Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

[kogra]

Zobacz na pw.

[semper]

Dużo się naczytałem i naoglądałem o Rosahumusie i chyba go zastosuje.
Wracając do pszczół to wspaniała wiadomość. Podobno wyginięcie pszczół to koniec ludzkości.Chińczycy doprowadzili dotego, że teraz sami musza zapylać swoje drzewa owocowe.

[JAKUCH]

U mnie też już pąki na wczesnym liliowcu chyba kiedyś sadzonkę dostałam od Nelki Jesienią był przesadzany na inną rabatkę a jak pięknie pachnie łał

[Locutus]

Niestety specem od pielenia jeszcze nie jestem. Jak zacząłem pielić grządkę z cebulakami, to zatrzymałem się w momencie, gdy się zorientowałem, że wyrywam sobie kwitnące szachownice.

Pozdrawiam!
LOKI

[jacekbielsko]

Grażynko pozazdrościłem Ci liliowców wiec jak coś to liczę na pomoc zamówiłem 5 szt

[kogra]

Jurku - nie słyszałam o zapylaniu przez chińczyków drzew owocowych.
Ale wiem, że w zeszłym roku rozrywało arbuzy stamtąd sprowadzane bo przeładowane chemią w słońcu pęczniały od wydzielających się w środku gazów.
Historia a trującym wręcz czosnkiem to już chyba wszystkim jest znana.
Nawet media przestrzegały przed jego kupowaniem.
Aż dziw bierze, że nasi handlowcy ciągle go kupują, a może przemycają......a ludzie nadal go kupują.
A przecież tak łatwo go rozpoznać, bo nasz jest fioletowy a chiński biały.

Jadziu - to prawda.
Nie tylko botaniczne pachną, ale wiele współczesnych odmian ma bardzo ładny zapach.
W przypadku np. Patricji Jojo nawet dość mocny.

Loki - pewno tak się zawziąłeś na to niszczenie chwastów, że z rozpędu pieliłeś wszystko co pod rękę wpadło.
Rozpoznanie tego co trzeba wypielić a co nie przychodzi z czasem i nigdy nie należy się z tym spieszyć.

Jacku - no brawo.
Na pewno nie będziesz żałował.
Oczywiście jak co....... to pytaj sąsiadkę.


I takie tam na dobranoc......

[beata68]

Grażynko, ale kolorowo. Czy dobrze pamiętam, że masz brzoskwinie? Kupiłam w tym roku Saturn i jeszcze nie widzę, żeby coś się pokazywało. Możliwe? Dziś obcięłam kawałeczek i niby zielona.

[e-genia]

Grażynko widzę że u Ciebie dużo więcej tulipanów kwitnie niż u mnie.

[Tosia1]

Grażynko, zrobiłaś piękne zdjęcia tulipanom. Moja działka też opanowana przez te piękności.

[Ignis05]

Grażko , na widok Twoich powojników normalnie mnie zamurowało.
U mnie zdecydowanie pierwszy ruszył powojnik Warszawska Nike, ale do pączków to mu jeszcze daleko.
Niektóre posadzone w zeszłym roku jeszcze nawet się nie pokazały.
Może, jak przyjdzie więcej ciepła i deszczu , to jeszcze ruszą.
A jak Twoja Cornelia - ruszyła ?

[Tosia1]

Za pszczoły!!! Ja też nad tym ubolewam!! Nie stosuję chemii i nie będę tego brać do ręki. U mnie zaczęła Pamela Jacmani (atragene) i lada moment Cecil. Powojniki z dnia na dzień większe i też mają pąki.

[FRAGOLA]

Wiem że wiosna w tym roku szaleje i nadrabia zaległości,ale aż się cofnełam żeby zobaczyc gdzie mieszkasz gdy zobaczyłam róże,powojniki i liliowce w pąkach

[korzo_m]

Grażynko co to jest na 8 zdjęciu, widzę w tle liście jakiegoś powojnika, ale roślinki tej sama nie zidentyfikuję.

[JacekP]

Grażynko, pochylam się nad Twoim epimedium, bo robi wrażenie! One są jak rubiny - niewielkie ale bardzo piękne i drogocenne! Moje epimedia w trakcie przeprowadzki więc mogą zrzucić pąki ale może nie, bo z bryłkami ziemi i pogoda sprzyjała przesadzaniu.
Z kamyków na pewno coś wykombinuję ale dopiero latem, bo teraz nawał pilnych prac ogrodowych.

[Locutus]

A żebyś wiedziała... Jednego narcyza też wyrwałem z korzeniami i cebulką. O mało co nie wypieliłem też liści jesiennych krokusów ? szczęśliwie zorientowałem się w porę, że trawa nie ma białych pasków wzdłuż środkowego nerwu na liściach.

Pozdrawiam!
LOKI