Wyczekiwany ogród
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wyczekiwany ogród
Tylko niektóre róże u mnie ładnie powtarzają. Inne chyba się dopiero zbierają
Za plamistość szaleje
Za plamistość szaleje
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7960
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wyczekiwany ogród
Ewuś róze piękne
Trójsklepka u mnie nie chce rosnać próbowałam dwa razy ,a tak mi się podoba .Śliczny te drobniutki asterek
Pozdrawiam


Pozdrawiam

Pozdrawiam Alicja
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wyczekiwany ogród
Pozwoliłam sobie na wycieczkę do Ewy ogrodu i poza serdecznym przyjęciem przez całą rodzinę, zobaczyłam piękny ogród, chyba bardziej zarośnięty od mojego
. Mnóstwo bylin, ciekawych i mało spotykanych drzewek i krzewów, a róże w dużym wyborze
.
Jej e-M, zabezpieczył sobie kawałek trawnika, którego broni za wszelką cenę
.Trawa jest tak soczysta i zielona, że można by było z przyjemnością chodzić po niej boso.
U niej nie ma na szczęście jeszcze dużych drzew, więc słońce dociera prawie wszędzie. Ziemia jest gliniasta - nie wysycha tak szybko, jak moje piachy, ale też dłużej stoi woda.
Wróciłam wiadomo z roślinami, innymi niż moje, ale potem w głowie usłyszałam utarte zdanie forumowiczów: a gdzie ja to posadzę?. Posadziłam, okazało się, że bez większego kłopotu. Chyba 'guma' zadziałała
.
Zdjęć nie zrobiłam zbyt wiele, bo słońce prażyło i świeciło w oczy i ciężko było ustawić się do światła.
Poza tym trzeba było pogadać i posiedzieć na zacienionym tarasie, skąd był widok na cały ogród i obok pole kukurydziane, które było tłem ogrodu.
.
Tak to można żyć, nie umierać
.

Żeby policzyć wszystkie hortensje, musiałabym zdjąć buty, bo palców u rąk za mało
.






Uwielbiam takie zarośnięte domy. Tu milin i glicynia


Połączenie lata i jesieni













Powiem tak: trawę i pomarańczowe róże przeniosłabym do siebie
. Resztę mogę 'ostatecznie' zostawić właścicielom
.
A, byłabym zapomniała - w tym pięknym domu, podają także wyśmienitą tartę z kurkami i to przez Pana domu
.
Dziękujemy raz jeszcze za serdeczne przyjęcie i zapamiętujemy drogę do Was, chociaż w obie strony błądziliśmy. Raz nawigacja wyprowadziła mnie do lasu, a z powrotem pomyliłam kierunki
.
Tu też na drogę dostaliśmy siatę śliwek, chociaż drzewo było niewielkie, ale oblepione owocem.
(trzeba wiedzieć do kogo jeździć
).


Jej e-M, zabezpieczył sobie kawałek trawnika, którego broni za wszelką cenę

U niej nie ma na szczęście jeszcze dużych drzew, więc słońce dociera prawie wszędzie. Ziemia jest gliniasta - nie wysycha tak szybko, jak moje piachy, ale też dłużej stoi woda.
Wróciłam wiadomo z roślinami, innymi niż moje, ale potem w głowie usłyszałam utarte zdanie forumowiczów: a gdzie ja to posadzę?. Posadziłam, okazało się, że bez większego kłopotu. Chyba 'guma' zadziałała

Zdjęć nie zrobiłam zbyt wiele, bo słońce prażyło i świeciło w oczy i ciężko było ustawić się do światła.
Poza tym trzeba było pogadać i posiedzieć na zacienionym tarasie, skąd był widok na cały ogród i obok pole kukurydziane, które było tłem ogrodu.

