
Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Strumyk będzie musiał poczekać, choć faktycznie nazbierało mu się. Bergenie muszę nabyć, bardzo ciekawe mają liście. Jak patrzę na ogrom prac przy tarawniku, to się cieszę że mam igiełki z sosen 

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Tym razem wrażenie zrobiło na mnie zdjęcie krzewu wypuszczającego młode listki na tle szarego jeszcze żywopłotu. Te pączki prawie świecą i są naprawdę urocze
Twoje szachownice też solidnie odbijają i widać, że szykują się do kwitnienia. U mnie większość poprzestanie na liściach.

Twoje szachownice też solidnie odbijają i widać, że szykują się do kwitnienia. U mnie większość poprzestanie na liściach.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Tamaryszku, piękną masz już wiosnę
U Ciebie chyba jakiś łaskawszy klimat, bo korony cesarskie już gigantyczne
Nie okrywam pierisów na zimę i do tej pory nic się z nimi nie działo.
Pozdrawiam Cię serdecznie


Nie okrywam pierisów na zimę i do tej pory nic się z nimi nie działo.
Pozdrawiam Cię serdecznie

- aleksandra2323
- 500p
- Posty: 529
- Od: 28 cze 2008, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Jak się czują nowe nabytki bylinowe w tą pogodę? Dają radę w ten deszcz? Ja swoje trzymam w domu i też się martwię, że rozhartuję maleństwa.
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Tamaryszku, wydaje mi się, że krokusom zaszkodził mróz bez śniegu. U mnie wypuściły szczyppiorki w styczniu, a potem dostały wielki mróz i po krokusach. Poza tym wyczytałam na forum, że takie młode sadzone jesienią mogą nie zakwitnąc na wiosnę, a dopiero za rok. Wiec ja poczekam teraz rok.
Ogrom pracy włożyłaś już w ogród tej wiosny i zaraz doczekasz się kwitnących efektów. Mnie czeka sadzenie tui wzdłuż ogrodzenia, bo po wymianie starego przewracającego się płotu ze sztachet na siatkę mam całe podwórko (przedogród- jak to dumnie brzmi) odkryte i wietrzne. To moja inwestycja na ten rok (te tuje), więc bardzo liczę na 100% przyjęć.
W kartonie też czekają byliny do posadzenia, a tu takie zimna ostanio były, że nic nie robiłam. W niedzielę między deszczami posadziłam 3 pnące róże z Biedronki: 2 żółte i 1 pomarańczową. Potem dosieję im do towarzystwa coś 1-2 letniego.
Niestety czeka mnie poprawianie bramy, bo obsiadła i nie zamyka się- pustak robi za zamykanie, podpieram nim ją, bo się otwiera a moje 3 sunie biegają po drodze. Schroniskowe, ale jakie kochane.
pozdrawiam
Ogrom pracy włożyłaś już w ogród tej wiosny i zaraz doczekasz się kwitnących efektów. Mnie czeka sadzenie tui wzdłuż ogrodzenia, bo po wymianie starego przewracającego się płotu ze sztachet na siatkę mam całe podwórko (przedogród- jak to dumnie brzmi) odkryte i wietrzne. To moja inwestycja na ten rok (te tuje), więc bardzo liczę na 100% przyjęć.
W kartonie też czekają byliny do posadzenia, a tu takie zimna ostanio były, że nic nie robiłam. W niedzielę między deszczami posadziłam 3 pnące róże z Biedronki: 2 żółte i 1 pomarańczową. Potem dosieję im do towarzystwa coś 1-2 letniego.
Niestety czeka mnie poprawianie bramy, bo obsiadła i nie zamyka się- pustak robi za zamykanie, podpieram nim ją, bo się otwiera a moje 3 sunie biegają po drodze. Schroniskowe, ale jakie kochane.
pozdrawiam

