Rusalka.Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim
-
- 500p
- Posty: 541
- Od: 12 maja 2008, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim
Do kasacji - pomyłka
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 17 maja 2011, o 12:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i okolice
Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim
Witam, ja też przebrnąłem przez początki Rusałki
Zajęło mi to jednak parę tygodni:)
Oczywiście za robienie warzywniaka wziąłem się w między czasie i parę błędów porobiłem bo nie doczytałem jak prawidłowo powinny wyglądac grządki. Oczywiście doczytałem po tym jak już je zrobiłem
Jako dziecko jeździłem do dziadków Oni mieli ogródek z warzywami, drzewkami i kurami. Zapamiętałem, że grządki to takie coś jak np. przy uprawie ziemniaków. Także wszystkie moje grządki wyglądają jak pod uprawę ziemniaków. Oczywiście posadziłem pomidory, cebulę czosnek, marchewkę, rzodkiewkę, fasolkę, seler, ogórki truskawki ale wszystko rośnie na tych grządkach - kopcach rozdzielony każdy ścieżką. Ot takie początki nowicjusza:) Przepraszam pod ogórki i truskawki zrównałem (za radą Teściowej bo ogórki się rozrastają) dwa kopce i zrobiłem normalnie wyglądającą grządkę, ale to przez przypadek ;)
Wiem już, że ogórki poprowadzę po sznurkach do góry nie jak wcześniej zamierzałem po gruncie.
ok czytam dalej teraz konkretnie o warzywach. Trochę rozciągnięty ten temat ale dla początkującego znajdują się tu przydatne informacje.

Oczywiście za robienie warzywniaka wziąłem się w między czasie i parę błędów porobiłem bo nie doczytałem jak prawidłowo powinny wyglądac grządki. Oczywiście doczytałem po tym jak już je zrobiłem

Wiem już, że ogórki poprowadzę po sznurkach do góry nie jak wcześniej zamierzałem po gruncie.
ok czytam dalej teraz konkretnie o warzywach. Trochę rozciągnięty ten temat ale dla początkującego znajdują się tu przydatne informacje.
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim
Jachoo
Dla pocieszenia Ci powiem że ja zrobiłam "wysokie" grządki..
tzn.. wykopałam sobie przejscie międz grządkami..
Sąsiadka mi powiedziała że żle bo obsychać będą..ale jest 1 dobre w tym.. NIE MAM BŁOTKA NA GRZĄDKACH jak podlewam tylko w ścieżkach :P
(owoce nie zgniją na pewno
-a ziemia tak bardzo nie obsycha..)
Więc i Twoje grządki mają coś pozytywnego w sobie -DOSTĘPNOŚĆ
:)
A teraz jak już posadziłeś wszystko pozostaje czekać na efekty pracy i... walczyć z tym co nam się szykuje czyli chwasty i choróbska :-/


Dla pocieszenia Ci powiem że ja zrobiłam "wysokie" grządki..
tzn.. wykopałam sobie przejscie międz grządkami..
Sąsiadka mi powiedziała że żle bo obsychać będą..ale jest 1 dobre w tym.. NIE MAM BŁOTKA NA GRZĄDKACH jak podlewam tylko w ścieżkach :P


Więc i Twoje grządki mają coś pozytywnego w sobie -DOSTĘPNOŚĆ

A teraz jak już posadziłeś wszystko pozostaje czekać na efekty pracy i... walczyć z tym co nam się szykuje czyli chwasty i choróbska :-/
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
- NITKA
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 29 sie 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim
Czyli można powiedzieć, że uprawiasz warzywa na redlinach, tak też można ;)
Owocnej ogrodowej pracy.
Owocnej ogrodowej pracy.

pozdrawiam, Anita
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 17 maja 2011, o 12:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i okolice
Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim
@Nitka
No proszę czyli uprawiam na redlinach, dobrze wiedzieć
Poczytałem i faktycznie rośliny bulwiaste można uprawiać na redlinach:)
@Rusałka
Oby tych chwastów i chorób było jak najmniej
)
Redliny jak na razie ładnie się trzymają rośliny wschodzą, może trochę za ciasno mają na samym szczycie redlin ale zrobimy przebieranie czy jak to tam się nazywa.
Teściowa do mnie mówi, że tak dobrze skopałem i wyplewiłem ziemię, że jeszcze chwastów nie ma
Już 4 tydzień. Tzn są ale w małej ilości pojedynczo gdzie nie gdzie wychodzą.
Musze zrobić zdjęcie mego warzywniaka na pamiątkę.
Pozdrawiam Wszystkich
No proszę czyli uprawiam na redlinach, dobrze wiedzieć

@Rusałka
Oby tych chwastów i chorób było jak najmniej

Redliny jak na razie ładnie się trzymają rośliny wschodzą, może trochę za ciasno mają na samym szczycie redlin ale zrobimy przebieranie czy jak to tam się nazywa.
Teściowa do mnie mówi, że tak dobrze skopałem i wyplewiłem ziemię, że jeszcze chwastów nie ma

Musze zrobić zdjęcie mego warzywniaka na pamiątkę.
Pozdrawiam Wszystkich
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1765
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim
Rusałka już nie jest początkującym ogrodnikiem, i od niej można się sporo nauczyć.
pozdrawiam, Gunnar
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim
Gunnar..
Dziękuję że tak piszesz..ale w porównaniu do forumowiczów to ja ciągle mam znikomą wiedzę..
Ale przyznam że praktyka czyni mistrzem
Dziękuję że tak piszesz..ale w porównaniu do forumowiczów to ja ciągle mam znikomą wiedzę..
Ale przyznam że praktyka czyni mistrzem

Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
- agaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim
oj tak wątek Rusałki to skarbnica wiedzy
no może prawie bo mam okopane po kilka grządek naokoło (takie poletka 1,5 m na 4,5m). Pewnie to zależy od rodzaju ziemi, ale u mnie nie wysycha aż tak bardzo. A jeśli już to na i po bokach grządek po równo. Jest tylko trochę więcej zabawy z pieleniem ale damy radę ;)
Po zeszłorocznych podtopieniach wolałam choć w ten sposób 'podnieść' warzywniak.

Rusałko ja z grządkami zrobiłam to samo co TyRusalka pisze:Jachoo![]()
![]()
Dla pocieszenia Ci powiem że ja zrobiłam "wysokie" grządki..
tzn.. wykopałam sobie przejscie międz grządkami..
Sąsiadka mi powiedziała że żle bo obsychać będą..ale jest 1 dobre w tym.. NIE MAM BŁOTKA NA GRZĄDKACH jak podlewam tylko w ścieżkach :P(owoce nie zgniją na pewno
-a ziemia tak bardzo nie obsycha..)
Więc i Twoje grządki mają coś pozytywnego w sobie -DOSTĘPNOŚĆ:)
A teraz jak już posadziłeś wszystko pozostaje czekać na efekty pracy i... walczyć z tym co nam się szykuje czyli chwasty i choróbska :-/

Po zeszłorocznych podtopieniach wolałam choć w ten sposób 'podnieść' warzywniak.
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim
Aga..
Ja Ci powiem że sąsiadka mi tak powiedziała że będzie wysychać..ale nie zauważyłam.. po brzegach mi nawet koperek z rzodkiewką rosły -czyli nie jest tak żle, a lepiej się nawet gimnastykować przy takim "podniesieniu"
W sobotę dosiałam fasolke i ogórki, tam gdzie mi nie wzeszły albo coś zjadło..
Jak posiałam fasolkę dopiero na rozmowę trafiłam na forum że FASOLKĘ SADZI SIĘ W RZUTACH!!!!
Ja zrobiłam 1..ale ślimaki mi pomogły trochę ;)
wczoraj dopiero
wsadziłam patisony i kabaczki -w miejsce kwiatów przekwitniętych
Jak coś ma zamiar z ziemi wyjść jeszcze to będzie poletko dzieliło z warzywami
Dziś paprykę wsadzę do gruntu i tunelu -przynajmniej taki plan mam..
nie wiem tylko czy papryce towarzystwo buraków będzie odpowiadać-ale tak się złożyło że tam mam trochę wolnego i słonecznego miejsca
A,.. rada dla początkujących..
sałate też rzutami się powinno sadzić..w odstępach 2 tyg ;)
Od jakiś 2 tyg na sałatę już patrzeć nie możemy To samo rzodkiewka szczypior
Koperek za to zbieram pęczkami..tnę i mrożę już na zimę..
Ja Ci powiem że sąsiadka mi tak powiedziała że będzie wysychać..ale nie zauważyłam.. po brzegach mi nawet koperek z rzodkiewką rosły -czyli nie jest tak żle, a lepiej się nawet gimnastykować przy takim "podniesieniu"
W sobotę dosiałam fasolke i ogórki, tam gdzie mi nie wzeszły albo coś zjadło..
Jak posiałam fasolkę dopiero na rozmowę trafiłam na forum że FASOLKĘ SADZI SIĘ W RZUTACH!!!!
Ja zrobiłam 1..ale ślimaki mi pomogły trochę ;)
wczoraj dopiero


Jak coś ma zamiar z ziemi wyjść jeszcze to będzie poletko dzieliło z warzywami

Dziś paprykę wsadzę do gruntu i tunelu -przynajmniej taki plan mam..
nie wiem tylko czy papryce towarzystwo buraków będzie odpowiadać-ale tak się złożyło że tam mam trochę wolnego i słonecznego miejsca

A,.. rada dla początkujących..
sałate też rzutami się powinno sadzić..w odstępach 2 tyg ;)
Od jakiś 2 tyg na sałatę już patrzeć nie możemy To samo rzodkiewka szczypior

Koperek za to zbieram pęczkami..tnę i mrożę już na zimę..
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim
Szczypiorek tez mozesz mrozic, na zime do jajecznicy jak znalazl 

"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
- minia821
- 500p
- Posty: 659
- Od: 20 wrz 2010, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim
Ja też dosiewałam fasolkę, więc można powiedzieć że będzie w 2 rzutach
Sałate trzeci raz siałam, bo mi marnie powschodziła, więc mam po kilka sadzonek, każda z innego terminu.
A rzodkiewka u nas schodzi jak szalona. Na bieżąco jest zjadana, więc dużo jej sieję.
Koper siałam 2 razy i myślałam, że nic z niego nie bedzie (bo siałam metodą "siała baba mak"
) a tu niespodzianka zaczął wschodzic w wielu miejscach. Też zapasy porobie na zimę, tak samo z natką pietruszki i szczypiorkiem.
No i szczaw za niedługo będzie sie nadawał do cięcia, więc w słoiki porobie i na zupe będzie

Sałate trzeci raz siałam, bo mi marnie powschodziła, więc mam po kilka sadzonek, każda z innego terminu.
A rzodkiewka u nas schodzi jak szalona. Na bieżąco jest zjadana, więc dużo jej sieję.
Koper siałam 2 razy i myślałam, że nic z niego nie bedzie (bo siałam metodą "siała baba mak"

No i szczaw za niedługo będzie sie nadawał do cięcia, więc w słoiki porobie i na zupe będzie

Pozdrawiam Kaśka
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim
Wpadłam na pomysł..
aby ułatwić sobie życie i nie tylko..
będę tu wklejać zdjęcia swoich warzyw, którym coś dolega oraz wypowiedzi fachowców z forum na temat danej rośliny..
Jeśli ktoś inne "zagadnienia" zapraszam do wklejania..
Powstanie taki podręczny spis bez przymusu szukania na str forum..
oto 1 przypadek..
aby ułatwić sobie życie i nie tylko..
będę tu wklejać zdjęcia swoich warzyw, którym coś dolega oraz wypowiedzi fachowców z forum na temat danej rośliny..
Jeśli ktoś inne "zagadnienia" zapraszam do wklejania..
Powstanie taki podręczny spis bez przymusu szukania na str forum..
oto 1 przypadek..
kozula pisze:Rusałko, to nie od ciepła. Podlej gnojówką z pokrzyw wszystkie pomidory, które podobnie wygladają. W tym roku podobny objaw występuje na pomidorach nagminnie. Jest to spowodowane nietypową o tej porze pogodą. Z powodu wysokich temperatur pomidory są podlewane obficiej niż w normalnych latach, dlatego nastąpiło wymycie części azotu jaki był wniesiony do gleby przed posadzeniem pomidorów. Część azotu z obornika, w szczególności z kurzeńca ulotniło się w postaci amoniaku. Oprócz tego, w warunkach silnego nasłonecznienia, u pomidorów wzrosło zapotrzebowanie na azot, którego w ziemi nie ma w wystarczającej ilości. Dotyczy to głównie upraw pod osłonami. Ciemnozielona barwa i skręcanie liści daje mylne wrażenie przenawożenia. Jest to sytuacja wyjątkowa, w której należy starać się podać pomidorom głównie azot. Ilość zależy od reakcji roślin, ale jedno podlanie to będzie za mało. Po kilku dniach na wierzchołkach pojawi się nowy przyrost, o jaśniejszym zabarwieniu. Wierzchołkowe liście w dotyku zrobią się elastyczne - obecnie są twarde i grube.
Pozdrawiam, kozula.
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim
W tym temacie dam Ci przydatną radę. Otóż pietruszke lepiej jest mrozić bez jej szatkowania, całe gałązki. Dłużej utrzymuje pietruszkowy aromat. Z liśćmi selera identycznie.minia821 pisze:Też zapasy porobie na zimę, tak samo z natką pietruszki i szczypiorkiem.
Pozdrawiam
- agaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim
Rusałko na pewno będzie łatwiej znaleźć informacje gdy będą w kilku miejscach ale.. moim zdaniem mimo wszystko nie trzeba ich tak powielać. Gdy ktoś szuka info o chorobach pomidorków szuka lub pisze w odpowiednim wątku albo przez wyszukiwarkę.
a ja dodam swoje trzy grosze ;) ad. mrożenia
dla kogoś kto lubi mocniejszy wywar a nie lubi pływających zielonych farfocli ;)
fajnie jest zrobić sobie takie zestawy do zupy:
umyć i wysuszyć: natka pietruszki, liść selera, liść pora=> zebrać ogonkami w kiść =>ścisło związać bawełnianą nitką => włożyć do dużego pudełka po lodach=> zamknąć i włożyć do zamrażarki=>zimą gdy zielonego brak wyjmować gdy potrzeba ;)
Gdy zupka się ugotuje i wyciągnie smak liście wyrzucam a posiekaną wersję warzyw dodaję już tylko dla wyglądu.
tak samo i koper: posiekana wersja dla wyglądu na koniec, a wcześniej wywar gotuję z całych gałązek. Czuć wtedy że koperkowa to koperkowa i nie trzeba jeść masy zielonego.
a ja dodam swoje trzy grosze ;) ad. mrożenia
dla kogoś kto lubi mocniejszy wywar a nie lubi pływających zielonych farfocli ;)
fajnie jest zrobić sobie takie zestawy do zupy:
umyć i wysuszyć: natka pietruszki, liść selera, liść pora=> zebrać ogonkami w kiść =>ścisło związać bawełnianą nitką => włożyć do dużego pudełka po lodach=> zamknąć i włożyć do zamrażarki=>zimą gdy zielonego brak wyjmować gdy potrzeba ;)
Gdy zupka się ugotuje i wyciągnie smak liście wyrzucam a posiekaną wersję warzyw dodaję już tylko dla wyglądu.
tak samo i koper: posiekana wersja dla wyglądu na koniec, a wcześniej wywar gotuję z całych gałązek. Czuć wtedy że koperkowa to koperkowa i nie trzeba jeść masy zielonego.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7389
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim





Zresztą całe życie mam problemy z przerywaniem warzyw.Szkoda mi ich ,żeby ot tak wyrwać i wyrzucic je na kompostownik

Asia