Majka tą też musiałam podeprzeć,bo jest długa łodyga,a kwiat duży i ciężki
Kurde,ale mam dziś obolałe ciało od tej roboty. Najgorsze,że się przedźwignęłam ,jak kładłam wór buraczków na rower,coś mi przeskoczyło między barkiem,a szyją

No,ale buraczki zaprawione (30 słojów ) Dziś znowu barowa pogoda i z działki nici niestety