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Moje bylinki z internetu też czekają na tarasie iczekają na lepszą pogodę, bo na razie to szaro i deszczowo. Akurat deszcz się bardzo przydaje, no ale trochę cieplej to jednak mogłoby być. Nastrój wtedy lepszy i energii więcej w nas krąży.
- klamber
- 100p
- Posty: 124
- Od: 29 sie 2011, o 06:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie-Otwock
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Jagis, a co Ty za sprzęt chiński kupiłaś, ja mam swój 10 lat, jest cichutki, bezpieczny, i bezproblemowy.
Tamaryszku, wiosna u Ciebie bardziej wybujała, moje żonkile i hiacynty wymarzły, kwiatki to będę musiał oglądać w Twoim ogrodzie.
Strumyk nie za Ciekawie się prezentuje. Dziękuję za foto relacje z czesania trawnika. Raniuszek zrobił sobie na moim jałowcu gniazdo, jest piękny, gniazdo też, poczytaj o nim.
Tamaryszku, wiosna u Ciebie bardziej wybujała, moje żonkile i hiacynty wymarzły, kwiatki to będę musiał oglądać w Twoim ogrodzie.
Strumyk nie za Ciekawie się prezentuje. Dziękuję za foto relacje z czesania trawnika. Raniuszek zrobił sobie na moim jałowcu gniazdo, jest piękny, gniazdo też, poczytaj o nim.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Klamberku, to raczej Ty powiedz, co to za sprzęt. A może 10 lat temu nie wszystko jeszcze było "chińskie"
?
Pozdrawiam i życzę zakończenia szacowania strat - Jagoda

Pozdrawiam i życzę zakończenia szacowania strat - Jagoda
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
U mnie z krokusami dokładnie, jak u Ciebie. Część wyraźnie zmarzła, ale dużo w ogóle nie zakwitło, mimo, że też dosadzałam jesienią kilkadziesiąt. Zwykle piękne cebulice są jakieś wątłe, kwiaty malutkie.
Jeśli chodzi o trawnik, to też mam spory. Pierwszego roku po założeniu sama go wygrabiałam. Zajęło mi to trzy dni. Kupiłam wertykulator. Zwertykulowałam sobie klapkę od zaworów z wodą i mąż kategorycznie zabronił mi używania tego narzędzia. ponieważ jest leniwy znalazł sobie taki patent na "wygrabianie". Najpierw wertykuluje a potem kosi kosiarką z koszem i w ten sposób zbiera wygrabioną.
trawę.
Nie narzekaj na swoją wiosnę, u mnie wszystko stoi w miejscu. Tylko trawa zielona.
Jeśli chodzi o trawnik, to też mam spory. Pierwszego roku po założeniu sama go wygrabiałam. Zajęło mi to trzy dni. Kupiłam wertykulator. Zwertykulowałam sobie klapkę od zaworów z wodą i mąż kategorycznie zabronił mi używania tego narzędzia. ponieważ jest leniwy znalazł sobie taki patent na "wygrabianie". Najpierw wertykuluje a potem kosi kosiarką z koszem i w ten sposób zbiera wygrabioną.
trawę.
Nie narzekaj na swoją wiosnę, u mnie wszystko stoi w miejscu. Tylko trawa zielona.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Izo, dla mnie Twój ogród na zdjęciach wygląda bardzo wiosennie, może rzeczywiście nastrój wpływa na odbiór rzeczywistości?
A my trawnik też wiosną ogarniamy sami, wypożyczenie wertykulatora w szkółce to 50 zł/doba. Może następnym razem pomyślę o wynajęciu kogoś, ciekawe, ile u nas to kosztuje? W skrzynce znajduję czasem ulotki z taką ofertą, chyba w końcu się zainteresuję...
A my trawnik też wiosną ogarniamy sami, wypożyczenie wertykulatora w szkółce to 50 zł/doba. Może następnym razem pomyślę o wynajęciu kogoś, ciekawe, ile u nas to kosztuje? W skrzynce znajduję czasem ulotki z taką ofertą, chyba w końcu się zainteresuję...

