
Tunel w jednym miejscu rozcielismy i wykopalismy dołek.Woda długo nie stała,potem z wierzchu spłukaliśmy wężem więc mam nadzieję że nie odchorują bardzo.Pryskałam je gnojówką z pokrzyw ...cieszyłam się że będę miała zdrowe i ekologiczne ale muszę je pokropić czymś mocniejszym żeby grzyb ich nie wziął...mam nadzieję że dadzą radę.