Pomidory z Rosji cz.1
- 
				fllorka
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 45
 - Od: 14 cze 2014, o 11:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: pomorskie
 
Re: Pomidory z Rosji
krynka, o nim już troszkę wcześniej napisałam str. 25, a wstawiania fotek jeszcze nie ogarnęłam (ja już taki "średniomłody" rocznik jestem...) 
 .
			
			
									
						
							Ile rzeczy należy mieć w d.... to się w głowie nie mieści.
______________________________________
Pozdrawiam. Beata
			
						______________________________________
Pozdrawiam. Beata
- GrzegorzR
 - 200p

 - Posty: 483
 - Od: 25 maja 2009, o 19:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia
 
Re: Pomidory z Rosji
Padła mi karta pamięci w aparacie. Na razie żadnych zdjęć.GrzegorzR pisze:Ok, ale najwcześniej we wtorek
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
			
						Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Re: Pomidory z Rosji
fllorka pisze: 1. Number One!: Izumrudnoje Jabłoko ( nasionka od znajomych z Ukrainy): bardziej zielone niż żółto-zielone, mięsiste, nawet jak dojrzałe to nie "ciapowate"- smak orzeźwiający, owocowy, idealny dla mnie balans słodyczy i kwasu, samo mięsko, dla mnie po prostu IDEAŁ zielonego pomidora ( teraz popełnię zdradę... ale bardziej mi smakuje niż Malachitowa Szkatułka),
A kiedy go zbierasz? Bo ja też mam, chodzę, macam i wydaje mi się, że zrobił się miękki i nie wiem czy to już, czy czekać jeszcze
- 
				fllorka
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 45
 - Od: 14 cze 2014, o 11:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: pomorskie
 
Re: Pomidory z Rosji
Amanita, pierwszego zerwałam jak był bardziej twardy niż miękki i bardziej zielony z małymi żółtymi przebarwieniami - po prostu zaryzykowałam, że ewentualnie ten pierwszy będzie nie do zjedzenia. Ale mnie smakował. Teraz w tunelu mam ostatnie 2 owoce i te są już bardziej miękkie i żółto-zielone a nie zielonożółte. Nie czekaj  
 . Zaryzykuj i sprawdź- będziesz sama wiedziała, w jakiej fazie dojrzałości Ci bardziej smakuje 
			
			
									
						
							Ile rzeczy należy mieć w d.... to się w głowie nie mieści.
______________________________________
Pozdrawiam. Beata
			
						______________________________________
Pozdrawiam. Beata
- besia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1787
 - Od: 28 maja 2014, o 18:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
 
Re: Pomidory z Rosji
Ja z zielonymi pomidorami mam podobnie . Zbieram je na  ,,wyczucie,, , a właściwie na macanie . 
 
Owoce mocno przebarwione na żółto nie smakują mi tak bardzo , bo zwykle są już zbyt bardzo wodniste .
Mam w tym roku z zielonych Malachitową Szkatułkę , Bołoto i Giant Grenn . Dwa pierwsze smakiem mi odpowiadają , trzeci przy nich już tak dobrze smakowo nie wypada , choć też smaczny .
			
			
									
						
							Owoce mocno przebarwione na żółto nie smakują mi tak bardzo , bo zwykle są już zbyt bardzo wodniste .
Mam w tym roku z zielonych Malachitową Szkatułkę , Bołoto i Giant Grenn . Dwa pierwsze smakiem mi odpowiadają , trzeci przy nich już tak dobrze smakowo nie wypada , choć też smaczny .
Pozdrawiam, Beata.
			
						- 
				pomidosia
 - 20p - Rozkręcam się...

