heliofitka miło, że wpadałaś zapraszam częściej Z nasionami tak już jest, obiecuje sobie, że kupię kłącza lub bulwy, a i tak kupuję nasiona Tatuś kociaków bardzo ładny buras, ale wcale nie miło widziany!
Ojtam, ojtam...widać, że kotka zadowolona z odwiedzin kawalera Ewo trochę mnie nie było na forum i w tej chwili odwiedzam zaprzyjaźnione wątki, aby od tej pory być już na bieżąco
Zaległości skąd ja to znam... Mamusia się zrobiła nerwowa hormony szaleją po zastrzyku antykoncepcyjnym, spokój na pół roku. Za dwa miesiące zostanie wysterylizowana
Moja kotka też szalała, jak buzowały jej hormony.
Na dodatek schodziły się koty z całej wsi i zamieniły ogród w jedną wielką kuwetę ...ależ śmierdziało...
Dwa lata temu wysterylizowałam ją i teraz mam święty spokój
Napatrzyłam się na te Twoje lilie. pozazdrościłam w sensie pozytywnym i zamówiłam u jednej z Forumek. Teraz czekam z niecierpliwoscią.Ja nie sieje w domu nic na parapetach, bo nie mam gdzie.Kupuje kłącza i cebulki do wsadzenia bezpośrednio do ziemi.
-- 21 lut 2013, o 12:28 --
Pogoda nie do zniesienia jest nie tylko u Ciebie
Pojawił się podstępnie w nocy i znowu jest wszędzie gdzie spojrzę: śnieg, śnieg, śnieg.
Pada, prószy, wiruje, sypie, wciska się w oczy, twarz, włosy, pod szaliki, kaptury i kołnierze kurtek... nie mogę na niego już patrzeć.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
Ewa ja tam dzisiaj na pogodę nie narzekam od rana ładnie świeci i jest całkiem przyjemnie na dworze tyle że moje maluch zaczynają się katarzyć i siedzimy w domu niestety
julianna witam nowego gościa! Lilii mam mało, ale systematycznie dokupuję są naprawdę piękne. Parapetów ma siedem i na nich muszę się zmieścić do marca. Trochę tych nasion jest Pogoda jest okropna co pół godziny śnieg i tak szaro niebo takie zachmurzone
IWONA1311 o zazdroszczę Tak pięknie, a u mnie szaro i buro może z raz wyszło na 5 minut. Zdrówka życzę Tobie i maluchom