tara- oaza marzeń cz.5
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: tara- oaza marzeń cz.5
Stasiu mszyce to nasturcje uwielbiają
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: tara- oaza marzeń cz.5
Oglądając nasturcję , przypomniałam sobie , że wczoraj miałam opryskać na mszycę jedną dalię.
Dobrze , że te paskudy opanowały tylko jedną odmianę. Dziś się z nimi rozprawię
(jak utrzyma się bez deszczu).
Dobrze , że te paskudy opanowały tylko jedną odmianę. Dziś się z nimi rozprawię



- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13136
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: tara- oaza marzeń cz.5
Basia - poczytałam sobie zawilce okazuje się kwitną: wiosną, latem, jesienią czyli mamy lato!!!!!!!!!!!!!!!!! a mszyce to nieodzowne koleżanki nasturcji ciekawe co one maja takiego na pewno są piękne,delikatne, smaczne a mszyce czym mogą zaimponować: chyba jedynie strachem żeby nie zaatakowały roślin ,
Aguś najadłam się strachu :P
Reniu byłam u ciebie i dopowiem moim zdaniem doczekasz się w tym roku kwiatka zawilca,
Aniu - oj smaczny
Marysiu jak nasze połówki się spotkają na pewno będą mieć wiele wspólnego, obaj majsterkowicze, a my będziemy z naszymi roślinkami
Tośka a mówiłam, że u nas słoneczko, nawet Jadzia wpadła do Ciebie i radości nie mogła znalezć kluczyka do Twojego ogródka
dziś pewnie już grzeje u Was
Izuniu myślałam o murze, mam 15 szt.róż, z tyłu bodziszki gipsówka weszłaby między róże robiłaby za tło też bodziszkom, ale jeszcze dumam, a te zawilce nie są białe a różowe, może robione pod słońce.
Dzięki, że wpadłaś i zapraszam na dalsze wizyty
Stasiu czy Twój niebieski zawilec to z cebulki kupowany pod nazwą amenon? bo nie znam dużych krzaków zawilców niebieskich, ja mam różowy i biały rzeczywiście duże będą krzaki i takie chciałam.
Ascot niezmordowanie kwitnie, pięknie, jestem nim zachwycona, będzie jeszcze długo kwitł ma wiele pączków,
dzięki za miła wizytę zapraszam
Andrzejku masz rację mszyce nasturcje chyba nawet uwielbiają, świetnie że wpadłeś
Oleńko pryskaj Twoje księżniczki są bardzo piękne, zdrowe ale tak na wszelki wypadek, widziałam wojaże odstawiasz, zazdroszczę
u mnie zakwitła Giardana, First Lady, a Herkules, Chippendale i Ascot niezmordowani w tym roku - rosną i kwitną przepięknie, do nich mogę dołączyć jeszcze Mariatheresia, Piano, Baronesse, White new Dawn, Barcarole, Ms Lincoln, Afrodithe, a co ja tam wyliczyłam wszystkie pięknotki, nie byłam sobą ale hortensje Anabell wprost mnie zadziwiają, super nawet hosty jakoś obroniły się jak dotychczas ślimakom.
Aguś najadłam się strachu :P
Reniu byłam u ciebie i dopowiem moim zdaniem doczekasz się w tym roku kwiatka zawilca,
Aniu - oj smaczny

Marysiu jak nasze połówki się spotkają na pewno będą mieć wiele wspólnego, obaj majsterkowicze, a my będziemy z naszymi roślinkami

Tośka a mówiłam, że u nas słoneczko, nawet Jadzia wpadła do Ciebie i radości nie mogła znalezć kluczyka do Twojego ogródka

Izuniu myślałam o murze, mam 15 szt.róż, z tyłu bodziszki gipsówka weszłaby między róże robiłaby za tło też bodziszkom, ale jeszcze dumam, a te zawilce nie są białe a różowe, może robione pod słońce.
Dzięki, że wpadłaś i zapraszam na dalsze wizyty

Stasiu czy Twój niebieski zawilec to z cebulki kupowany pod nazwą amenon? bo nie znam dużych krzaków zawilców niebieskich, ja mam różowy i biały rzeczywiście duże będą krzaki i takie chciałam.
Ascot niezmordowanie kwitnie, pięknie, jestem nim zachwycona, będzie jeszcze długo kwitł ma wiele pączków,
dzięki za miła wizytę zapraszam

Andrzejku masz rację mszyce nasturcje chyba nawet uwielbiają, świetnie że wpadłeś

