Mam pytanie..
Pokazywałam kiedyś krzak porażony.. oprysk wykonałam o czasie- tuż przed tymi opadami deszczów jakie były... ale na krzaku obecnie pomidorki wyglądają tak
Zaraza już mniej ostrożnym na działce zrobiła spustoszenie, sąsiedzi w koło powykopywali pomidory..-rozmawiałam z 1 to powiedział że całe krzaki czarne miał i owoce.
u mnie na szczęście nie występują takie objawy.
Jedyne objawy jakiejkolwiek choroby na pomidorach są widoczne tylko na tym 1 krzaku w postaci takich owoców..
Zerwać je czy dać dojrzewać? poza takimi objawami nie ma innych dolegliwości (dziś się jeszcze upewnie bo po 1 słonecznym dniu znów pogoda marna

)
Odmiana sam marziano, liscie porażone zerwałam, nowych nie mam, przedwczoraj dla pewności zrobiłam ponowny oprysk danego krzaka tanosem -nie wiem czy dobrze, ale zostało mi się go trochę więc go zostawiłam..i nim oprysku dokonałam..
A!!!
Przed opryskiem były spryskane florovitem..