Nowy ogród Jacka 2010/11

[JacekP]

Witaj Geniu Właśnie myślałem o Tobie, że pewnie już wróciłaś z sanatorium i niewiele straciłaś, bo wiosna przychodzi ale bardzo powoli. I tak jak mówisz - ziemia jeszcze nie odmarzła. Ale ja mam dużo prac takich ogólnoporządkowych więc coś udaje mi się porobić.

Aniu, mama pisała mi, że u Was pada śnieg. U mnie dziś deszcz poranny rozpuścił resztki śniegu i mogę oficjalnie ogłosić koniec zimy A na dowód tego - ranniki z dzisiejszego dnia

[e-genia]

Śliczne ranniki ,u mnie też kwitną .

[Comcia]

Piękne ranniki i piękne zdjęcie, takie czyste i słoneczne dzięki nim :P

[AniaDS]

Och... wiosna

[przemekg]

Jacku fajne te ranniki, zakwitły przed tymi silnymi mrozami i nadal są piękne, u mnie dzis wreszcie zniknął śnieg, teraz musi być już tylko lepiej, chociaż wiele roślin po ostatnich mrozach nie wygląda dobrze, sprawdzałem dziś i chyba żyje, ma nawet kiełek, Twój pustynnik, posadziłem go przy skalniaku i przysypałem piachem, nawet nie przykryłem przed wilgocią bo dopiero o tym doczytałem.

[AGNESS]

Jacku ranniczki piękne, u mnie też kwitną zakwitły już w lutym, ale zaraz przysypał je śnieg....teraz miejscami już stopniał i pokazały się te śliczne słoneczka w nienaruszonym stanie
Zazdroszczę Ci tak zaawansowanych już prac w ogrodzie U mnie też coraz mniej śniegu, ale ziemia zamarznięta i woda nie bardzo wsiąka, tak więc nie mogę jeszcze wyruszyć z grabiami, a też już chętnie uczesałabym trawniczek, bo nieciekawie wygląda po tych zwałach śniegu jakie go przywalały

[JacekP]

Geniu, te ranniki przywędrowały do mnie z Torunia

Comciu, dużo słońca teraz i dobrze się robi zdjęcia, tyle że mało jeszcze ciekawych obiektów.

Aniu, tak to już WIOSNAAAA

Przemek, roślinom najbardziej dały we znaki ostatnie mrozy na przełomie lutego i marca. Zmarzły np. dziurawce pokazywane niedawno, zimozielone liście lilii białych, podmarzły pąki ciemierników.
A moje pustynniki nie ruszyły Dziś podniosłem im szybki, by szybciej osuszyć ziemię

Agnieszko, dopiero zacząłem prace porządkowe ale pogoda sprzyja. Dziś fantastycznie się pracowało a podczas pracy oglądało rośliny.
Za rannikami, zakwitły przebiśniegi, a na starcie są śnieżyce, ciemierniki i przylaszczki. Niestety straciłem cieszyniankę (nie przyjęła się po przesadzeniu)

[przemekg]

Jacku bo ten u mnie też jeszcze nie wyrósł , tylko ja podłubałem tam troszkę.

[JacekP]

To Przemku, przypomniało mi się, jak dłubałem rok temu przy pustynniku olbrzymim i wyłamałem pączek Niestety straciłem tę trzymetrową roślinę.
Ranniki przy obecnej pogodzie otwierają się jak słoneczka. Przebiśniegi nie chcą być gorsze

[AGNESS]

Jacku ranniki i przebiśniegi prześliczne. Ja niestety jeszcze przebiśniegów się nie dorobiłam
Strasznie szkoda cieszynianki, już nie ma nadziei, że odbije ....ona taka piękna. Ja też na nią choruję, muszę koniecznie sobie posadzić.

[przemekg]

Pięknie i wiosennie a pustynik olbrzymi to rarytasik tylko gdzie kupić właściwą sadzonkę

[JacekP]

Agnieszko, może jeszcze cieszynianka wyjdzie lub gdzieś się wysiała? A w ostateczności liczę na drugą sadzonkę w starym ogrodzie, choć moja była dużo okazalsza

Przemek, zgadza się - pustynnik olbrzymi to rarytas i zdobyłem go od hobbysty ze Śląska. W tym roku odwiedzę go. Chuchałem i dmuchałem przez dwa lata na pustynnika i ładnie przyrastał, wypuszczając rozetkę liści. No i trzeciej zimy padł. Podobnie było z gunnerą.

[przemekg]

A moja gunera pierwszą zimę w gruncie i zyje przykryłem ją pół metrową warstwą suchej słomy, a na to folia i udało się, zadlądałem do niej i juz zaczynaja rozwijać się nalutkie listki ale jeszcze z miesiąc niech pobędzie pod tą słomą.

[JacekP]

Przy takiej ochronie musiała przeżyć Pamiętam, jak opisywałeś sposób okrywania gunnery w Pęchcinie. Ja na razie sobie odpuszczę tę roślinę. Już z astilboidesem mam problemy, by mu dogodzić, a co dopiero gunnera
Natomiast porządnie opatulałem pampasówkę i muszę zajrzeć, czy było warto.

Zacząłem hartować/wietrzyć tarasowce. Jest z tym trochę biegania, bo na noc trzeba chować ale puszczają pączki i listki więc szkoda mi, jak się tak kiszą w pomieszczeniu.
Kwiatków jeszcze mało ale kiełki i pączki napawają optymizmem. W kolejności: tulipan Greiga, cebulica syberyjska, ciemiernik 'Rubra', hiacynt, śnieżyca

[Georginia]

Jacku dobrze mieć dużo bylin i cebulowych ,bo one pierwsze cieszą nasze oczy.Właśnie porządkuję teraz byliny,wycinam zaschnięte pędy i odkrywam kopczyki.No i zeszło mi się tylko przy tych wstępnych pracach prawie trzy dni.Dzisiaj wszystko spaliłam bo jutro ma padać deszcz.Pomyślałam o Twoim ogrodzie, ile pracy musisz włożyć żeby uporządkować taki duży ogród bylinowy.