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
No to ja nie mam zmartwienia z trawnikiem, choć bardzo bym chciała. Póki co nie nawiozłam ziemi i nie zrobiłam tarasu, więc sieję trawę na gruzach lekko przysypanych ziemią, coś tam rośnie, ale... Trochę dalej od domu koszę zwykły perz i inne roślinki, które przeżywają. W każdym bądź razie trwanikeim tego nazwać nie można.
Wszystkiego na raz nie jestem w stanie zrobić i opanować, gi dzien sadzę tuje wzdłuż płotu, ale jutro koniec. Muszę ten pasek ziemi agrowłókniną przykryć, bo tuje zginą w trawie w sezonie
.
Chyba zakwitna mi pierwsze tulipanki
, wychodzą lilie (nie wszystkie), szafirki... Będzie trochę kolorów
.
Tamaryszku co u Ciebie? Wszystko w porządku, nie zaglądasz...
Wszystkiego na raz nie jestem w stanie zrobić i opanować, gi dzien sadzę tuje wzdłuż płotu, ale jutro koniec. Muszę ten pasek ziemi agrowłókniną przykryć, bo tuje zginą w trawie w sezonie

Chyba zakwitna mi pierwsze tulipanki


Tamaryszku co u Ciebie? Wszystko w porządku, nie zaglądasz...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Dobry wieczór wszystkim!

IZABELL12 ? rabatki rzeczywiście wysprzątałam , Izo, ale chwasty już zdążyły się pojawić. I tak to jest przez cały sezon ? skończę na jednym końcu ogrodu i powinnam wracać znów na drugi... Stresowałam się tym, ale dziewczyny mnie tu przekonały,że tak to musi być przy dużym ogrodzie.
Z trawnikiem gorsza sprawa ? niestety, nie był odchwaszczony i nie będzie taki ładny , jak zwykle. Trudno, w tym sezonie chyba muszę przymknąć na to oko.
Oby Twój M. rozsmakował się w aeracji trawnika...Zwykle panowie lubią prace przy trawniku, częściej niż inne ogrodnicze (mój nie za bardzo...).
MAGENTA ? ogród wygląda zdecydowanie lepiej, Kasiu, mimo chłodu. Jednak trawa już zielona i listki zaczynają się pojawiać, więc ogarniając całość już nie widzi się szarości.


Z tymi cebulowymi w tym roku coś jest nie tak... Podobno ogrodnik powinien pogodzić się z tym ,że rzadko zdarza się,że wszystkie rośliny wyglądają idealnie. Mają prawo mieć gorszą formę co jakiś czas.
Moje kłopoty, niestety, są dość poważne, ale jakoś muszę sobie dać radę. Na pewno radości ogrodowe będą moją pociechą. Zapał do pracy jest, tylko możliwości działania czasem brakuje.
DODAD ? już trawa zielona cieszy oczy, Dorotko! Niestety, są miejsca dość poważnie zniszczone, które powinny być poddane renowacji,ale muszę machnąć na to ręką, może jakoś zarosną. Przecież nie można robić wszystkiego naraz.
Zawsze możemy się pocieszać,że ?angielski trawnik? jest nie ekologiczny...
Ale szczerze mówiąc, lubię taki idealną murawę w ogrodzie.
JAGIS ? witam serdecznie nowego gościa! Dziękuję bardzo, Jagodo, za tak pochlebną opinię o moim ogrodzie. Tak, dęby i brzozy i w ogóle duże drzewa są wielkim atutem ogrodu, one stanowiły o urodzie działki w chwili zakupu.
Wiesz, jesteś już kolejną osobą krytycznie wypowiadającą się na temat rozdrabniaczy... Tzn. opinie sa zróżnicowane, więc wygląda na to,że trzeba bardzo uważnie wybierać model...
ROBACZEK_POZNAN ? moje tawuły wczesne ciągle w fazie pączków, a u Ciebie Kasiu?
Ach, te magnolie...Mam jedną przed domem, ale ona jest z tych późno kwitnących. Chcę posadzić jeszcze jedną (może gwiaździstą...) na planowanej rabacie.
MARGO2 ? moje bergenie też mają pąki kwiatowe, Gosiu!

Niestety, jak zwykle, gorzej wyglądają odmiany o mniejszych liściach, a wśród nich są te o białych kwiatach. Zdecydowanie gorzej znoszą kiepskie warunki mojego ogrodu.
APRIL ? żeby nie było,że jest tak paskudnie ? dziś ładniejsze zdjęcie strumyka. Trochę nad nim uporządkowałam, April...

Niedługo zakwitną kaczeńce, widzicie te pąki..?

