Meir pisze:
To ten co go obudziłeś wcześniej? Jestem ciekawa czy pąk się utrzyma. Patrz, a ja też miałam obudzić jednego i zapomniałam

Siewy super! Polecam pudełka po włoszczyźnie ze Stonki, mają niezłe rozmiary.
Spokojnie utrzyma się.... Ten największy pąk to jest ten któremu udało się przetrwać z jesieni. Zwykle w czasie zimy zasychały ale ten jeden przetrwał i teraz rośnie się formuje i niedługo da swój popis. Sprawdz czy nie puszcza pąków bo one w zasadzie budzą się same i im większa roślina tym szybciej
Ten obudzony tak umyślnie najwcześniej który podjął już wzrost i trzymany w butelce (gdzie w słońcu robi się już ładne ciepełko stąd i podjął wzrost) pąków jeszcze nie ma bo do relatywnie młoda sztuka. Młode mają to do siebie że za szybko nie gonią z kwiatami w przeciwieństwie do tych większych. Puszczają kwiaty na koniec wiosny i latem.
Obecnie na 3 większych okazach liczba pąków idzie w już w kilkanaście sztuk a to dopiero początek.
Butelkowiec powinien w tym roku dać kwiat a wtedy z butelką się pożegna.... słowem spełni swoje zadanie. Widząc tempo wzrostu myślę nad tym aby butelkę stosować jak standardową metodę pogonienia echinopsisów. Taki E. eyriesii, czy E. subdenundata w rok butelce to nadrobił by 2 lata.
Widziałem co się dzieje z innymi to wygląda też na to że lobivie i inne echinopsisy zaczynają tworzyć pąki, więc zaczyna się dziać.