Za rzędowe nawożenie specjalne podziękowania dla forumowicz
Pomidory - nawożenie
Re: Czym nawozić pomidory>
Taddeo a o jakich moich dokonaniach mówisz? bo ja sadziłam i posadzę rzędowo na oborniku końskim, gnojówek nie stosowałam i nie będę, stwierdzam po rocznym doświadczeniu, że nie ma potrzeby dodatkowego nawożenia.
Za rzędowe nawożenie specjalne podziękowania dla forumowicz
Za rzędowe nawożenie specjalne podziękowania dla forumowicz
- Taddeo
- 100p

- Posty: 105
- Od: 23 sty 2013, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola
Re: Czym nawozić pomidory>
Jeżeli robisz gnojówkę z pokrzywy wg opisu 1kg pokrzywy na 10l wody wystarczy dodać do pojemnika w którym robisz gnojówkę (nie metalowe) 200-400g mielonych skał (mączka bazaltowa, dolomitowa) i nieprzyjemny zapach wydzielający się z naczynia można osłabić. Gnojówka z pokrzywy zawiera dużo azotu, żelaza, wapnia, fosforu i magnezu.Thotal pisze:Czytałem, czytałem i chyba będę dalej stosował pokrzywę i skrzyp jako nawóz bo bardzo ładnie śmierdzą![]()
Pozdrawiam. Tadeusz.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2635
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Czym nawozić pomidory>
Bożenko!
Dziękuję Ci za Twoją dociekliwość i upartość z jaką dążysz do pogłębienia wiedzy.Przy okazji inni w tym i ja dowiemy się o nawożeniu.Jak widać nie brakuje osób stosujących w swoich ogródkach "eliksirów" (ładniej brzmi)z roślin.
Odnośnie różnych poradników kup nowy numer Działkowca albo sprawdż w sklepie czy na ostatnich stronach jest Klub Książki Ogrodniczej.Powinien być ale trzeba to sprawdzić.
Teraz już nie kupuję to dokładnie nie wiem.
Powodzenia
Dziękuję Ci za Twoją dociekliwość i upartość z jaką dążysz do pogłębienia wiedzy.Przy okazji inni w tym i ja dowiemy się o nawożeniu.Jak widać nie brakuje osób stosujących w swoich ogródkach "eliksirów" (ładniej brzmi)z roślin.
Odnośnie różnych poradników kup nowy numer Działkowca albo sprawdż w sklepie czy na ostatnich stronach jest Klub Książki Ogrodniczej.Powinien być ale trzeba to sprawdzić.
Teraz już nie kupuję to dokładnie nie wiem.
Powodzenia
- Taddeo
- 100p

- Posty: 105
- Od: 23 sty 2013, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola
Re: Czym nawozić pomidory>
Taddeo a o jakich moich dokonaniach mówisz? bo ja sadziłam i posadzę rzędowo na oborniku końskim, gnojówek nie stosowałam i nie będę, stwierdzam po rocznym doświadczeniu, że nie ma potrzeby dodatkowego nawożenia.[/guote]
monika pisze:Taddeo jakby to powiedzieć.. to mikrokosmos, że się tak wyrażęmnie fascynuje, próbuj, może i Ciebie wciągnie.
Pozdrawiam. Tadeusz.
Re: Czym nawozić pomidory>
Tadeusz,
Azotu, jest sporo. Fosforu, to już nie za bardzo. Żelaza, raczej brak.
Wapno i magnez, raczej symbolicznie.
Stosunek NPK, to według poniższego źródła 5-1-2
Za to, wygląda, że jest w tym stosunkowo sporo miedzi. Przynajmniej tak było, w tym przypadku, co udokumentowano badaniem. Być może, zależy to od stanowiska, na którym rośliny rosły.
Jeszcze raz, tym razem z tłumaczem :
http://translate.google.pl/translate?hl ... CC0Q7gEwAA
Nie wiem, czy będzie działać ?
Edit
Ale ta miedź, to w jakichś ppm tu jest, nie w procentach.
To może, niech w to zerknie forumowicz.
Azotu, jest sporo. Fosforu, to już nie za bardzo. Żelaza, raczej brak.
Wapno i magnez, raczej symbolicznie.
Stosunek NPK, to według poniższego źródła 5-1-2
Za to, wygląda, że jest w tym stosunkowo sporo miedzi. Przynajmniej tak było, w tym przypadku, co udokumentowano badaniem. Być może, zależy to od stanowiska, na którym rośliny rosły.
Jeszcze raz, tym razem z tłumaczem :
http://translate.google.pl/translate?hl ... CC0Q7gEwAA
Nie wiem, czy będzie działać ?
Edit
Ale ta miedź, to w jakichś ppm tu jest, nie w procentach.
To może, niech w to zerknie forumowicz.
Re: Czym nawozić pomidory>
Taddeo mnie wiele rzeczy interesuje
uprawa warzyw nie jest moją pasją, totalny zbieg różnych okoliczności, taka raczej ciekawostka, łączę przyjemne z pożytecznym
winterek to był destylat
uprawa warzyw nie jest moją pasją, totalny zbieg różnych okoliczności, taka raczej ciekawostka, łączę przyjemne z pożytecznym
winterek to był destylat
- krismiszcz
- 500p