Bergenie te żelazne rośliny, warto je mieć w ogrodzie. Mają grube, kapuściane liście, są zimozielone, fajnie wyglądają przy roślinach o drobnych listeczkach. Radzą sobie i na słońcu i w cieniu , na pewno znajdziesz odmiany dla siebie.
Masz rację,że klasyczny trawnik jest bardzo pracochłonnym elementem ogrodu. I nie ekologicznym. Monokultura jest sprzeczna z naturą, do tego pochłania masę wody , energii i nawozów sztucznych. Tym więcej, w im gorszych warunkach próbuje się go założyć. A mój ogród do takich należy... Dlatego mam wyrzuty sumienia ,że próbuję mieć klasyczną murawę (a efekt nie jest zadowalający...). Ale tak lubię takie trawniki w ogrodzie...Mają tyle zalet...
JACEKP- nawet zwykły berberys wygląda uroczo z takimi zieloniutkimi listeczkami, prawda Jacku..? Tym razem pęcherznica...

A szachownice dziś są jeszcze bardziej dorodne, ale czy będą kwitły...? Pąków nie widzę...Zaniepokoiłeś mnie. Dlaczego Twoje nie będą kwitły? Czy to kwestia zimowania?

MONIA68 ? moje korony gigantyczne, Moniu, za to Twoje pierisy idealne, u mnie znów będzie mało kwiatów...A okryłam je. Ty piszesz,że tego nie robisz, może to moje nadgorliwe okrywanie im szkodzi...
ALEKSANDRA2323 ? nabytki bylinowe nadal w donicach, Olu. Mam nadzieję,że wytrzymają jeszcze trochę takie ściśnięte. Liczę ,że w tym tygodniu je posadzę wreszcie.
SOSENKI4 ? zaglądam, Sosenko, tylko nie zawsze mogę usiąść do dłuższego pisania. Szkoda mi tych krokusów... Tyle się nasadziłąm ,tyle nadziei na kwitnienie...Mam nadzieję,ze cebule przetrwały i w przyszłym sezonie zakwitną. W poprzednich latach kwitły mi pierwszej wiosny po sadzeniu.
Tuje na pewno dobrze osłonią Twój przedogródek, Sosenko. Kiedy mają starannie przygotowane stanowisko , to efekt jest szybki. Osłonięcie ich przed konkurencją chwastów na pewno im pomoże w przyjęciu się. Mam trochę żywotników w ogrodzie, nie zdarzyło mi się,żeby jakiś wypadł.
Podziwiam Twoją odwagę w sadzeniu róż. Ciekawa jestem, jak odnajdą się u Ciebie.
Tyle razy forumki pocieszały mnie, kiedy zamartwiałam się,że nie daję rady zrobić wszystkiego, tym razem ja powtórzę ? nie przejmuj się ! Wszystko powoli, stopniowo zrobisz! Będzie pięknie! Ciesz się tworzeniem swojego ogrodu.
Uważaj na swoje przygarnięte psiaki, moim zdarzyło się narozrabiać (np.przekopały się do sąsiadów...), takie stworzenie mają często zaskakujące zachowania,chociaż są takie kochane...
WANDA7 ? chyba wszystkim ta chłodna pogoda opóźniła prace , Wandziu.
Wiem ,że niektóre ogrody stoją w wodzie po tych deszczach, ale u mnie ogród bardzo ich potrzebował. Czy to my jesteśmy tacy niecierpliwi czy ta wiosna się jakoś opóźnia..?
KLAMBER ? chyba trzeba podać nazwy i modele tych rozdrabniarek, Robercie...
Moich żonkili w zasadzie nie widać...Boję się,że przepadły, tak jak krokusy. Hiacynty za to chyba zakwitną.
Poszukam informacji o ptaszku, jaka jest jego pełna nazwa?

EMALIA ? zobacz moje cebulice, Emalio ! Też nie są najpiękniejsze.


Jedyne , co mnie pociesza w tej sytuacji,to że to nie moja wina ? myślałam,że krokusy nie zakwitły wskutek mojego zaniedbania. A okazuje się,że to natura tak zdecydowała.
Mimo wszystko przyroda jednak się budzi. Zobacz, wychyliły się kiełki host...

