Pozdrawiam
Milin amerykański(Campsis radicans)- wymagania,pielęgnacja, rozmnażanie
- beatazg
- 1000p

- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Milin amerykański
Taki milin widziałam w szkółce może w lipcu , nazwa była mi nie znana , kolor liści był jak by śliwkowy .
Pozdrawiam
Beata
Pozdrawiam
- andreas74
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 32
- Od: 26 sie 2014, o 19:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno Wlkp
Re: Milin amerykański
Milin przebarwia się maksymalnie na złoto-żółty ( nie wiem jak inne odmiany w każdym razie mój 4 letni Flamenco) zrobił się cały złoto-żółty tak 2 tyg temu.jak jest dziś zrobię foto.
o ile to nie jest jakaś nowiutka odmiana to raczej to nie milin.
Przeszukując sieć z ciekawości o te bordowe odcienie znalazłem 3 gatunki milinu i 11 odmian i różnice są tylko w kolorze kwiatostanu, pokrojem i wielkością.Wszystkie są zielonolistne.
Na początku tematu ktoś kiedyś wspominał przebarwione liście i pędy na bordowo ale sugerowano jakąś chorobę.
o ile to nie jest jakaś nowiutka odmiana to raczej to nie milin.
Przeszukując sieć z ciekawości o te bordowe odcienie znalazłem 3 gatunki milinu i 11 odmian i różnice są tylko w kolorze kwiatostanu, pokrojem i wielkością.Wszystkie są zielonolistne.
Na początku tematu ktoś kiedyś wspominał przebarwione liście i pędy na bordowo ale sugerowano jakąś chorobę.
Andrzej 
- sylwana85
- 500p

- Posty: 734
- Od: 21 lut 2011, o 10:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowa Dęba
Re: Milin amerykański
Zawsze podobał mi się Milin. Parę dni temu zamówilam dwie sadzonki z planami puszczenia na siatkę ogrodzeniową zamiast wiciokrzewu pięciolistnego - bo ten za dużo wrastal i krzywił siatkę. A wyczytałam źe z milionem będzie to samo. Eh glicynia juz u mnie jest puszczona w formie drzewa i chyba tak samo zrobię z milinem - będzie prowadzony jako drzewo, natomiast siatkę obsadzę clematisami. Szkoda bo uwielbiam kształt liści milinu i te oiękne kwiaty.
- asiaa
- 100p

- Posty: 172
- Od: 19 kwie 2010, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Milin amerykański
W sumie to kwestia jak poprowadzisz. Ja zrobiłam ten błąd z glicynią że zaczęłam ją owijać wokół słupka i na drutach, przez co roślina tak się ukształtowała że w dużej mierze ma punkt podparcia na płocie.
Miliny posadziłam przy ścianie i nie chcąc bawić się w pergole, prowadzę go tak aby trzymał się na swoich gałęziach. Te gałęzie które skręcają za bardzo na boki przycinam. Myślę że jak rozsądnie poprowadzisz roślinę to siatki nie pokrzywi.
Miliny posadziłam przy ścianie i nie chcąc bawić się w pergole, prowadzę go tak aby trzymał się na swoich gałęziach. Te gałęzie które skręcają za bardzo na boki przycinam. Myślę że jak rozsądnie poprowadzisz roślinę to siatki nie pokrzywi.
Asia
Re: Milin amerykański
Witam.
Tak się zastanawiam czy mogę mój milin puścić na orzecha włoskiego. Gdzieś słyszałam, że orzechy "zabiją" każdą roślinę. Próbował może ktoś z Was tak zrobić?
Tak się zastanawiam czy mogę mój milin puścić na orzecha włoskiego. Gdzieś słyszałam, że orzechy "zabiją" każdą roślinę. Próbował może ktoś z Was tak zrobić?
-
Goryczka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 698
- Od: 20 gru 2013, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Milin amerykański
Nie mam zdjęcia ale widziałem milin pięknie obrastający orzech włoski. Orzech jest trochę przycinany by wpuścić więcej światła do milinu.
Pozdrawiam Jacek
- sylwana85
- 500p

- Posty: 734
- Od: 21 lut 2011, o 10:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowa Dęba
Re: Milin amerykański
Dzięki Asia. Oby dwa miliny pomarańczowy i czerwony sa posadzone przy siatce. Postaram sie zamontować palik i sznury zeby młode przyrosty szły po sznurkach a nie po siatce. Ale sadze ze i tak zapomnę albo nie przyuważe i milin wejdzie swoimi ścieżkami na siatkę ;) trudno jak juz gałęzie osiągną duża grubość będę przycinala;) ale jest wart tego widoku ;) marzyłam o milinie z 6 lat i w końcu mam aż dwa ;) gdybym miała zadaszenie na tarasie to puściłabym na taras ale niestety.
- asiaa
- 100p

- Posty: 172
- Od: 19 kwie 2010, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Milin amerykański
U mnie akurat pięknie poszedł pionowo, a najbardziej niebezpieczne jest jak gałęzie idą w poziomie, bo wtedy siatka robi za podporę i łatwo się będzie obwieszać. Myślę że najważniejsze przez pierwsze lata nie pozwolić gałęziom przerastać przez siatkę (w pierwszych latach lubi przemarzać i gałęzie muszą rosnąć prawie od nowa), jak się dorobi prowadzącego "pnia" to myślę że nie będzie już takiego problemu z obwieszaniem siatki.
Asia
- -Neo-
- 50p

- Posty: 64
- Od: 26 maja 2011, o 00:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Ireland
Re: Milin amerykański
Witajcie
Czy milin jako sadzonka z odrostu korzeniowego zakwitnie szybciej niż sadzonka zielna? Czy odrost powtarza cechy mateczne?
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12843
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Milin amerykański
Co do szybkości kwitnienia ? nie wydaje mi się, by była istotna różnica. Natomiast odrost jest (podobnie jak sadzonka zielna) klonem rośliny macierzystej, więc i cechy powtórzy.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- waga65
- 200p

- Posty: 230
- Od: 15 cze 2015, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Ekspansywny milin.
Po wykopanym milinie nic nie zostało,tak tylko się wydawało, ciągle rośnie,tylko w innej czesci ogrodu.
Jak się go pozbyć
Wykopywanie,obcinanie ,kosiarka... nic nie pomaga,gorszy niż chwast.
Jak pójdzie randap w ruch zrobi się paskudny trawnik
Może ma ktoś dobry patent.
pozdrawiam
waga65
Re: Ekspansywny milin.
U mnie znalazłem ostatnio wyrastający milin w pękniętym asfalcie- w jezdni. Roślina-mama rośnie 6 metrów od drogi. Nie sądzę, że herbicyd pomoże bo u mnie nie pomógł, ale możesz próbować
-
halina522
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1036
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Ekspansywny milin.
A jednak po czasie wyrywania pozbyłam się odrostów.Więc zalecam cierpliwość,bo co w ziemi to niestety nie do ogarnięcia.
Halina
-
doc_kr
- 200p

- Posty: 210
- Od: 5 kwie 2012, o 01:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Ojcowa
Re: Ekspansywny milin.
Waga65, Jakiej odmiany jest ten milin?. Ja mam pecha, albo mi wszystkie wymarzają, albo im moja glina nie odpowiada...


