Bardzo szkoda tej małej szeflerki

. Moja dalej siedzi razem z zieloną i jakoś szczególnie nie brzydnie (ani nie pięknieje), za to prawie całkiem już zzieleniała

. A co do hiacyntów - na zdjęciu wyglądają ładnie i niby po trzy w koszyczku, ale cena jakoś tak średnio zachęcająca

. Byłam wczoraj w casto i wypatrzyłam pięknego fikusa (niestety prawie mojego wzrostu, więc absolutnie w domu się nie zmieści) i teraz jestem w stanie na nic nie patrzeć w Lidlu, byle by zechciał trafić do mnie

.
No i zapomniałam - gratuluję zapączkowanego kalanchoe

. Moje też mają pączki i chodzę koło nich, i czekam

.