Ja też próbowałam kiedyś sama obrobić wiosną trawnik,ale nie dałam rady.
Na pewno, kiedy zajrzę jutro do Ciebie, pokażesz już inne oznaki wiosny, nie tylko zieleń trawnika.
SURE ? nastrój na pewno decyduje o tym , jak postrzegamy rzeczywistość, Agatko. Stąd też i moje marudzenie.
Ale też , jak wiesz, obraz na zdjęciach jest zwykle upiększony ? wybieram przecież ładniejsze i ciekawsze fragmenty ogrodu, tej brzydszej reszty nie pokazuję.
Ale nie będę już szerzyć malkontenctwa ? widać zmiany w całym ogrodzie! Zaczęły kwitnąć fiołki i zawilce!
Gdybym dała radę sama zrobić trawnik, na pewno bym nie wynajmowała ekipy ? wolałabym wydać pieniądze na rośliny.



IZABELL12 ? rabatki rzeczywiście wysprzątałam , Izo, ale chwasty już zdążyły się pojawić. I tak to jest przez cały sezon ? skończę na jednym końcu ogrodu i powinnam wracać znów na drugi... Stresowałam się tym, ale dziewczyny mnie tu przekonały,że tak to musi być przy dużym ogrodzie.
Z trawnikiem gorsza sprawa ? niestety, nie był odchwaszczony i nie będzie taki ładny , jak zwykle. Trudno, w tym sezonie chyba muszę przymknąć na to oko.
Oby Twój M. rozsmakował się w aeracji trawnika...Zwykle panowie lubią prace przy trawniku, częściej niż inne ogrodnicze (mój nie za bardzo...).
MAGENTA ? ogród wygląda zdecydowanie lepiej, Kasiu, mimo chłodu. Jednak trawa już zielona i listki zaczynają się pojawiać, więc ogarniając całość już nie widzi się szarości.


Z tymi cebulowymi w tym roku coś jest nie tak... Podobno ogrodnik powinien pogodzić się z tym ,że rzadko zdarza się,że wszystkie rośliny wyglądają idealnie. Mają prawo mieć gorszą formę co jakiś czas.
Moje kłopoty, niestety, są dość poważne, ale jakoś muszę sobie dać radę. Na pewno radości ogrodowe będą moją pociechą. Zapał do pracy jest, tylko możliwości działania czasem brakuje.
DODAD ? już trawa zielona cieszy oczy, Dorotko! Niestety, są miejsca dość poważnie zniszczone, które powinny być poddane renowacji,ale muszę machnąć na to ręką, może jakoś zarosną. Przecież nie można robić wszystkiego naraz.
Zawsze możemy się pocieszać,że ?angielski trawnik? jest nie ekologiczny...
Ale szczerze mówiąc, lubię taki idealną murawę w ogrodzie.
JAGIS ? witam serdecznie nowego gościa! Dziękuję bardzo, Jagodo, za tak pochlebną opinię o moim ogrodzie. Tak, dęby i brzozy i w ogóle duże drzewa są wielkim atutem ogrodu, one stanowiły o urodzie działki w chwili zakupu.
Wiesz, jesteś już kolejną osobą krytycznie wypowiadającą się na temat rozdrabniaczy... Tzn. opinie sa zróżnicowane, więc wygląda na to,że trzeba bardzo uważnie wybierać model...
ROBACZEK_POZNAN ? moje tawuły wczesne ciągle w fazie pączków, a u Ciebie Kasiu?
Ach, te magnolie...Mam jedną przed domem, ale ona jest z tych późno kwitnących. Chcę posadzić jeszcze jedną (może gwiaździstą...) na planowanej rabacie.
MARGO2 ? moje bergenie też mają pąki kwiatowe, Gosiu!

Niestety, jak zwykle, gorzej wyglądają odmiany o mniejszych liściach, a wśród nich są te o białych kwiatach. Zdecydowanie gorzej znoszą kiepskie warunki mojego ogrodu.
APRIL ? żeby nie było,że jest tak paskudnie ? dziś ładniejsze zdjęcie strumyka. Trochę nad nim uporządkowałam, April...

Niedługo zakwitną kaczeńce, widzicie te pąki..?

