Marto,tak to chyba Rubens,nie miał etykietki ale odszukałam w książce o powojnikach i porównałam.W książce nic nie ma o mrozoodporności.Ale jest taki ładny,że można zaryzykować.
Tak,
Agnieszko,wiosna dziwna,ale cieszę się,ze wreszcie wszystko kwitnie.
Gosiu ,ten powojnik ma brązowe listki,no i dość duże kwiatki .Nie mogłam się powstrzymać przed zakupem no i mam kłopot.Bo on b.silnie rośnie .
Izo,nie mogę rozgryżć tego kwiatka
Żabeczko,to powojnik montana Rubens.Wygodny w pielęgnacji,bo nie trzeba go ciąć.ale kłopotliwy,bo b silnie rośnie.
Nowych zdjęć niestety dzisiaj nie będzie bo padł mój laptop ,w którym mam wszystkie zdjęcia