Anetko 
roślin jest faktycznie trochę, a jak to wszystko się rozrośnie

najpiękniej wyglada skarpa w promieniach wschodzącego lub zachodzącego słońca

Chociaż to wschodzące rzadko mam okazję oglądać
Jeszcze nie odkryłam tajemnic tej wzniesionej rabatki, mam tylko nadzieję, ze zimą roślinki dadzą radę na takiej wyniesionej ziemi
Aniu 
jakoś tak chyba telepatycznie byłyśmy u siebie. Eucomis zawsze była wśród moich zainteresowań, ta duża włożona do donicy chyba w lutym

może dlatego już kwitnie.Zaraz ruszam z Tinypic, a taki był bezproblemowy.
Tajeczko, pysznogłówkę dostałam od cioci ogrodniczki, a kloniki również prezentowe (trzy) przecudnej urody. Dziękuję darczyńcy, jeśli odwiedzi wątek
Eucomisy postanowiłam trzymać w donicach dla wygody, będę miała dosyć wykopywania cann

A ogróde powstaje dalej od 1-go lipca urlopik to się podgoni, wykończy rabatki, planuję zrobić obrzeża z kostki, która została z budowy podjazdu.
Dziękuję
Gosieńko
Pawełku, szczególnie cieszą mnie Twoje słowa, ale gdzie mi tam do Waszej pracowitości. Mam nadzieję, że za kilka lat efekty pracy będą zadowoalające, choc wiem, że nie ustrzege się błędów. A tam wykopiemy, przeniesiemy
Moniko, dzięki za słowa fachowe o Krzewuszce Caricature, to mnie uradowałaś, a myślałam, że kolejne choróbsko się przyplątało.
artam pisze:Skarpa przed domem pięknie się prezentuje! Ale moje bystre oko

w tle za pysznogłówką wypatrzyło dopiero piękny fragment ogrodu...Muszę na własne oczy zobaczyć, już niebawem, myślę
No, no święte słowa, tylko kiedy

chyba prędzej na Martowym Polu.... zobaczyć tę nową iglakową rabatę.
Gosiu, właśnie t początkowe zdjęcia są najlepszym motorem napędowym. Jak pierwszy raz porównałam jakiś czas temu, nie mogłam uwierzyc, że to się tak dzieje