Bergenie te żelazne rośliny, warto je mieć w ogrodzie. Mają grube, kapuściane liście, są zimozielone, fajnie wyglądają przy roślinach o drobnych listeczkach. Radzą sobie i na słońcu i w cieniu , na pewno znajdziesz odmiany dla siebie.
Masz rację,że klasyczny trawnik jest bardzo pracochłonnym elementem ogrodu. I nie ekologicznym. Monokultura jest sprzeczna z naturą, do tego pochłania masę wody , energii i nawozów sztucznych. Tym więcej, w im gorszych warunkach próbuje się go założyć. A mój ogród do takich należy... Dlatego mam wyrzuty sumienia ,że próbuję mieć klasyczną murawę (a efekt nie jest zadowalający...). Ale tak lubię takie trawniki w ogrodzie...Mają tyle zalet...
JACEKP- nawet zwykły berberys wygląda uroczo z takimi zieloniutkimi listeczkami, prawda Jacku..? Tym razem pęcherznica...

A szachownice dziś są jeszcze bardziej dorodne, ale czy będą kwitły...? Pąków nie widzę...Zaniepokoiłeś mnie. Dlaczego Twoje nie będą kwitły? Czy to kwestia zimowania?

MONIA68 ? moje korony gigantyczne, Moniu, za to Twoje pierisy idealne, u mnie znów będzie mało kwiatów...A okryłam je. Ty piszesz,że tego nie robisz, może to moje nadgorliwe okrywanie im szkodzi...
ALEKSANDRA2323 ? nabytki bylinowe nadal w donicach, Olu. Mam nadzieję,że wytrzymają jeszcze trochę takie ściśnięte. Liczę ,że w tym tygodniu je posadzę wreszcie.
SOSENKI4 ? zaglądam, Sosenko, tylko nie zawsze mogę usiąść do dłuższego pisania. Szkoda mi tych krokusów... Tyle się nasadziłąm ,tyle nadziei na kwitnienie...Mam nadzieję,ze cebule przetrwały i w przyszłym sezonie zakwitną. W poprzednich latach kwitły mi pierwszej wiosny po sadzeniu.
Tuje na pewno dobrze osłonią Twój przedogródek, Sosenko. Kiedy mają starannie przygotowane stanowisko , to efekt jest szybki. Osłonięcie ich przed konkurencją chwastów na pewno im pomoże w przyjęciu się. Mam trochę żywotników w ogrodzie, nie zdarzyło mi się,żeby jakiś wypadł.
Podziwiam Twoją odwagę w sadzeniu róż. Ciekawa jestem, jak odnajdą się u Ciebie.
Tyle razy forumki pocieszały mnie, kiedy zamartwiałam się,że nie daję rady zrobić wszystkiego, tym razem ja powtórzę ? nie przejmuj się ! Wszystko powoli, stopniowo zrobisz! Będzie pięknie! Ciesz się tworzeniem swojego ogrodu.
Uważaj na swoje przygarnięte psiaki, moim zdarzyło się narozrabiać (np.przekopały się do sąsiadów...), takie stworzenie mają często zaskakujące zachowania,chociaż są takie kochane...
WANDA7 ? chyba wszystkim ta chłodna pogoda opóźniła prace , Wandziu.
Wiem ,że niektóre ogrody stoją w wodzie po tych deszczach, ale u mnie ogród bardzo ich potrzebował. Czy to my jesteśmy tacy niecierpliwi czy ta wiosna się jakoś opóźnia..?
KLAMBER ? chyba trzeba podać nazwy i modele tych rozdrabniarek, Robercie...
Moich żonkili w zasadzie nie widać...Boję się,że przepadły, tak jak krokusy. Hiacynty za to chyba zakwitną.
Poszukam informacji o ptaszku, jaka jest jego pełna nazwa?

EMALIA ? zobacz moje cebulice, Emalio ! Też nie są najpiękniejsze.


Jedyne , co mnie pociesza w tej sytuacji,to że to nie moja wina ? myślałam,że krokusy nie zakwitły wskutek mojego zaniedbania. A okazuje się,że to natura tak zdecydowała.
Mimo wszystko przyroda jednak się budzi. Zobacz, wychyliły się kiełki host...

Ja też próbowałam kiedyś sama obrobić wiosną trawnik,ale nie dałam rady.
Na pewno, kiedy zajrzę jutro do Ciebie, pokażesz już inne oznaki wiosny, nie tylko zieleń trawnika.
SURE ? nastrój na pewno decyduje o tym , jak postrzegamy rzeczywistość, Agatko. Stąd też i moje marudzenie.
Ale też , jak wiesz, obraz na zdjęciach jest zwykle upiększony ? wybieram przecież ładniejsze i ciekawsze fragmenty ogrodu, tej brzydszej reszty nie pokazuję.
Ale nie będę już szerzyć malkontenctwa ? widać zmiany w całym ogrodzie! Zaczęły kwitnąć fiołki i zawilce!
Gdybym dała radę sama zrobić trawnik, na pewno bym nie wynajmowała ekipy ? wolałabym wydać pieniądze na rośliny.


- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Tamaryszku, wiosenka u Ciebie już pełną parą - takich widoczków nigdy dość - marzenie
Kamienne poidełko pięknie wpisuje się w krajobraz..chciałam takie u siebie..ale w moim małym ogródku to byłby chyba przerost formy nad treścią...
Mosteczek i brzeg strumyka wygląda bajkowo - epoka lodowcowa poszła w zapomnienie, czy wyrządziła wiele szkód? Nie widać na fotach, aby roślinki ucierpiały
Magnolia Stellata jest dość odporna - u mnie rośnie bezproblemowo i kwitnie regularnie, a kwiaty ma piękne...planujesz ją w Białym Ogrodzie?
Tawuła Grefsheim lada dzień zacznie kwitnąć, ma mnóstwo pąków
Piękne kępy fiołeczków! są urocze i pachną cudownie..
A te zawilce..u mnie są fioletowe - otwierają się tylko do słonka, słodziaki
Pozdrowionka

Kamienne poidełko pięknie wpisuje się w krajobraz..chciałam takie u siebie..ale w moim małym ogródku to byłby chyba przerost formy nad treścią...

Mosteczek i brzeg strumyka wygląda bajkowo - epoka lodowcowa poszła w zapomnienie, czy wyrządziła wiele szkód? Nie widać na fotach, aby roślinki ucierpiały

Magnolia Stellata jest dość odporna - u mnie rośnie bezproblemowo i kwitnie regularnie, a kwiaty ma piękne...planujesz ją w Białym Ogrodzie?
Tawuła Grefsheim lada dzień zacznie kwitnąć, ma mnóstwo pąków

Piękne kępy fiołeczków! są urocze i pachną cudownie..


Pozdrowionka

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1178
- Od: 24 lis 2009, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
Witaj Tamaryszku,
oglądam zdjęcia z Twojego ogrodu i zastanawiam się, kiedy w moim ogrodzie będzie tak pięknie jak jest u Ciebie.
Przewróciłam ogród do góry nogami.
Z powodu chorób (srebrzystość liści) usunęłam z jednej strony żywopłot z ałyczy i dużą śliwę .
Nie mam też dwóch olbrzymich żywotników i jednego dużego jałowca.
Zrobiło się jasno , byliny zmieniają miejsca.
Jak znajdę czas to założę nowy wątek.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie, Elżbieta
oglądam zdjęcia z Twojego ogrodu i zastanawiam się, kiedy w moim ogrodzie będzie tak pięknie jak jest u Ciebie.
Przewróciłam ogród do góry nogami.
Z powodu chorób (srebrzystość liści) usunęłam z jednej strony żywopłot z ałyczy i dużą śliwę .
Nie mam też dwóch olbrzymich żywotników i jednego dużego jałowca.
Zrobiło się jasno , byliny zmieniają miejsca.
Jak znajdę czas to założę nowy wątek.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie, Elżbieta
- E@K66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2402
- Od: 7 gru 2008, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie,Przemyśl
Re: Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3
To prawda Tamaryszek ma piękny ogród ,który często odwiedzam.
Ciebie Elżbieto namawiam a nawet bardzo prosze załóż wątek abyśmy mogli śledzić poczynania w twoim ogródku.
Wasze ogrody sa śliczne i dzielcie sie z nami zdjeciami ,gorąco poadrawiam Ewa
Ciebie Elżbieto namawiam a nawet bardzo prosze załóż wątek abyśmy mogli śledzić poczynania w twoim ogródku.
Wasze ogrody sa śliczne i dzielcie sie z nami zdjeciami ,gorąco poadrawiam Ewa