rapunzel - zielono mi :)
-
- 1000p
- Posty: 3429
- Od: 23 sie 2011, o 13:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: rapunzel - zielono mi :)
I kto to mówi !! Jagódko coś wymyślisz A ja Ci jeszcze powiem że .... następne chciejstwa się pojawią !!
Pozdrawiam Lidka Mój mały zielony raj część 1 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47114" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: rapunzel - zielono mi :)
Jagódko gratuluję spełnienia balkonowego chciejstwa.
Ja też mam miks wielkanocników i dla mnie kolorki będą niespodzianką.

Ja też mam miks wielkanocników i dla mnie kolorki będą niespodzianką.

Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Re: rapunzel - zielono mi :)
Fajną paczuchę dostałaś , a ta przygoda z Anjjią na allegro hehe ale ten świat mały 

- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: rapunzel - zielono mi :)
Anjja, myślisz naprawdę, że te maleństwa zakwitną już za te kilka miesięcy?Anjja pisze:a czemu dopiero w 2013? ja liczę na wiosnę przyszłego rokurapunzel pisze:może na Wielkanoc 2013 zakwitną, a co najważniejsze będziesz miała do końca niespodziankę, w jakim kolorze![]()
![]()
podejrzenia co do koloru mambynajmniej tego największego


Lidko chciejstwa to się może i pojawią, ale okna to raczej nieLidka lmw pisze:I kto to mówi !! Jagódko coś wymyślisz A ja Ci jeszcze powiem że .... następne chciejstwa się pojawią !!

elciu, to fajnie, że więcej osób będzie miało taka kolorową niespodziankę.
nowiko przygoda z allegro naprawdę była prześmieszna


Wczoraj wieczorem i dziś rano doczytałam co nieco o wymaganiach wielkanocnika i hoi, i pognałam dziś rano po ziemię do sukulentów, bo chyba by mnie krew zalała, gdyby ten wielkanocnik padł w ziemi uniwersalnej. Dla hoi przygotowałam mieszankę ziemi uniwersalnej z ziemią do kaktusów, bo zdaje się maribat tak robi i to zdaje egzamin. Myślę, że nie zaszkodziłam roślinkom wprowadzając tak szybką zmianę podłoża, w każdym razie peperomia też tak była szybko odsadzona od bluszczu i nie zaszkodziło jej.
- kalyna84
- 100p
- Posty: 150
- Od: 27 wrz 2011, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: rapunzel - zielono mi :)
Super pomysł z drutem na bluszcz, pożyczę go sobie..rapunzel pisze:Anjja, dzięki za podpowiedź w kwestii klematisów. Ja bywam w LM, ale przyznam, ze w ogóle czegoś takiego nie widziałam. Odnośnie hortensji, to wiem, że kwitnie na pędach wypuszczonych teraz, dlatego zależy mi na otuleniu jej agrowłókniną. Hostę już obiecałam sąsiadce, bo widzę, że ma korzonki już na powierzchni ziemi i nie chcę jej męczyć. Na skrzynię się po prostu nie doczeka biedaczka. Myślę, że rozwar i hortensja jakoś wytrzymają w tej skrzyni z winobluszczem o jednym na razie liściu. W sumie zrobiłam z niego sadzonkę całkiem niekonwencjonalnie, bo powinnam półzdrewniałą brać w lipcu, a ja po prostu urwałam kawałek pędu wierzchołkowego. I tak cud, ze z trzech jeden się zachował. Trochę mnie te podpory w przypadku klematisów odstraszają zwłaszcza 4 metroweWinobluszcz pnie się sam, no ale efekt też inny. Zobaczymy, jak będę mieć tę skrzynię, może już za dwa, trzy tygodnie.
26 sierpnia
Jako że nadszedł piątek magiczna siła pociągnęła mnie na targ i wróciłam z bluszczem o liściach w kształcie serduszka, bo ten pierwszy był tak uroczy, że zapragnęłam mu zakupić towarzysza do pary. W związku z tym pierwszy bluszcz zmienił miejsce na półce.
Drugi bluszcz jest nawet bardziej rozrośnięty, ale pędy też przygięłam przy pomocy drutu na razie.
Jedna pani miała kilka ładnych roślinek i wahałam się między cissusem, a oleandrem, ale ostatecznie wybrałam cissusa, bo może stać w domu, a oleander byłby kolejnym chętnym na balkon latem, więc zadziałałam rozumem, nie sercem. Cissus na razie stanął koło nowego bluszczu.
Cissus jest młody, ale wypuszcza dużo nowych pędów i wygląda bardzo zdrowo.
Dawniej z rynku wracałam z jajkami, owocami i warzywami, a teraz nie mam głowy do takich przyziemnych zakupów


Zielono mi...Pozdrawiam.
Kalyna z Zielonego Wzgórza..;) http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47714" onclick="window.open(this.href);return false;
Kalyna z Zielonego Wzgórza..;) http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47714" onclick="window.open(this.href);return false;
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: rapunzel - zielono mi :)
kalyna, po miesiącu "drutowania" bluszcz już na tyle przywykł, ze go tego drutu pozbawiłam i sam się zwiesza, choć pierwotnie sterczał całkiem na boki, tak miał sztywne pędy.
Pomysł nie jest tak do końca mój, bo zainspirowała mnie rada z książki Rośliny ozdobne w mieszkaniu i na balkonie z 1967 roku (serio
), gdzie sugerowano przerobić koleusa na zwisającego przywiązując mu pędy do czegoś na dole 
Pomysł nie jest tak do końca mój, bo zainspirowała mnie rada z książki Rośliny ozdobne w mieszkaniu i na balkonie z 1967 roku (serio


-
- 1000p
- Posty: 3429
- Od: 23 sie 2011, o 13:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: rapunzel - zielono mi :)
He he ja też tak mówiłam i jak myślisz kto z radami się pojawił ? No taka jedna słodka Jagódka wiesz !!! 

