Magnolia - choroby
Re: Magnolia - czarna plamistość?
Nie wiem dokładnie jaka, bo nigdy nie robiłam żadnych testów (magnolia była tu już przy przeprowadzce), ale wydaje mi się, że gliniasta, ponieważ kiedy jest sucho jest jasna, szara i bardzo twarda. A mokra jest, cóż, jakby gliniasta. Generalnie ziemia nie jest za dobra, bo działka została przekształcona z kawałka pola. Drzewko ma ponad 8 lat.
Re: Magnolia - czarna plamistość?
No to masz odpowiedź.Magnolia wymaga dobrych przepuszczalnych gleb piaszczysto gliniastych z dużą zawartością próchnicy, inaczej słabo będzie rosła.Twardniejące gliny utrudniają rozwój korzeni i pobieranie składników pokarmowych, przyswajanie żelaza, stąd żółtawy kolor liści.Brązowe plamy to już niejako następstwo osłabionej tkanki liścia wskutek niewłaściwych warunków glebowych.Osłabione przypala też słońce.
Re: Magnolia - czarna plamistość?
Bardzo dziękuję za rozjaśnienie sytuacji.
Czy w takim razie drzewko idzie już na stracenie, czy da się jeszcze coś zadziałać?

Re: Magnolia - czarna plamistość?
Na stracenie nie, ale ogólnie słabo będzie rosła, jak na 8 letnie drzewko powinna być już dużo większa. Na glinie magnolie choć kwitną, przez resztę sezonu nie wyglądają zdrowo.
Ja bym chociaż spróbowała coś zrobić z tą wierzchnią warstwą gleby, by się tak nie zaskorupiała. Usunąć wokół rośliny do wierzchniej warstwy korzeni, ile się da i zastąpić mieszanką torf( większa część) część tej zdjętej ziemi + obornik granulowany ( nawozi i poprawia strukturę).Na wierzch dać korę.Możesz to zrobić teraz.
Ja bym chociaż spróbowała coś zrobić z tą wierzchnią warstwą gleby, by się tak nie zaskorupiała. Usunąć wokół rośliny do wierzchniej warstwy korzeni, ile się da i zastąpić mieszanką torf( większa część) część tej zdjętej ziemi + obornik granulowany ( nawozi i poprawia strukturę).Na wierzch dać korę.Możesz to zrobić teraz.
Re: Magnolia - czarna plamistość?
Dzięki bardzo za poradę, tak zrobię.
Miejmy nadzieję, że trochę po tym odżyje.

Re: Magnolia - choroby
Dzień dobry. Jak wszyscy tutaj proszę Państwa o pomoc. W tym roku kupiłam i posadziłam (ok 2 letnią) magnolię Susan. Stanowisko południowe, dużo słońca, osłonięta od wiatru, dobra ziemia utrzymująca wodę, pH ok 6, podlewania regularnie. Zgodnie z sugestia sprzedającego po ok 2 m-ach od posadzenia nawoziłam (1 raz) nawozem w kulkach (taki sam jak do iglaków).
Od pewnego czasu zauważyłam ze brązowieją jej liście ale nie opadają. Nowe wyrastają zielone i póki co nic się z nimi nie dzieje, ale nie wiem jak będzie dalej. Nadmieniam, iż mieszkam w centrum Polski (woj. łódzkie).
Poniżej zdjęcia chorego liścia. Na roślinie jest ok 25-30% brązowiejących liści.
PROSZĘ o pomoc!!!! Co to? Czym zwalczyć?
Z góry dziękuję i pozdrawiam!

Od pewnego czasu zauważyłam ze brązowieją jej liście ale nie opadają. Nowe wyrastają zielone i póki co nic się z nimi nie dzieje, ale nie wiem jak będzie dalej. Nadmieniam, iż mieszkam w centrum Polski (woj. łódzkie).
Poniżej zdjęcia chorego liścia. Na roślinie jest ok 25-30% brązowiejących liści.
PROSZĘ o pomoc!!!! Co to? Czym zwalczyć?
Z góry dziękuję i pozdrawiam!



Re: Magnolia - choroby
Niczym się nie zwalczy bo to nie szkodnik, a nieodpowiednia zbyt wilgotna, zlewna i mało napowietrzona gleba.Krótko mówiąc niekorzystne warunki.
Re: Magnolia - choroby
Nie ma możliwości "napowietrzenia"?
czy innych zabiegów?

Re: Magnolia - choroby
Jak jest gliniasta gleba to magnolia dobrze rosła nie będzie.Potrzebuje gleby przepuszczalnej.Możesz spróbować pomóc jej na początek robiąc drenaż i przygotowując glebę.Może pójdzie, ale problem może powrócić za klika lat.Zapanowała moda na magnolie, ale niestety nie wszędzie jest odpowiedni grunt dla tych roślin.
Re: Magnolia - choroby
Dziękuję za odpowiedź.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 21 sie 2013, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Magnolia - choroby
Witajcie,
Nie wiem co się dzieje z moją magnolią Yellow Bird. Do połowy lipca była cudna. Od połowy lipca zaczęło się coś dziać z liśćmi (na zdjęciu). Pryskałam ją już previcurem i topsinem, dałam też doglebowo na grzyba, wszystko w odstępie 1,5 tygodnia. Na danym miejscu rośnie od zeszłego roku. W pełnym słońcu, ma piękne dorodne pączki, ale co puści nowe liście za chwilę przebarwiają się i usychają. Glebę ma kwaśną, regularnie odchwaszczana, okorowana, na wierzch rzucone gałązki i szyszki aby nie nagrzewała się gleba. Podobnie zaczyna się coś dziać z Genie, rosą obok siebie. Reszta magnolii trzyma się ok (mam ich 6). Zastanawiam się czy to może być poparzenie słoneczne, czy faktycznie jakieś odporne choróbstwo.

Nie wiem co się dzieje z moją magnolią Yellow Bird. Do połowy lipca była cudna. Od połowy lipca zaczęło się coś dziać z liśćmi (na zdjęciu). Pryskałam ją już previcurem i topsinem, dałam też doglebowo na grzyba, wszystko w odstępie 1,5 tygodnia. Na danym miejscu rośnie od zeszłego roku. W pełnym słońcu, ma piękne dorodne pączki, ale co puści nowe liście za chwilę przebarwiają się i usychają. Glebę ma kwaśną, regularnie odchwaszczana, okorowana, na wierzch rzucone gałązki i szyszki aby nie nagrzewała się gleba. Podobnie zaczyna się coś dziać z Genie, rosą obok siebie. Reszta magnolii trzyma się ok (mam ich 6). Zastanawiam się czy to może być poparzenie słoneczne, czy faktycznie jakieś odporne choróbstwo.






Re: Magnolia - choroby
Lokalizacja w zasięgu korzeni świerka zapewne ma niekorzystny wpływ.Za sucho, a już w tym roku to więcej niż pewne.
Re: Magnolia - choroby
Przeczytaj post z poprzedniej stronie z 24. 09.2014, bo objawy wskazują na podobną przyczynę.
Re: Magnolia - choroby
Magnolia żyje, to pewnie była jednak jesień, ziemia będzie ok. Całkiem mocno kwitła jak na tak młodą, ale wcześniej niż inne magnolie więc pewnie też szybciej przygotowuje się do zimy.