Oleńko pryskaj Twoje księżniczki są bardzo piękne, zdrowe ale tak na wszelki wypadek, widziałam wojaże odstawiasz, zazdroszczę

u mnie zakwitła Giardana, First Lady, a Herkules, Chippendale i Ascot niezmordowani w tym roku - rosną i kwitną przepięknie, do nich mogę dołączyć jeszcze Mariatheresia, Piano, Baronesse, White new Dawn, Barcarole, Ms Lincoln, Afrodithe, a co ja tam wyliczyłam wszystkie pięknotki, nie byłam sobą ale hortensje Anabell wprost mnie zadziwiają, super nawet hosty jakoś obroniły się jak dotychczas ślimakom.
Re: tara- oaza marzeń cz.5
Aniu zdecydowanie zareagowałaś na te wampirzyce
...u mnie też pojedyńcze zawilce kwitną..dziwne to, ale fajnie widzieć znowu te białe kwiaty...prześliczna ta róża Ascot

- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: tara- oaza marzeń cz.5
Aaaa, jak zawilce są różowe, to wszystko sie zgadza
Na zdjęciu rzeczywiście słońce chyba je rozjaśniło 
Mogłabyś, Aniu, pokazać na zdjęciu te róże pod murem? Zaciekawiłaś mnie


Mogłabyś, Aniu, pokazać na zdjęciu te róże pod murem? Zaciekawiłaś mnie

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2417
- Od: 24 kwie 2008, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: BRZESKO
Re: tara- oaza marzeń cz.5
u mnie też nasturcja kwitnie ale przez te ciągłe opady nie ma kiedy
obejrzeć i zrobić oprysków, jak pogoda się nie poprawi to obawiam się
że mszyce i ślimaki wszystko zjedzą
obejrzeć i zrobić oprysków, jak pogoda się nie poprawi to obawiam się
że mszyce i ślimaki wszystko zjedzą

- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3710
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: tara- oaza marzeń cz.5

- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: tara- oaza marzeń cz.5
Donoszę , że po oprysku mszyca znikła




- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16306
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: tara- oaza marzeń cz.5
Moje zawilce okropnie się rozpanoszyły, zdominowały nawet rosnące koło nich hosty. Mają bardzo silne i ekspansywne rozłogi, ale same w sobie są piękne. Mam białe i dwa odcienie różowych, ale moje mają na razie pąki. I tak bardzo wcześnie w tym roku, bo mnie kojarzą się kwitnące zawilce z początkiem jesieni.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: tara- oaza marzeń cz.5
Na całe szczęście mszyce czarne nic nie zrobią różom. Na różach są mszyce w kolorze zielonym, a czarne paskudniki lubią też margaretki - ładnie zakwitła Ci Baronesse - kwitnie takimi bukiecikami na szczycie pędu - szkoda tylko że nie pachnie.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: tara- oaza marzeń cz.5
Potwierdzam co Gosia napisała...łodygi moich margaretek zabarwiły się na czarno...
na różach nie widziałam takowych mszyc... 


Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13136
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: tara- oaza marzeń cz.5
Dzięki dziewczyny.odpowiem nieco pózniej bo mam ograniczony dostęp do kompa, nadal mam z nim problem.
Jestem ogromnie zdenerowowana nie byłam na działce dwa dni, ale wcześniej zauważyłam ze z rybkami coś jest nie tak, jedna padła a dziś wszystkie, dziwi mnie tylko ta plama w oczku jakby to ropa, olej, benzyna
z nerwów nawet komórka nie chciała robić fotek, jedziemy oczyścić oczko, ale rybek to pewnie już nie będę chciała




Jestem ogromnie zdenerowowana nie byłam na działce dwa dni, ale wcześniej zauważyłam ze z rybkami coś jest nie tak, jedna padła a dziś wszystkie, dziwi mnie tylko ta plama w oczku jakby to ropa, olej, benzyna





- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: tara- oaza marzeń cz.5
Skąd ta ropa się wzięła w oczku Aneczko? Nie ma co się dziwić że rybki nie przeżyły takiego zanieczyszczenia.
Opisz nam szybko co się porobiło? Trzymam kciuki by wszystko było dobrze

Opisz nam szybko co się porobiło? Trzymam kciuki by wszystko było dobrze


Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13136
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: tara- oaza marzeń cz.5
Wiesiu głowimy się co się stało, nie możliwe żeby ktoś wlazł, podeptane byłyby rośliny, byłby jakiś znak, nic nie widać jeszcze jak oczyścimy oczko może tam coś znajdziemy, a jeszcze coś może ważnego rybki M wrzucił do wody w wiaderku pływały, ale jedna jeszcze jakoś dychała potem poszła na dno i tam leżała, nie wypłynęła, powinno być jeszcze dwie rybki w oczku ciekawe na wierzchu ich nie było.
M mówi, że coś w powietrzu było
nadciąga burza, wskoczyliśmy tylko na działkę: rośliny z oczka wyjęte, jedna tylko fotka biednych rybek i w nogi

żabki skaczą oby tylko nie do wody,
M mówi, że coś w powietrzu było

nadciąga burza, wskoczyliśmy tylko na działkę: rośliny z oczka wyjęte, jedna tylko fotka biednych rybek i w nogi

żabki skaczą oby tylko nie do wody,
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: tara- oaza marzeń cz.5
I to z deszczem do zbiornika wpadłotara pisze:M mówi, że coś w powietrzu było

Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki