
Ogrodowe początki
Re: Ogrodowe początki
Nie ma sprawy Ewka , bierz się do pielenia a we wrześniu wstawisz foty z dopiskiem w kółeczkach Nata i Bebeluch 

Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
- drewutnia
- 1000p
- Posty: 3711
- Od: 1 gru 2011, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: dom z recyklingu
hej zapomniałam
pojechałam dzis poznac osobiscie właścicieli domu z odpadów'
normalnie wielkie ukłony w ich kierunku,chciałam prosic o autograf bo potem sie nie dopcham
http://www.radiogdansk.pl/index.php/wia ... ynie-.html
po lewej stronie polecam filmik!
pojechałam dzis poznac osobiscie właścicieli domu z odpadów'
normalnie wielkie ukłony w ich kierunku,chciałam prosic o autograf bo potem sie nie dopcham

http://www.radiogdansk.pl/index.php/wia ... ynie-.html
po lewej stronie polecam filmik!
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogrodowe początki
O matko
, czy to maleństwo to nowy nabytek
, jest taki słodki, tylko tulić i pieścić 



- drewutnia
- 1000p
- Posty: 3711
- Od: 1 gru 2011, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogrodowe początki
Chciałabym
tam gdzie pomagam pewnej pani, urodziło sie(miesiac temu) 8 małych kawalierów
to mój pupilek
tam gdzie pomagam pewnej pani, urodziło sie(miesiac temu) 8 małych kawalierów

to mój pupilek
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogrodowe początki
Nie dziwię się, a w oczkach widać, że mały bohater z niego, odwaga aż tryska 

Re: Ogrodowe początki
to pęd nowej różyczki, chyba się rozmnożyła poprzez okłady
Pięciornik ma bardzo ładny kolor, ta biała różyczka bardzo wdzięczna. No ale psiaka nic nie przebije, śliczny słodziak 


- drewutnia
- 1000p
- Posty: 3711
- Od: 1 gru 2011, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogrodowe początki
Co byście zrobili gdyby zaistniała groźba że stracicie wszystko co tak kochacie?
Stracić wszystko za 500zł odsetek karnych....
Stracić wszystko za 500zł odsetek karnych....
- drewutnia
- 1000p
- Posty: 3711
- Od: 1 gru 2011, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogrodowe początki
Może udało by mi sie sprzedać dom i kupić nowy gdzieś dalej to mogłabym zacząć od poczatku i przeniesc wszystkie rośliny.
Czy sprzedam taki dom za 400.000?Watpliwe.To może za mniej i kupić choc dom na działce rekreacyjnej.Do bloku to ja nie wróce.
Nie wiem co robić, wszystko mi sie wali.
Czy sprzedam taki dom za 400.000?Watpliwe.To może za mniej i kupić choc dom na działce rekreacyjnej.Do bloku to ja nie wróce.
Nie wiem co robić, wszystko mi sie wali.
-
- 500p
- Posty: 899
- Od: 13 lut 2011, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy okolice Włocławka
Re: Ogrodowe początki
Urzędnicy pisma piszą, taka ich praca, a Ty idź do dyrektora i dogadaj się.
Może jeszcze nie za późno.
Halina
Może jeszcze nie za późno.
Halina
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogrodowe początki
Ewuś, bardzo współczuję, że tak się sprawy ułożyły, ale będę trzymać kciuki, aby Ci się udało..
Trudno jest ponownie zaczynać wszystko od początku.
Psiuncio prześliczny, jakbym ja takiego miała... Jak się zwie?

Psiuncio prześliczny, jakbym ja takiego miała... Jak się zwie?
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Ogrodowe początki
Dokladnie wszelkie banki chca sie przede wszystkim dogadac ,wiec sprobuj .Wierze w Ciebie musi sie udac .będę trzymac kciuki.Ewa05 pisze:Urzędnicy pisma piszą, taka ich praca, a Ty idź do dyrektora i dogadaj się.
Może jeszcze nie za późno.
Halina
A ten dom kochasz i nie wierze,ze chcesz sie go pozbyc
- drewutnia
- 1000p
- Posty: 3711
- Od: 1 gru 2011, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogrodowe początki
Cały dzień wydzwaniamy do Lublina skąd wysłali pismo,ciagle było zajęte.
Jak wyjechałam do tej Holandii mielismy poślizg jednego miesiaca,cały czas bylismy w kontakcie z przedstawicielem placówki(windykacji)ta jedna ratę zapłaciliśmy,ale gdzieś tam ciagneły sie jakies odsetki....facet mówił,że jestesmy bezpieczni,że wystarczy teraz troche nadpłacać i będzie ok.
A tu masz pismo z centrali.A ten z windykacji przepraszał nas przez telefon,że nie może teraz tego wyjasnić bo przeszedł do innego banku.Zdziwił sie.Ja byłabym wstanie zacząć od poczatku.Bez kredytów,zobowiazań.Dom był moim celem,marzeniem,zaryzykowałam.
Wystawiłam dom na sprzedaż.Jak nie sprzedam a dojdzie do licytacji to strace wszystko,a połowę tego domu wybudowałam za sprzedaż mieszkania od moich rodziców.Drugi raz mi nie wybaczą.Pierwszy raz jak sprzedałam te mieszkanie to 2 lata nie miałam kontaktu z cała rodziną.Dopiero jak powstał dom,to mnie pochwalili i poszło w niepamięć to co wcześniej było.
Jak nie sprzedam i dojdzie do exmisji to ja nie mam gdzie pójść i nie pójdzie im tak łatwo
poleje sie krew a w mediach to już na pewno.
Az mi odeszła cała ochota na dłubanie w ogródku.
Jak wyjechałam do tej Holandii mielismy poślizg jednego miesiaca,cały czas bylismy w kontakcie z przedstawicielem placówki(windykacji)ta jedna ratę zapłaciliśmy,ale gdzieś tam ciagneły sie jakies odsetki....facet mówił,że jestesmy bezpieczni,że wystarczy teraz troche nadpłacać i będzie ok.
A tu masz pismo z centrali.A ten z windykacji przepraszał nas przez telefon,że nie może teraz tego wyjasnić bo przeszedł do innego banku.Zdziwił sie.Ja byłabym wstanie zacząć od poczatku.Bez kredytów,zobowiazań.Dom był moim celem,marzeniem,zaryzykowałam.
Wystawiłam dom na sprzedaż.Jak nie sprzedam a dojdzie do licytacji to strace wszystko,a połowę tego domu wybudowałam za sprzedaż mieszkania od moich rodziców.Drugi raz mi nie wybaczą.Pierwszy raz jak sprzedałam te mieszkanie to 2 lata nie miałam kontaktu z cała rodziną.Dopiero jak powstał dom,to mnie pochwalili i poszło w niepamięć to co wcześniej było.
Jak nie sprzedam i dojdzie do exmisji to ja nie mam gdzie pójść i nie pójdzie im tak łatwo
poleje sie krew a w mediach to już na pewno.
Az mi odeszła cała ochota na dłubanie w ogródku.
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Ogrodowe początki
Ewo i przez te 500zl mozecie stracic dom?