Dziękuje Wszystkim za słowa uznania dla mojej nowej rabatki i murka
Moniczko, u nas wczoraj było gorąco, ale burzy nie było. Popadało trochę dzisiaj nad ranem, ale to tylko przejściowe było. Na niedzielę zapowiadają opady. Od czasu do czasu powinno popadać (najlepiej w nocy), bo podlewanie wszystkich rabatek jest męczące ;)
Aguś, kora fajna sprawa. Z czasem wykoruje wszystkie rabaty. To pielenie mnie już dobija czasami, więc muszę coś z tym zrobić

No a szklanka piwa...pewnie ze była, ale przed praca ;) Tak na ochłodzenie

Pod koniec dnia już nie miałam siły na nic, chyba nawet kufla z piwem bym nie podniosła
Jagusiu, nie ma co płakać

Takie łezki są fajne, ciesze się że w ostatniej chwili wpadłam na ten pomysł, bo inaczej panowie kładący kostkę, pojechali by równo cały podjazd i żadnego efektu by nie było ;)
Wiolu, murek nie jest niczym pomalowany (póki co), błyszczy się tak bo został polany wodą. ;)
Agatko, trafiłaś w 10tkę z tym murkiem ;) Owszem polany był wodą

Ciesze się ze murek u Twojej mamy się sprawdza, znaczy to że miałam dobry pomysł
