
Jednak nie podam wam namiarów na pw. Napiszę tylko, że wystarczy wejść na allegro i wpisać w wyszukiwarkę hasło: pompa solarna do oczka wodnego. Dlaczego bez namiarów? Bo to od was będzie zależało co sobie kupicie. Taka pompa jak ja mam z 4 różnymi dyszami wylotowymi kosztuje ok 100zł [a nawet widziałam za 95] ale ma ona wadę - w dni pochmurne i w nocy pompa nie pracuje. Wystarczy że słońce jest lekko przymglone a ona już ledwo ciurka. Znacznie lepszym zakupem jest całkiem podobna pompa solarna, która posiada akumulator - jednak kosztuje ona dwa razy tyle. Wydaje mi się jednak że wydatek ten i tak się opłaca. Ale o tym musicie już zadecydować sami.
Tadziku

Koło dyptamu widać dwa wielosiły. Ten variegata faktycznie powędrował do Ciebie a w zamian od Ciebie usadowił się z drugiej strony taki zwykły zielony

No tak.... koła nie wymyślisz

________________________________________________________________________________________________________________________
Ciąg dalszy zdjęć... czasem już nie aktualnych, jak np goździki - teraz to obraz nędzy i rozpaczy - przekwitłe, zawiązują nasionka - nie wygląda to specjalnie ładnie ale rekompensuje to ich widok w pełni kwitnienia i oszałamiający zapach:
nie wyobrażam sobie ogrodu bez tych kwiatów:
jeżówki... tu zaczynają dopiero a na ogrodzie kwitną na całego:
a ten klematis już praktycznie przekwitł całkowicie:
a kosmosy dopiero zaczynają:
posadziłam je tam, gdzie będą mogły swobodnie się rozsiewać, dopóki nie urosną krzewuszki
dziurawiec - kichawiec w pełni rozkwitu:
zawsze mylił mi się ze złocieniem
złocień maruna ma podobnie małe, białe kwiatuszki:
każdy mógłby się pomylić....
jeszcze jedna odmiana złocieni kwitnie na ogrodzie:
rosnący dziko w Karpatach - Złocień baldachogroniasty ( Tanacetum corymbosum ):
i jeszcze jeden złocień tym razem właściwy:
potocznie nazywany margerytką

len trwały kwitnie z niewielkimi przerwami, ciągle i ciągle....mam nadzieję że rozrośnie się w większą kępkę bo jest śliczny:
mój macierzankowy dywan się zagęszcza:
i kwitnie w najlepsze:
kolejna roślinka której nie może zabraknąć u ans w ogrodzie:
to oczywiście nagietek:
a portulanka wygląda pięknie jak nie kwitnie:
i jak kwitnie:
jakim cudem na jednej roślinie tak odmienne kolory i tak żywe:
przywrotnik ostroklapowy już pokazywałam kwitnący:
ale jego misternie ukształtowanych kwiatuszków na pewno nie:
na zakończenie tego przydługiego postu, mój nowy kawałek skarpy- teraz: