merle pisze:a mnie z mini iglaczków przedstawionych w pierwszym poście na górze strony, najbardziej sposobał się biały fiołek![]()

A te iglaczki to są teraz mini, potem będą duże drzewa
merle pisze:a mnie z mini iglaczków przedstawionych w pierwszym poście na górze strony, najbardziej sposobał się biały fiołek![]()
Agatko, u mnie duzo iglaków jest wypalona przez przedwiosenne słońce, np Sanders Blue, ale ma przyrostySure pisze:Dorotko, fajne zdjęcia, szczególnie to ostatnie. Pochwalę się, że zamówiłam sobie białe fiołki, u Ciebie się zainspirowałam. Miałam fiołki w planach sadzić pod dębami, odkryciem było dla mnie, że istnieją też białe! ;)
A Twoje iglaczki też mają niektóre igły suche? Trochę się moimi martwię, ale widzę nowe przyrosty, może to nic poważnego?
Szkółka w Kowalach naprzeciwko stacji benzrispetto pisze:Ad o jakiej szkółki miałaś zamiar się wybrać? Bo też szukam jakiegoś ciekawego wysoko szczepionego klonu
Świetny pomysłJule pisze:Akurat jak otworzylam forum, to Twoj topik byl pierwszy![]()
Ja mam naturalny kompostownikza wielkim plozacym iglakiem rosl ogromny jesion, trzy lata temu jak przeszla wichura, to mi ten jesion wyrwalo. Zrobila sie wielka dziura ale naokolo bylo jeszcze czesc jesionu ... wygladalo to jak duza beczka wkopana w ziemie. No i w ta beczke sypalismy skoszona trawe, sciete badyle itp dol sie zapelnil i bylo ok. Zapomnialam o tym, bo bylo prosto a za iglakiem nie widac ... dopiero jak robili mi obok miejsce parkingowe i zaczeli ziemie sciagac, to trzeba bylo resztke korzeni wyciagnac. No i okazalo sie ze mam super ziemie w tym miejscu
to nic nie sadze, tylko wybieram ziemie jak mi potrzeba.
Kompostownik nie smierdzi, przesypuje sie go ziemia i bakteriami. Jakbys dala jakies pnącze obok, żeby osłonic od ogroduJule pisze:Akurat jak otworzylam forum, to Twoj topik byl pierwszy![]()
Ja mam naturalny kompostownikza wielkim plozacym iglakiem rosl ogromny jesion, trzy lata temu jak przeszla wichura, to mi ten jesion wyrwalo. Zrobila sie wielka dziura ale naokolo bylo jeszcze czesc jesionu ... wygladalo to jak duza beczka wkopana w ziemie. No i w ta beczke sypalismy skoszona trawe, sciete badyle itp dol sie zapelnil i bylo ok. Zapomnialam o tym, bo bylo prosto a za iglakiem nie widac ... dopiero jak robili mi obok miejsce parkingowe i zaczeli ziemie sciagac, to trzeba bylo resztke korzeni wyciagnac. No i okazalo sie ze mam super ziemie w tym miejscu
to nic nie sadze, tylko wybieram ziemie jak mi potrzeba.