowim łajnem, więc wszystko rośnie, że hej :tan
Swoją drogą to fajnie, że znalazłam kogoś kto mieszka w mojej okolicy. Możemy się wymieniać informacjami, jak radzą sobie w naszym klimacie poszczególne rośliny. Często chcę zamówić jakąś roślinkę, ale boję się, że nie przetrzyma naszego chłodnego klimatu. Ja ze swojej strony również bardzo chętnie podzielę się moją wiedzą i doradzę! Moją pasją są rośliny o właściwościach leczniczych, jadalne oraz przyprawowe. Lubię roślinne ciekawostki nieznane w naszym regionie i często zamawiam różne rośliny przez Internet - niestety w naszych lokalnych sklepach ogrodniczych słabiutki wybór - też odnosisz takie wrażenie, czy jestem odosobnionym przypadkiem...?
Mam wrażenie, że kojarzę twój ogródek z widzenia - czy niedaleko mieści się "bardzo słodko pachnąca owocami" fabryka przetwórstwa owocowego? Ja mieszkam w S., na osiedlu zaraz nieopodal, a moja działka jest ok. 8 km na południe od miasta. Pozdrawiam serdecznie! :wit
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Awatar użytkownika
Sylwia85
1000p
1000p
Posty: 3555
Od: 24 lut 2013, o 16:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Siedlec

Re: Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III

Post »

Witajcie po dłuższej mojej nieobecności.
Odpiszę każdemu później a teraz kilka zdjęć z ogrodu, które udało mi się zrobić.

Na początek jeszcze krzewuszki. Szkoda że niektóre już skończyły kwitnąć.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szarotka:
Obrazek

Powojnik:
Obrazek

Goździki:
Obrazek

Obrazek

Piwonie:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Sylwia85
1000p
1000p
Posty: 3555
Od: 24 lut 2013, o 16:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Siedlec

Re: Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III

Post »

Róże:
Obrazek

Obrazek

Kochani może mi pomożecie- Szukam róż niskich najlepiej miniaturek, pachnących. Może znacie jakieś odmiany?

Jaśminowiec- szkoda że nie pachnie, ale to pamiątka więc w ogrodzie ma dożywocie :)
Obrazek

Pęcherznica:
Obrazek

Żylistek:
Obrazek

A to moja pierwsza lilia w życiu :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III

Post »

Sylwuś, no nareszcie wróciłaś :) Ślicznie u Ciebie, krzewuszki przepięknie rosną. Aż troszkę Ci ich zazdroszczę bo moja jedyna z bordowymi liśćmi zmarzła zimą do 0. Co prawda odbija z korzenia i już sporo nadrobiła, ale kwitnąć raczej nie będzie. Szkoda. Ta żółta lilia to jakaś terminatorka liliowa. Ja posadziłam jedną cebulę w zeszłym roku, a w tym roku wypuściła jeden standardowy pęd z kilkoma pąkami i ze 20 bocznych pędów, każdy zakończony jednym pączkiem. Jestem więc w szoku i Tobie też takiego szoku życzę w przyszłym roku :) Moja jeszcze nie kwitnie.
Awatar użytkownika
gracha
1000p
1000p
Posty: 4328
Od: 23 maja 2012, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III

Post »

Witaj Sylka podziw wzbudza różyczka ,jak dobrze widzę trójkolorowa jeszcze takiej nie widziałam ;:215 Lilia arystokratka jak pięknie otworzyła się na świat ;:138 ja ciągle czekam na swoje arystokratki,pozdrawiam ,miłej niedzieli
Pozdrawiam Gracha
Mój Raj cz.5
Moje wątki
Awatar użytkownika
Sylwia85
1000p
1000p
Posty: 3555
Od: 24 lut 2013, o 16:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Siedlec

Re: Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III

Post »