 - Posty: 21
 - Od: 4 wrz 2015, o 21:54
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
Re: Pomidory z Rosji
Tak pomyślałam, że przywitam się w tym wątku, bo jestem nowa na forum, choć podczytuję Was regularnie od prawie roku 
 Trafiłam na to forum gdy poszukiwałam informacji o dobrych i w miarę odpornych odmianach.. I tak wyszukiwarka skierowała mnie tu.. do wątku Pomidory z Rosji 
 a że w tym roku w zasadzie pierwszy raz sadziłam swoje pomidorki, to i bez większej wiedzy, a co za tym idzie i świadomości ;-) poczyniłam kilka eksperymentów.. Jednym z nich było wsadzenie   do tunelu wśród sadzonek jednego ziarenka pomidora z Rosji (nie znam nazwy). I może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie pora sadzenia.. połowa czerwca 
 Dziś z niecierpliwością czekam na pierwszą degustacje 
 Pomidorek dał radę zawiązać jedno grono, a owoce są piękne i duże, zaczynają nabierać koloru. Mam nadzieję, że i smakiem mnie mile zaskoczą..
			
			
									
						
										
						- lunatyk
 - 200p

 - Posty: 443
 - Od: 23 maja 2015, o 16:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
 
Re: Pomidory z Rosji
Myślę że i ja się skuszę na posadzenie kilku odmian z za wschodniej granicy , na pewno warto .
			
			
									
						
										
						- besia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1787
 - Od: 28 maja 2014, o 18:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
 
Re: Pomidory z Rosji
Warto na pewno . 
Dobrze jest też poczytać o odmianach , żeby wiedzieć jaką odmianę chcemy u siebie posadzić .
Samo hasło pomidory rosyjskie to mało , trzeba wiedzieć czego chcemy . Niskie , czy wysokie . Wczesne czy późne . I tak dalej .
			
			
									
						
							Dobrze jest też poczytać o odmianach , żeby wiedzieć jaką odmianę chcemy u siebie posadzić .
Samo hasło pomidory rosyjskie to mało , trzeba wiedzieć czego chcemy . Niskie , czy wysokie . Wczesne czy późne . I tak dalej .
Pozdrawiam, Beata.
			
						- 
				beatab
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1525
 - Od: 13 kwie 2009, o 09:25
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wielkopolska
 
Re: Pomidory z Rosji
A ta odmiana Aurija - to nie są czasami "Fiutki" tak znane na forum?????
bo ja dostałam nasiona pod taką nazwą????
- Rzepka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2729
 - Od: 30 mar 2014, o 14:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Sosnowiec
 
Re: Pomidory z Rosji
Pięękne pomidorasy, też mam tą odmianę i żałuję, że tylko dwa krzaczki,  nie potrafiłam tylko poradzić sobie z piętką, nie wiem, czy to cecha odmianowa, czy moje błędy w uprawie.
Tak, " Fiutki" to nazwa własna Forumków na określenie odmiany Aurija
 
Pozdrawiam
			
			
									
						
										
						Tak, " Fiutki" to nazwa własna Forumków na określenie odmiany Aurija
Pozdrawiam
- mymysteryy
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2363
 - Od: 6 sie 2014, o 07:58
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Jaworzno
 
Re: Pomidory z Rosji
U mnie Aurija to zdecydowanie najplenniejszy krzak z wszystkich jakie mam  
. No i super nadają się na suszenie. W przyszłym roku posadzę więcej krzaków, bo w tym mam tylko jeden w ramach testów.
			
			
									
						
										
						- mymysteryy
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2363
 - Od: 6 sie 2014, o 07:58
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Jaworzno
 
Re: Pomidory z Rosji
Ja ani jednego nie próbowałam na "surowo". Wszystkie dojrzałe poszły do suszenia. Otworzyłam już jeden słoiczek i w wersji suszonej (w oliwie z ziołami) jest bardzo dobry  
.
			
			
									
						
										
						- 
				krysia67
 - 200p

 - Posty: 265
 - Od: 22 sty 2013, o 21:26
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Bielsko Biała /śląskie/
 
Re: Pomidory z Rosji
Mymysteryy, no to chyb będę musiała też tak zrobić.
Dzięki za podpowiedź
 .
pozdrawiam
Krystyna
			
			
									
						
										
						Dzięki za podpowiedź
pozdrawiam
Krystyna
- 
				beatab
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1525
 - Od: 13 kwie 2009, o 09:25
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wielkopolska
 
Re: Pomidory z Rosji
Ja też suszyłam- ale 15 godzin w suszarce, już wiem dlaczego są tak drogie 
			
			
									
						
										
						



 
		