Tak to można żyć, nie umierać


Żeby policzyć wszystkie hortensje, musiałabym zdjąć buty, bo palców u rąk za mało







Uwielbiam takie zarośnięte domy. Tu milin i glicynia


Połączenie lata i jesieni













Powiem tak: trawę i pomarańczowe róże przeniosłabym do siebie


A, byłabym zapomniała - w tym pięknym domu, podają także wyśmienitą tartę z kurkami i to przez Pana domu

Dziękujemy raz jeszcze za serdeczne przyjęcie i zapamiętujemy drogę do Was, chociaż w obie strony błądziliśmy. Raz nawigacja wyprowadziła mnie do lasu, a z powrotem pomyliłam kierunki

Tu też na drogę dostaliśmy siatę śliwek, chociaż drzewo było niewielkie, ale oblepione owocem.
(trzeba wiedzieć do kogo jeździć

Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
Re: Wyczekiwany ogród
No Aniu, ale mi tu napiałaś komplementów.
Faktem jest, że wizyta bardzo udana, przesympatyczna z Waszym udziałem. Za mało czasu żeby porozmawiać o czym by się chciało.
Pokazałaś też mój ogród z innej strony, że momentami musiałam się zastanowić gdzie to robiłaś i kiedy.
To ogród mój, ale Twoim okiem.
Trawa do koszenia dlatego taka bujna.
Fajnie się tak spotkać.
Faktem jest, że wizyta bardzo udana, przesympatyczna z Waszym udziałem. Za mało czasu żeby porozmawiać o czym by się chciało.
Pokazałaś też mój ogród z innej strony, że momentami musiałam się zastanowić gdzie to robiłaś i kiedy.
To ogród mój, ale Twoim okiem.
Trawa do koszenia dlatego taka bujna.
Fajnie się tak spotkać.

- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wyczekiwany ogród
Witajcie.
Zaglądam do Ciebie, Ewuniu i teraz czytam o ciekawym spotkanku. Zastanawiam się, z których rejonów mazowieckiego czy podlaskiego jesteście, bo ja prawie z pogranicza Mazowsza i Podlasia.
Masz piękny i dorosły ogród. Gratuluję i będę zaglądać.
Zaglądam do Ciebie, Ewuniu i teraz czytam o ciekawym spotkanku. Zastanawiam się, z których rejonów mazowieckiego czy podlaskiego jesteście, bo ja prawie z pogranicza Mazowsza i Podlasia.
Masz piękny i dorosły ogród. Gratuluję i będę zaglądać.
Re: Wyczekiwany ogród
Witam Asiu i zaprasza.
Ja mieszkam w okolicach Siedlec.
Za namowa Ani- Pulpy pozbyłam się się tamaryszka z za to doszedł mi świerczek Mecky.
Chyba rabata na tym skorzystała



Wierzba babilońska




Ja mieszkam w okolicach Siedlec.
Za namowa Ani- Pulpy pozbyłam się się tamaryszka z za to doszedł mi świerczek Mecky.
Chyba rabata na tym skorzystała
Wierzba babilońska
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wyczekiwany ogród
Wreszcie jest świerk kłujący
, ale jak jeszcze
. Nie zwalaj, że przeze mnie wykopałaś tamaryszka - drapaka, ja tylko pomogłam podjąć ostateczną decyzję - lekko popchnęłam
.
Wygląda cudnie i z tego, co poczytałam nie urośnie wielki, jak zwykły
. Super zakup
.



Wygląda cudnie i z tego, co poczytałam nie urośnie wielki, jak zwykły


Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wyczekiwany ogród
Ewuniu ja mieszkam 30 km od Siedlec na wschód
. Może kiedyś i my urządzimy sobie spotkanie
. Mój ogród jeszcze w powijakach, ale na spotkanie jest dużo miejsca
.



Re: Wyczekiwany ogród
Myślę Asiu, że w tym roku już nie będę miała jak. Napisz mi na p.w.- dokładnie gdzie mieszkasz, jak nie daleko, to prędzej wykroję trochę czasu. Właśnie skończył mi się czas urlopowania i pozostała szara rzeczywistość, czyli niewiele czasu dla ogrodu i nie tylko.
Po pobycie Ani- Pulpy napadła mnie nieograniczona chęć wyrzucenia paru rzeczy z ogródka, nie broń Boże nic nie sugerowała,
ale spojrzałam krytycznie na wszystko i parę rzeczy poleciało.
Nie może być wiecznie czegoś szkoda.
Tu wyleciał żylistek a doszła magnolia , która ponoć kwitnie całe lato, zimozielona i na pewno ją w tym roku okryję. Ponoć pieknie pachnie. Zdjęcie robione o zmroku.
Magnolia Fairy Blush

