Lodziu
szkoda drabiny, złodziejom powinny ręce usychać wtedy byłby porządek. Własny dom przed złodziejami też nie uchroni, nam 3 lata temu ukradli z garażu roczną kosiarkę z napędem jeszcze na gwarancji i co ? raz pożyczyliśmy od sąsiadów aby wykosić a na następne koszenie trzeba było kupić.
Zeniu
miło mi, że znów jesteś w moim ogrodzie muszę Was kiedyś poczęstować kawą, ale to jak się zrobi cieplej.
Imer
nie wiem w jakim jesteś wieku, ale nigdy nie możesz przewidzieć przyszłości. Ja mimo,że się tutaj urodziłam, 30 lat mieszkałam w mieście, miałam 53 lata jak zaczęliśmy naszą pracę z domem i ogrodem. Jestem bardzo zadowolona, że postawiliśmy wszystko na jedną kartę, sprzedaliśmy mieszkanie w mieście i teraz gospodarujemy tutaj.
Nie wyobrażam sobie teraz powrotu do miasta.
Stasiu
Mam tą chryzantemę posadzoną w kilku miejscach; na stanowisku słonecznym zakwita na przełomie lipca i sierpnia a na stanowisku pół cienistym zakwita we wrześniu i październiku.
Dzisiaj kopczykowałam róże, ale jeszcze nie wszystkie.
Odkryłam, że po raz pierwszy zakwitł mi miskant olbrzymi.
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i życzę

dni. Zosia.