Shiz3R -Robercie dziękuję teraz szukam róż miniaturek pachnących bo musze zmienić ten trójkąt przed domem ( pierwsze zdjecie w pierwszej częście wątku) oczywiście bukszpany pozostają.
e-babcia -Jadziu dziękuję, melduję że alejka obsadzona berberysami tylko jeszcze muszę dokupić jedną kulkę tui i zamienić bo ta co teraz jest to mi nie całkowicie ale zbrazowiała.
gosiaczek12a11-Gosiu dziękuję za miłe słowa :)
aage-Aguś teraz czas na ogród i radowanie się z niego. Dobrze to rozumiem :) Czas tak szybko gna że już jest czerwiec zaraz lipiec i już poleci. Znowu przyjdzie jesień i zima.
MID2006-Madziu wierzby podcinam ale w tym roku mało podciełam bo rodzice byli przeciwni podcinaniu ich. nie mogłam ich przekonac że to tylko dla dobra ich i ładnych przyrostów. Pergola metalowa i już w tym roku była wzmacniana bo pod ciężarem Dławisza by runeła. Krzewuszki uwielbiam jak kwitną i jeszcze sie zastanawiam czy nie dokupić kwitnącej na biało ale już miejsca brak ( chwilowo ;:306 )
koziorozec-Martusiu oj tak czasu cięgle mało. Właśnie byłam na urlopie i miałam takie plany a tu tylko chwasty wyrwane i nowe pomysly nawet nie rozpoczęte. Może też troszke przez te upały co były ale przynajmniej trafiłam z urlopem bo jak siegam pamięcią gdy brałam urlop to pogoda się psuła. A teraz miałam ;:3
Magda30 -Madziu dziękuję ale tak z perspektywy czasu to bym troszkę inaczej posadziła niektóre roślinki i rabatki zrobiła. Jednak szkoda mi przesadzać i rujnowa, więc zostaje tak jak jest.
deszczowymaj -Joasiu głóg to i mi się podobał a co najważniejsze rodzicom sie spodobał i tu mi kaskę na niego dali. A to czerwone drzewo nie ma jabłek więc to raczej nie jabłoń. Nadal pozostaje to wielką niewiadomą. A co tam u Ciebie?
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III

Post »

Sylwuniu to bardzo proszę o foto relację :wit
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III

Post »

Syluś kochana witaj po przerwie ;:196
Piękne ogrodowe widoczki pokazujesz. ;:138 Żylistek taki śliczny i róża ładniutka, z resztą wszystko u Ciebie ładne. Mój jeden jaśminowiec też nie pachnie za to ma większe kwiaty od tego pachnącego. W sprawie róż nie pomogę ;:185 mam kilka ale zupełnie nie znam ich imion, dopiero się uczę.
Buziaki do Ciebie lecą ;:79
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Awatar użytkownika
Sylwia85
1000p
1000p
Posty: 3555
Od: 24 lut 2013, o 16:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Siedlec

Re: Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III

Post »

iwona0042-Iwonko oj zazdroszczę takiego widoku , który masz. W mojej miejscowości to pierwszy głóg, jeszcze nikt go nie ma w ogrodzie. w Siedlcach jest troszkę tych drzew ale wydaje mi sie że kiedyś było go wiecej.
athshe- Aguś o pergoli jeszcze i ja marzę ale tam raczej będą powojniki. Oj tak jak najszybciej trzeba pergolę szkoda różyczki. A to będzie drewniana czy netalowa?
Paulii-Paulinko jeszcze berberysy dokupiłam i alejka do domu kompletna. Tylko cieżko kosić więc trzeba będzie coś wymyśleć. Oj jak ja to lubię ;:306
maika-Elu ojej jakie miłe słowa, mój dom to nie rezydencja. Chciałam żeby miło się szkło do domu. A że berberysy lubię to wykompinowałm troszkę koloru. Jeszcze miały być tytaj hiacynty ale jeszcze nad tym myślę. Mam czas do jesieni.
wiewioreczka-Anetko może jeszcze w przyszłości dokupię jeden głóg i posadzę bliżej domu bo to bardzo ładne drzewko, urzekła mnie i moich rodziców. A to brawo dla Ciebie że tak się postarałaś że taka duża frekwencja była. Fajnie że jest taki pomysł żeby w przyszłości powstała szkółka. To widzę że kolejne szaleństwo nas łączy ja też zbieram pocztówki. Moja mama też zbierała i troszke mi ich przekazała. Teraz mam dwa pudełka. Różnych od światecznych po widoki na różne częsci miast polskich i zagranicznych.
anabuko1-Aniu krzewuszkami to jestem zachwycona. Kiedy pierwsze zamówiłam w 2011r nawet nie przepuszczałam ze az tak podbiją moje serce.
asta6265 -Aniu moja roślinka nn nie ma owoców i nie wiem czy i na jako kwitła. Musze poczekać do następnego sezonu. Wtedy będzie wszystko wiadomo czy to śliwa wiśniowa. Ojej szkoda że Ci zmarniało, ale przemarzło czy jakaś choroba zaatakowała?
Awatar użytkownika
Sylwia85
1000p
1000p
Posty: 3555
Od: 24 lut 2013, o 16:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Siedlec

