Witajcie
W domu jestem w zasadzie już od tygodnia, ale musiałam się uporać z wieloma sprawami i tak mi zleciał szybko ten czas, że sama jestem w szoku
Witam także miłych, nowych gości
Jak już wiecie, z pracy nic nie wyszło na dłuższą metę, powiedzmy, że nie było to najwyraźniej moim przeznaczeniem. I dobrze. Stres mam za sobą, a spędzone w miłym towarzystwie krótkie wakacje znów postawiły mnie na nogi i pozwoliły ochłonąć od niemiłych wrażeń. Teraz znów przed nami gorący okres, Dawidek rozpoczyna nowy etap, czyli debiut w szkole, właśnie latam za wyprawką

.
Wyjazd był bardzo udany i czuję, że było mi to potrzebne. Najbardziej cieszy mnie fakt, że poznałam osobiście kilka forumowych koleżanek, spędziłam miło czas w ich towarzystwie, nawet mój eM nie marudził o dziwo

.
To pamiątkowa fotografia

z jednego z takich spotkań, czyli:
Halinka (hal1959), Agnieś (Tralaluszy) i Ania (Tara)

Zdjęcie zrobione w przepięknym ogrodzie Halinki

,ale zaliczyłam i ogrody pozostałych forumek.
Zdjęcia w odpowiednich wątkach

.
I ile łupów mam.. mąż chciał, żebym wracała pociągiem, bo miejsca mi w zasadzie brakło na drogę powrotną
Odwiedziłam także Marysię (Sasankę) i mogę powiedzieć tylko tyle, że jeżeli ktoś przejeżdża przez Kołobrzeg to ten ogród powinien być obowiązkowym punktem do zwiedzania
I nie mogę nie wspomnieć o wspaniałym buszu na działce Ani (MrówkaZ), tam można buszować między kwiatami cały dzień
Odwiedziłam także dziewczynki z innych for, na które czasem wpadam, wszystkie jak jeden mąż - miłe, koleżeńskie i bardzo 'swoje', tzn. takie jak trzeba

, myślę, że mogłybyśmy o ogrodach rozmawiać godzinami. I pewnie o wielu innych rzeczach także
Moje maluszki też były w siódmym niebie, szczególnie na plaży
Jeszcze raz dziękuję serdecznie Taruni za wszystko
Nie pierwszy raz spotkało mnie tak wiele dobrego od osób z tego forum, wciąż o tym pamiętam