Pozdrawiam Lidka Mój mały zielony raj część 1 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47114" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: rapunzel - zielono mi :)
Fajne te żółte doniczki przyciągają oko a kwiatki w nich bardzo ładne 

- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: rapunzel - zielono mi :)
Lidko
Tym razem na króciutko tylko z fotką konewki ze spryskiwaczem za całe 4 zł z netto.

Kasik, żółty to taki słoneczny kolor, że warto nim rozjaśnić tak ciemne mieszkanie jak moje.

Tym razem na króciutko tylko z fotką konewki ze spryskiwaczem za całe 4 zł z netto.

Kasik, żółty to taki słoneczny kolor, że warto nim rozjaśnić tak ciemne mieszkanie jak moje.
- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: rapunzel - zielono mi :)
Bardzo pomysłowe
, a jak z funkcjonalnością? Czy łatwo jest tego używać, bo jakoś nigdzie nie widzę ucha?

- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: rapunzel - zielono mi :)
Jakoś mi ten brak ucha nie przeszkadza, trzymam za szyjkę spryskiwacza i jest ok. Jak konewka jest to wygodne dla mnie głównie wtedy, gdy muszę wlać wodę na podstawek z keramzytem. Teraz przechylam tę małą konewkę, a kiedyś psikałam do upadłego ze spryskiwacza albo odkręcałam spryskiwacz i lałam bezpośrednio ze zbiorniczka. Do takiego typowego podlewania to ta konewka jest zbyt mała, ale żeby nalać trochę wody przy okazji spryskiwania, jest OK
Re: rapunzel - zielono mi :)
Cissus szybko ci urośnie
, a konewko spryskiwaczka-zapytam tak: czy jest praktyczna?

- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: rapunzel - zielono mi :)
Filigranowa, nie chciałabym zapeszyć, ale na razie cissus wydaje mi się dość wdzięczną w uprawie roślinką i coś czuję, że się polubimy. A dokładnie oba symetrycznie rozstawione cissusy.
Najzabawniejsze jest to, że niespecjalnie mi się na początku podobał. Wydawało mi się, że ma to liście jakieś takie pospolite jak zwykłe drzewo, ale zdecydowałam się ze względu na to, że pasuje do warunków przedpokoju i prawie od razu trafił na listę możliwych do zakupienia. Teraz wydaje mi się, że to prawdziwy słodziak
Natomiast co do praktycznego zastosowania konewki ze spryskiwaczem jest to sensowne, jeśli podczas obchodu ze spryskiwaczem potrzeba gdzieś nalać niewielką ilość wody. Wg mnie jest to raczej spryskiwacz z funkcją konewki niż konewka ze spryskiwaczem. Ma też jedną wadę: Przy gruntowniejszym spryskiwaniu może się zdarzyć, że chce się przechylić spryskiwacz w dół i wtedy może się wylać nieco wody przez otwór konewki lub ten, którym wlewa się wodę.
nowiko, przyznam, że kupiłam zachęcona ceną. Gdybym miała wydać np 10 zł, a widziałam gdzieś w gazetkach coś takiego, to już pewnie bym się zastanowiła

Najzabawniejsze jest to, że niespecjalnie mi się na początku podobał. Wydawało mi się, że ma to liście jakieś takie pospolite jak zwykłe drzewo, ale zdecydowałam się ze względu na to, że pasuje do warunków przedpokoju i prawie od razu trafił na listę możliwych do zakupienia. Teraz wydaje mi się, że to prawdziwy słodziak

Natomiast co do praktycznego zastosowania konewki ze spryskiwaczem jest to sensowne, jeśli podczas obchodu ze spryskiwaczem potrzeba gdzieś nalać niewielką ilość wody. Wg mnie jest to raczej spryskiwacz z funkcją konewki niż konewka ze spryskiwaczem. Ma też jedną wadę: Przy gruntowniejszym spryskiwaniu może się zdarzyć, że chce się przechylić spryskiwacz w dół i wtedy może się wylać nieco wody przez otwór konewki lub ten, którym wlewa się wodę.
nowiko, przyznam, że kupiłam zachęcona ceną. Gdybym miała wydać np 10 zł, a widziałam gdzieś w gazetkach coś takiego, to już pewnie bym się zastanowiła

-
- 1000p
- Posty: 3429
- Od: 23 sie 2011, o 13:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: rapunzel - zielono mi :)
Jagoda ten spryskiwacz fajny podoba mi się . Cissus to naprawdę wdzięczna roślinka i chyba niewiele słońca potrzebuje . Niech cieszy Twoje oczy i pięknie rośnie
Pozdrawiam Lidka Mój mały zielony raj część 1 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47114" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;