- Posty: 577
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: Czym nawozić pomidory>
Jeśli było w ten sposób uprawiane to jestem w 100% pewien że popełniano błędy przy zabiegach agrotechnicznych, wystarczy za wcześno wjechać w pole agregatem, ewentualnie zbyt wilgotną glebę potraktować agregatem lub broną to nasze pole będzie wyglądać jak zbita skała. Takich błędów i czynników mogę Ci wymienić dziesiątki, tylko po co?BozenkaA pisze: wyrosłam na wsi, gdzie tak uprawiano ziemię. I pamiętam, że można było po niej chodzić, nie czując że się ugina. (Z wyjątkiem okresu, gdy przeprowadzano prace polowe) W ubiegłym roku zaczęłam zagospodarowywać podwórko, na którym od lat nic nie rosło. Miałam zamiar upiększyć je kwiatkami. I nie mogłam wyjść ze zdumienia, bo gdy wyrwałam już pokrzywy i mogłam wejść, czułam, jak gleba się ugina. Była sypka niezależnie od pory roku, ilości deszczu. Dopiero, gdy zetknęłam się z informacjami o EM-ach, zaczęłam trochę rozumieć. Im więcej czasu poświęcam na szperanie w tych tematach, tym bliższe wydają mi się zagadnienia permakultury, wzbogacania gleby w mikroorganizmy, stosowania nawozów zielonych i nie orania ziemi. Muszę przyznać, że początkowo był to dla mnie szok, ale powoli się z nim oswajam.![]()
Czynnik ten jest uzależniony od klasy gleby, ale należy pamiętać że nawet ciężką gliniastą glebę można doprowadzić do odpowiedniej gruzełkowatości, gleba ta wierzchnia warstwa zwana humusem musi żyć i odpowiednio o nią dbać.
Zapraszam Cię do mnie, latem pomożesz mi gracować - ja zawsze zdejmuje klapki i chodzę po gorącym puchu ziemi. Klasę gleby z nazwy mam ciężką ale postawisz kilka kroków i będziesz się czuła jak na torfowisku - a to wszystko bez stosowania pokrzyw, uwierzysz?
Przy porównaniu nie popełniłem błędu. Masz typowy kobiecy tok myślenia, nie próbujesz zastanowić się co mam Ci do przekazania ale za to szukasz porównania i usprawiedliwiania całego świata. A więc tak napisze Ci dużymi literami.krismiszcz pisze: Moim zdaniem pierwszy błąd popełniasz, przeciwstawiając rolników doświadczonych w stosowaniu nawozów sztucznych i działkowców hobbystów. To trochę tak, jakbyś przeciwstawił doświadczonego lekarza i zielarza. Owszem współczesna medycyna zachodnia poczyniła ogromne postępy i niesie pomoc ludziom. Ale czy we wszystkim sobie radzi? Jeszcze kilkadziesiąt lat temu wyszydzano stosowanie ziół. Antybiotyk miał być jedynym panaceum. Tak jak w rolnictwie nawozy mineralne i opryski.
Jesteś zwolennikiem EM-ów, więc pewnie czytałeś, że stosuje się je również w szpitalach, bo dają sobie radę ze szczególnie złośliwymi szczepami bakterii. Podobno w bardzo inteligentny sposób. Nie próbują ich unicestwić, więc nie wydają walki na śmierć i życie, jedynie ograniczają ich rozwój. Właścicielka sklepu ogrodniczego w którym robię zakupy, jest zwolenniczką EM-ów i ma je w ciągłej sprzedaży. Twierdzi, że ona i mąż od czasu do czasu sami je piją. Nikogo do tego nie namawia, po prostu wyszło to w rozmowie.
Typowy doświadczony rolnik, od lat stosujący środki ochrony roślin oraz nawozy mineralne, dopracowana technologia, opierający się o pokoleniowe przekazania z dziada na dziada. - to jest przykład bardzo ciężkiego klienta do pozyskania, jak mu wytłumaczyć że te bakterie z butelki działają cuda? Jak mu udowodnić że jest mu to potrzebne aby sprzedać? Od lat stosuje to samo, jest zadowolony z wyników to po co mu głupie bakterie śmierdzące zacierem?
Działkowicz, mieszkający w bloku, posiadający działeczkę, o ogrodnictwie wie tyle że zielonym do góry należy sadzić itp... Bardzo wierzący w działania wywarów roślinnych i gnojówek. Nagle ktoś przychodzi mu i poleca że należy dolewać Em-y do wywaru z pokrzyw, ponieważ jej cudowne działania polepszą się sto razy! Datury zamiast 3 kwiatów będą miały 300 a krzak papryki zamiast 2kg owoców będzie miała 200kg.
To taki "zielony" myśli sobie że, ta cudowna gnojówka działa na jego marcheweczki i hemoroidy Jadzi z działki obok...
Zastanów się, komu przedstawiciel handlowy łatwiej wciśnie swój produkt?
- Taddeo
- 100p

