Witajcie w mojej 'bajce"..dopiero się pisze :) prawie lato..

[lojka 63]

Dorotko pięknie i marzycielsko u ciebie masz zdrowiutkie różyczki moje jakby zbyt delikatne na te gorąca.

[Keetee]

Witam czwartkowo kochani
Grazynko nie kłopocz sie nasionami , ja mam kochana , tylko ciekawa byłam jak urosły te ode mnie Nie wiem czy uda nam sie zebrać nasiona ,aby powtórzyc cechy danych odmian kosmosów , obawiam sie ze to juz beda mieszanki choc na pewno ładne , bo nie widziałam brzydkiego kosmosa
Grażynko kogra no tak sponsor by sie przydał , jednak nie ma to jak samemu swoje zachcianki spełniać, no chyba ,ze sponsor podzielałby zainteresowania ...ale wyczekiwanie na jakas wymarzona roslinke tez jest przyjemne , chyba daje wiecej radosci niz posiadanie jej od razu na pstyk
Joluś o jak fajnie ,ze zajżałaś no zdrowiutkie sa rózyczki to fakt , mszyc ani widu ani słychu niech sie rozrastaja aby oczy cieszyc ...to młodziaki jeszcze
Helenko Twóje hortensje mnie zachwycają....a kaprysy mamy i mieć będziemy Z roku na rok nasze ogrody będą bardziej niesamowite Martwi mnie fakt ,ze grillowędzarnia nie da rady chyba śie zmieścić u mnie i zawsze będę Ci zazdroscic własnych wyrobów Roslinki po dewszczu zawsze cudne , ten listek z kropelka wody, to nasturcja

[Jule]

Napaslam dusze porannym romantyzmem i moge sie z czysta mozgownica wejsc w nowy dzien Wiesz, ze u mnie 14 stopni tylko? Bosh takie temperatury, to pozna jesienia u mnie panuja.

[Keetee]

Jula no co Ty 14 stopni , u mnie tez ochłodziło sie ale fajnie jest ...tzn ciepło

[robaczek_Poznan]

U mnie tez zimno..a wczoraj w drodze do domu mieliśmy ulewę z gradobiciem kulki z lodu wielkości grochu walily tak w samochód ze myślałam, ze szyba pęknie... Nie dało sie jechać śni nigdzie schować, na drodze połamane konary..z duszą na ramienia wracaliśmy do domu. Bałam się myśleć co zastanę w ogrodzie..na szczęście u nas gradu nie było, ale 3 km dalej zdemolowalo ludziom ogrody

[Keetee]

Ja cie...Kasia ...no to mieliscie przeprawe , u mnie nic złego...ale w okolicy tez ludzie płaczą...wariacka ta pogoda , zbyt duze skoki temperatur...ale tak juz chyba nam w klimacie zostanie ....niestety

[Keetee]

Ale jestem padnieta.....
Ale mam radoche na koniec dnia , bo dostane od sasiadeczki mojej kochanej dwa cudniste floksy...no cudniste jak nie wiem co i te lilie dla mnie zakwitły,...takie sliczne pieguski
Ale u mnie chlusneło deszczem....uuuuu solidnie

[Helios]

Dzień bez burzy i deszczu, dniem straconym
Że też ja nie mam żadnej sąsiadeczki z floksami Chce ktoś może na podmiankę paru sąsiadów? Fajne chłopy, tylko trochę zużyte.
Dorotko, tak się zastanawiam ile jeszcze cudności zamierzasz u siebie zmieścić? Zupełnie się nie dziwię, że na grillowędzarnię miejsca zabrakło.
Nic to, zapraszam do siebie na wędlinki.

[beata68]

Dorotko,a sąsiadka nie ma ochoty zmienić miejsca zamieszkania? U mnie takich nie ma.

[x-ja]

Dorotko widziałam mur superaśny a wiesz zanim do niego dotarłam to się mocno spracowałam bo niby kilka dni mnie nie było a zaległości straszne i z tego przeglądania pamiętam przeurocze floksy dosłownie przeurocze różyczkę Citron Fraise i kosmosy kosmosy uwielbia mój M dla niego co roku sieję połacia i jak co do Ciebie będę się bardzo szeroko uśmiechać o nasionka

[Keetee]

Witam piąteczkowo
U mnie sie troche ochłodziło ale jest fajnie ....słyszałam ,ze zimnica nad morzem 13 stopni...no to my tu nie mamy co narzekac
Helenko , oj jak chetnie bym wpadła na takie domowe wyroby Chłopów sasiadów nie biore...mam tu jednego za płotem za nic nie idzie sie z nim dogadac ....ale na innych nie narzekam , fajni sa ,a poza tym floksy się rozrastaja...bedzie czym dzielic , odległosc tu nie ma znaczenia
Beatko moja sąsiadka to uprawia warzywniak...jak tam u niej ładnie mówie Wam....wszystko zadbane ,na komposcie , zasila gnojówka z pokrzyw .....rosna jak burza kwiaty powywalała...no niewiele zostawiła Mam codygodniowa dostawę warzywek...taka szczęściara ze mnie
Eluś połacie wysiewasz kosmosków....musi byc pieknie...ja tez kocham te kwiaty Zboire nasionka dla Ciebie ,tylko to bedzie raczej mix...za plisko rosna siebie i sie pozapylają
Róża Citron Fraise jest piękna....to prawda...niesamowicie sie przebarwia



Citron Fraise już do ciachnięcia...ale długo kwiat sie trzyma

[Jule]

Mnie sie sasiedzi tfu-tfu tez udali nie dosc ze mozna na nich zawsze liczyc, to warzywnie-owocowo w sezonie jest nie do przejedzienia, tym bardziej ze prawie wszyscy cos tam uprawiaja. Nie mowiac o takich sprawach jak pierogi, golabki, ciasto, bulki drozdzowki prosto z piekarnika i inne takie

[Keetee]

No tacy sąsiedzi Jula to skarb prawdziwy
jak tam z pogoda u Ciebie ociepliło się

[Jule]

Dobrzy sasiedzi, to wygrana na loteri - prawda.
Raczej sie ochlodzilo, bo jest 12 stopni ale przestalo wiac i na razie jeszcze nie padalo
Z tym ze, 12 stopni w lecie jak jest wszystko juz nagrzane, to tez nie tragedia - trzeba tylko swetr zalozyc i spoko.

[x-ja]

Podobają mi się zdjęcia robione wczesnym rankiem , Dorotko fajnie że ich nie przerabiasz są takie naturalne dzisiaj niestety aż tak pięknie nie było 9 stopni szaleństwo a wieczorkiem zrobiła się taka zimnica , myślałam że mróz przyjdzie
Kochana szkodzi nic że nasionka będą mix lubię niespodzianki jak mi kosmosy zakwitną większą kupą to wkleję zdjęcie póki co szaleństwa nie ma kwitną pojedyncze .