Aniu-anym, ta zima była jego pierwszą u mnie i jak widać dobrze ją zniósł, co prawda był trochę przysypany liśćmi. Aniu-sweety, no właśnie " wizytacja", chciałabym dobrze wypaść a pogoda mi psuje szyki
Aniu, ja po prostu nie pokazuję tych miejsc z chwastami a mam dwie rabaty które aż krzyczą "wypiel mnie" No i trawy nie ma jak skosić, a rośnie jak na drożdżach
Przestańcie z tymi plewieniem Na inspekcję się trzeba przygotować, ale niestety tym razem u mnie Ania chwasty poogląda. Może też ciekawe bo w końcu na nizinach flora trochę inna
Kwiatów u Ciebie pod dostatkiem,a jak kolorowo
Napisz czy długo masz jarzmiankę i jak się sprawuje?gdzieś czytałam ,słyszałam że ciężka w uprawie jest.
Kasiu, jak będzie padać to przestanę pielić i niech się dzieje co chce, najwyżej Ania się wystraszy Celinko Aniu i Elu, jarzmiankę kupiłam w zeszłym roku i bez problemu mi przezimowała, ale ta zima była lekka. Rośnie sobie w półcieniu i jak widać całkiem dobrze rośnie
U nas pogoda także znacznie się polepszyła, co oczywiście wykorzystałam Po powrocie z pracy, bez obiadu, wzięłam się ostro do roboty. O 18.30 głód wygonił mnie do domu