- Posty: 105
- Od: 23 sty 2013, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola
Re: Czym nawozić pomidory>
co do gnojówki z pokrzywy:
- może się przydać
http://www.moj-ogrodnik.pl/prace/Gnojow ... 457-a/str0
- może się przydać
http://www.moj-ogrodnik.pl/prace/Gnojow ... 457-a/str0
Pozdrawiam. Tadeusz.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czym nawozić pomidory>
Przecież każdy może nawozić pomidory na swój własny sposób.
Nawozami, obornikiem, gnojówkami i co komu do głowy przyjdzie. Ważne by na końcu tego procesu mieć swoje pomidorki.
Różne są podejścia do tematu i każdy ma prawo wybrać to co mu najbardziej odpowiada.
Nawozami, obornikiem, gnojówkami i co komu do głowy przyjdzie. Ważne by na końcu tego procesu mieć swoje pomidorki.
Różne są podejścia do tematu i każdy ma prawo wybrać to co mu najbardziej odpowiada.
-
demeter1
- 200p

- Posty: 248
- Od: 30 kwie 2011, o 17:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Czym nawozić pomidory>
krismiszcz, czy mógłbyś nam "wierzącym", pokazać jak wyglądają Twoje pomidory, wyhodowane "o pokoleniowe przekazania z dziada na dziada"? Bardzo proszę, Beata
pozdrawiam zielono Beata!
Wymienię
Wymienię
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: suchy obornik w uprawie warzyw w pojemnikach
ja bym chyba została przy płynnych (jeśli chodzi o pojemniki typu donica) bo korzenie, taki pojemnik, wypełniają przez sezon prawie w całości i z tego obornika na dole skorzysta tylko część korzeni, a przy dostarczaniu nawozów w postaci np. płynnej, przy podlewaniu, papusianie dostają wszystkie korzonki.
- pawel1000
- 50p