Róża okrywowa - stadt rom, posadzona wiosną, ale dobrze sobie radzi


Compassion

Piruette


Nostalgie

Bernstein rose

I tak jakoś jesiennie

Ma być jeszcze ciepło, więc jest duza nadzieja, ze róże jeszcze pokwitną i chryzantemy.
W tamtym roku je szybko ścięło.
Po pobycie Ani- Pulpy napadła mnie nieograniczona chęć wyrzucenia paru rzeczy z ogródka, nie broń Boże nic nie sugerowała,
ale spojrzałam krytycznie na wszystko i parę rzeczy poleciało.
Nie może być wiecznie czegoś szkoda.
Tu wyleciał żylistek a doszła magnolia , która ponoć kwitnie całe lato, zimozielona i na pewno ją w tym roku okryję. Ponoć pieknie pachnie. Zdjęcie robione o zmroku.
Magnolia Fairy Blush
Róża okrywowa - stadt rom, posadzona wiosną, ale dobrze sobie radzi
Compassion
Piruette
Nostalgie
Bernstein rose
I tak jakoś jesiennie
Ma być jeszcze ciepło, więc jest duza nadzieja, ze róże jeszcze pokwitną i chryzantemy.
W tamtym roku je szybko ścięło.
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wyczekiwany ogród
Bernstein Rose jest na mojej liście zakupów różanych - ładna
. Inne róże też całkiem nieźle Ci kwitną, a magnolia cudna
.
Poza tym, to proszę mnie nie straszyć jesienią, bo po niej już tylko... zimno!!!
.


Poza tym, to proszę mnie nie straszyć jesienią, bo po niej już tylko... zimno!!!

Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
Re: Wyczekiwany ogród
Aniu masz rację to późne lato, jest cieplutko. W ogrodzie nadal zielono i ciągle coś kwitnie.
Nie wiem czy niektóre róże nie lepiej niż latem.
Lubię jeszcze zanim zrobi się ciemno pochodzić sobie wśród róż, a niektórym nawet poprzycinać łebki.
Chippendale, w tym roku dużo nie urosła, liczę na następny.

Grafin Diana


Nowa malutka roseromantic

okrywówka, wyjątkowo bujnie kwitnie


Charles Austin?


NN

Tea clipper

La villa cotta

NN

Eyeconic

Schneewittchen

Dortmund

Chopin

Benjamin Britten

The girl from yesterday

EYES FOR YOU

Sonnenwelt

Jude the obscure


Nie wiem czy niektóre róże nie lepiej niż latem.
Lubię jeszcze zanim zrobi się ciemno pochodzić sobie wśród róż, a niektórym nawet poprzycinać łebki.
Chippendale, w tym roku dużo nie urosła, liczę na następny.
Grafin Diana
Nowa malutka roseromantic
okrywówka, wyjątkowo bujnie kwitnie
Charles Austin?
NN
Tea clipper
La villa cotta
NN
Eyeconic
Schneewittchen
Dortmund
Chopin
Benjamin Britten
The girl from yesterday
EYES FOR YOU
Sonnenwelt
Jude the obscure
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13135
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Wyczekiwany ogród
Ewuniu - Baronesse u mnie rzeczywiście wielki krzak/drzewo ale przed miesiącem ścięłam bardzo mocno i odbiła i to jak hahaha - lubię duże krzaki choć trudno je potem okiełznać i pielęgnować.
Re: Wyczekiwany ogród
Mój Boże,ale gdzie z takim drzewem na przód rabaty?
Piszą o niej 0,4 -0,6 m.
Raczej na mojej glinie urośnie potwór.
Piszą o niej 0,4 -0,6 m.
Raczej na mojej glinie urośnie potwór.

- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13135
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Wyczekiwany ogród
Zajrzyj do ogrodu Sasanki ona ma Baronesse zapytaj i porównaj
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5#p5658585
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5#p5658585
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Wyczekiwany ogród
Wpadłam zerknąć, a tu widzę różany ogród
I tyle roz, których ja nie mam
. Nie wszystkie jednak zdjęcia chcą mi się otworzyć, a chętnie bym sobie na nie popatrzyła.

