Ogród Majka411 ? ?róże w ogrodzie? 2013

[ewamaj66]

Mam podobne zdanie co do niemek Zdecydowałam, że kocham inne-uczuciem wielkim i gorącym Niemki wyglądają ładnie, ale nie budzą we mnie żaru. Angielki budzą
Aminek

[Margo2]

A u mnie odezwała się chyba chęc uporządkowania, bo niemki mi pasują. Angielki zbyt rozczochrane
Ale te od Guillota mi bardzo pasują.
Może w przyszłym roku też będe rugować?

[nena08]

Moja Chantal Thomas już siedzi w dołku Uganiałam się za nią od ubiegłego roku. Jestem ciekawa jaka będzie.

[Jule]

Ja znowu zrobilam odwrotnie i powoli wyprowadzilam prawie wszystkie angielki - zostala tylko Heritage, Scepter'd Isle i Winchester-y C. z Mary R. a i jeszcze Siostrzyczka Elzbietka - reszta poszla precz. Jak znajde jeszcze ladnie przekwitajaca biala niska krzaczasta, to Winchestery tez sobie pojda.

[majka411]

Ania ? Ann ?.. a, jednak zwaliło mnie z nóg hihihi..hi

Majeczko-edulkotku dziękuję, zapraszam i zapraszam, ale nie wszystkie jeszcze mam?. jeszcze wiosną muszę domówić te których dla mnie zabrakło.

Ewciu ? majowa aminek ? koper ozdobny jest śliczny.
Tylko dlaczego u mnie wyrósł ponad moją głowę, to ja nie wiem ?..
Z Niemeczek, to tylko rabatówki mi się podobają ?. inne zbyt leniwie kwitną.
Angielki mogą być nawet rozczochrane, ale mają swój urok.


Gosiu ? Margo piękne są róże Guillota. Dobrze, że Kamila nam pomaga je mieć.
Co do rozczochranych????? to jest takie romantyczne?. a, te kwiatuszki ? wow misternie zbudowane?. wow


Aniu ? nenka ja też mam mieć jednego Chantal Thomas ?.
reszta jak dobrze pójdzie dopiero w zamówieniu wiosennym. Mi się też ta róża bardzo podoba.
Jak pomyślę ile miesięcy musimy czekać, żeby zobaczyć nasze nowości, to mnie skręca?..


Jule ale, wyprowadzka z rabat angielek pewnie podyktowana jest wielkością krzaczków.
Miałam Ciebie pytać jak sprawują się Twoje Isaaczki ?. mam już jednego?..

Na miły początek dnia słonko i pierwsze kolory na rabatkach.

[ewunia7]

PO obejrzeniu takich fotek dzień będzie milszy
Dziękuję za aminka, tak sobie pomyślałam, że w różach by ładnie pasował

[Jule]

A wiesz nawet nie o wielkosc chodzi, bo po prostu bylo by ich mniej, tyle ze ja od poczatku jakos nie mialam do nich serca - zreszta sama wiesz, bo wiecznie o tym pisalam na poczatku. Pozniej pod wplywem FO jakos tak nakupowalam na sprobowanie ale jednak, to nie moje roze.
Co do Isaac-zek, to pisze o nich co sezon ... jest to roza ktora sie kocha i nienawidzi zarazem Ona ma po prostu geny maczniaka w sobie i po pierwszym kwitnieniu zawsze maczniak jest. Dobre w tym wszystkim jest to, ze sama sobie z nim rade daje i nie rozsiewa tego na okolo. Do tego drugie kwitnienie jest jak kot naplakal, cztery kwiaty na krzyz i to wszystko .... to z negatywow a pozytywy.... pierwsze kwitnienie jest powalajace, piekne kwiaty, pachnace, dlugo trzymaja sie na krzaku a jaka forma i kolor - normalnie klekajcie narody

[AnaAn]

Jule, ale z Ciebie brutal; angielki wyprowadzać

[Fraszka_1]

Natalko ? Fraszka? w przyszłym roku będziemy w takim razie podziwiać u Ciebie.

Zapraszam w przyszłym roku na razie podziwiamy u Ciebie przepiękne róże

[jonatanka]

Piękne róże jest co podziwiać a na wiosnę będzie na co popatrzeć.Bouquet Parfait też będzie w mojej kolekcji

[nena08]

Jule, ale z Ciebie brutal; angielki wyprowadzać

Zastanawiam się, czy Jule nie ma racji. Taki Tea Cliper siedzi już u mnie dwa lata, a kwiatów jak na lekarstwo. W ubiegłym roku to nawet zdjęcia nie zrobiłam, bo nie było czemu
Tylko Ambredge mogę pochwalić, a i tak nie do końca, zbyt krótko trzyma kwiaty.

[AnaAn]

Anka, przecież angielki muszą się rozkręcić; daj im czas. Chociaż Ty ostatnio chyba generosy polubiłaś

[ewamaj66]

Mam m.in. Heritage-bardzo krótko trzyma kwiat, brzydnie po deszczu, ale jeszcze długo nie oddam jej nikomu Wyrasta na spory krzaczor, a posadziłam ją w tym roku.

[AnaAn]

Ja na Heritage się nie skusiłam, bo podobno błyskawicznie pozbywa się kwiatów...

[ewamaj66]

Prawda Trzeba polować na nią, żeby zrobić zdjęcie Ale kwiat jest wręcz nierzeczywisty Podoba mi się nieokreślony kolor (a właściwie bladość ) i "motyle" płatki, aż strach dotykać, takie delikatne się wydają. I faktycznie-opadają przy podmuchu wiatru.