- Posty: 76
- Od: 20 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skawina małopolska
Re: suchy obornik w uprawie warzyw w pojemnikach
Basia86 pytałem w grudniu na FO między innymi o dodawanie obornika do pojemników przy uprawie pomidorów.
Zacytuję co napisał forumowicz.
Nie nawoźcie wstępnie ziemi w pojemniku. Zapas nawozu w podłożu jest zbędny a wręcz szkodliwy. Pomidor wytrzyma chwilowy brak wody w podłożu ale nie wytrzyma zasolenia, które nieuchronnie pojawia się przy przesuszeniu wcześniej nawiezionej ziemi.
Zamiast tego używajcie do podlewania bardzo słabego roztworu nawozu wieloskładnikowego, powiedzmy o steżeniu 0,05 % tj 0,5dkg na 10 l wody. Przy każdym podlaniu. Nawóz dowolny, bez chlorkowy o stosunku N:P:K 1,5 : 1 : 3 z mikroelementami.
Praktycznie przygotować należy w butli 5 l roztwór nawozu dając do niej 10 dkg nawozu na 5l wody. Tak przygotowanego roztworu dajemy przy podlewaniu 250 ml/ ćwiartkę/ na 10 l wody
Zacytuję co napisał forumowicz.
Nie nawoźcie wstępnie ziemi w pojemniku. Zapas nawozu w podłożu jest zbędny a wręcz szkodliwy. Pomidor wytrzyma chwilowy brak wody w podłożu ale nie wytrzyma zasolenia, które nieuchronnie pojawia się przy przesuszeniu wcześniej nawiezionej ziemi.
Zamiast tego używajcie do podlewania bardzo słabego roztworu nawozu wieloskładnikowego, powiedzmy o steżeniu 0,05 % tj 0,5dkg na 10 l wody. Przy każdym podlaniu. Nawóz dowolny, bez chlorkowy o stosunku N:P:K 1,5 : 1 : 3 z mikroelementami.
Praktycznie przygotować należy w butli 5 l roztwór nawozu dając do niej 10 dkg nawozu na 5l wody. Tak przygotowanego roztworu dajemy przy podlewaniu 250 ml/ ćwiartkę/ na 10 l wody
Pozdrawiam Paweł.
- Basia86
- 50p

- Posty: 72
- Od: 14 kwie 2012, o 15:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: suchy obornik w uprawie warzyw w pojemnikach
Dzięki za przytoczenie tych informacji - zapisuję sobie
bardzo się przydadzą 
SlonecznyBalkon.pl - mój blog
Re: Czym nawozić pomidory>
Jeśli zastosujesz nawożenie rzędowe tym obornikiem granulowanym, to pokryje Ci ono potrzeby Twojej uprawy. Dasz go 1,8 kg na 5 mb rzędu.
Pogłównie zasilisz pomidory dwukrotnie po zawiązaniu owoców na I gronie rozpuszczając w wodzie nawóz MS w ilości 5 deko na 10 litrów i wylewając między rzędy.
Pogłównie zasilisz pomidory dwukrotnie po zawiązaniu owoców na I gronie rozpuszczając w wodzie nawóz MS w ilości 5 deko na 10 litrów i wylewając między rzędy.
-
logitech55
- 500p

- Posty: 610
- Od: 4 mar 2013, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Czym nawozić pomidory>
Załatwiłem sobie taczkę obornika od trzody chlewnej. Czy mogę go dać bezpośrednio w dołek pod pod każdą sadzonkę pomidorów? Na ile krzaków wystarczy taka ilość? Na jaką głębokość umieścić i czy po daniu należy go przysypać trochę ziemią czy zaraz posadzić sadzonkę żeby dotykała korzonkami obornika?
Pod paprykę też mogę go dać?
Pod paprykę też mogę go dać?