Re: Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III

Post »

corazonbianco witam moją krajankę, kurczę mieszkamy blisko. Zastanawiałam się czy spotkam tutaj kogoś z Siedlec. A tu proszę znalazłaś mnie :) O proszę czyli głównie Twoje zamiłowanie to rośliny ziołowe. Taki murek to super sprawa, zabezpiecza rosliny przed wiatrem. A duża masz działkę? Teraz to już spotkanie obowiazkowe :) Tak blisko siebie jesteśmy że chyba spac nie będe mogła. Bardzo się cieszę :) Jasne wymiana informacji będzie. Ciekawostek to za bardzo w naszych sklepach to nie ma z tym to sie z Tobą zgodzę. Pw wysyłam za chwilkę.
Andzia84 -Aniu łał nowy avatawek , śliczna dziewczyna z Ciebie jaka roześmiana. ;:215 Dziwne że Ci krzewuszka przemarzła, głównie do tej pory uważałam je za wyrtrzymałe. Za rok powinna zakwitnąć może nie tak obficie ale coś tam sie powinno pojawić. Oj tak taki szokoo liliowy w przyszłym roku ale miło by mi było. W takim razie jak zakwitnie to poprosze o zdjecia lili :)
gracha -Grażynko tak to moje tamto roczne nabytki. Szkoda że nie pachną ale umilają wzrok. Tak dla równowagi ta żółta pachnąca i często ją wącham. Lilia cudnie kwitnie a obok już kolejne wychodzą z ziemi, chyba nie zapóźno?
e-babcia -Jadziu oczywiście zdjęcia wstawię tylko jutro bo aż wstyd się przyznać ale jeszcze zdjęć obecnego widoku nie zrobiłam :oops:
anym-Aniu tak już wróciłam po dłuższej nieobecności. Dziękuję za miłe słowa a buziaczki doleciały i różwież przesyłam ;:196 Żylistek pierwszy raz mi kwitnie w tamtym roku pewnie tez by zakwitł ale miałam na nim inwazję mszyc więc nie wiem co mnie podkusiło i obciełam cześć gałązek. ;:223 Jasmin pachnący mam blisko domu tylko to jeszcze mały krzaczek a ten mimo że nie pachnie pozostanie w ogrodzie tylko muszę go na wiosnę troszeczkę uformowac :)
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III

Post »

Sylwuś :wit Ale pieknie u Ciebie i kolorowo ;:215 JAk cudnie zakwitły Ci róże ! Z miniaturek mogę polecić Ci różę "Lupo", właśnie dzisiaj odszyfrowałam jej nazwę. U mnie na stronie pytałam, czy może Ktoś wie co to za róża, ale zdjęcia, które zamieściłam nie oddały rzeczywistości i na fotkach wygladała na "pomarszczoną". Mam jeszcze różę The Fairy - jest urocza bardzo i kwietnie do października, ma pełne kwiaty ;:173
Twój jaśmin , żylistek i krzewuszka cudo ;:333 A żółta lilia soczyście "świeci" słońcem ;:3 Piękna! duża i pewnie cudnie pachnąca ;:80
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Awatar użytkownika
Shiz3R
1000p
1000p
Posty: 1213
Od: 29 sie 2013, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III

Post »

Bardzo ładnie kwitną u Ciebie piwonie i różyczki.
Bardzo barwne goździki. ;:oj
Pierwsza lilia cudowna. ;:108

Jak tam u Ciebie canny? Wstaw może zdjęcia, bardzo chciałbym ujrzeć. Ciekawią mnie te kwiaty. :wit
Pozdrawiam, Robert.
Awatar użytkownika
Sylwia85
1000p
1000p
Posty: 3555
Od: 24 lut 2013, o 16:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Siedlec

Re: Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III

Post »

Witajcie :wit
Dzisiaj na jednej z różyczek zauważyłam czarną plamistość i mączniaka prawdziwego. Jutro muszę udać się po oprysk. chyba że ktoś zna domowe sposoby pozbycia się tej choroby.

iwwa-Asiu dziękuję za pomoc zaraz poczytam sobie o różyczce Lupo i The Fairy. Tak lilia zachwyca ale powiem że nie pachnie spardziłam :), moja to z supermarketu więc może dlatego. Dziękuję za miłe słowa ;:196

Shiz3R-Robercie zbytnio nie mam czym się chwalić, nie mam ręki do Kann. Bardzo słabo mi rosną i jeszcze zaatakowane były mszyczą. Oto one:

Obrazek
Cieszę się że podobają się Tobie moje roślinki :)

A na koniec zdjecia mojej dali. Jestem ną zachwycona :tan Co prawda miała być karłowa ale ujdzie :)

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam cieplutko :)
athshe
500p
500p
Posty: 763
Od: 12 cze 2009, o 09:10
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III

Post »

Super - krzewuszka na pniu. Jeszcze u nikogo nie widziałam, a sama próbuję swoją tak prowadzic. Długo ją masz??? Trudna jest w utrzymaniu?

A pergola do róży - marzyła mi się metalowa, taka półokrągła, jak robi się bramki, ale do kupienia są tylko takie powyżej 1m szerokości, a nie mam tyle miejsca między bramami, więc póki co postawiliśmy drewnianą, róża przywiązana. Metalową mogę miec od ręki z drutu zbrojeniowego, ale to pordzewiałe, brzydkie, więc dałam sobie spokój. Może kiedyś u kowala zamówię....
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”