Ogródek Pszczółki cz.3
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Laurowiśnia chyba nie.
Bo ona robi inne kwiaty , tzn. też białe, ale w postaci grona a nie baldachu.
Chyba, że to jakaś inna odmiana mnie nie znana.
Bo ona robi inne kwiaty , tzn. też białe, ale w postaci grona a nie baldachu.
Chyba, że to jakaś inna odmiana mnie nie znana.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Witaj WIESIU!
Zobaczyłam te krzewy i zaniemówiłam - tak cudownie kwitną. Wyglądają tak wspaniale
jakby nie było takiej ostrej zimy.


Zobaczyłam te krzewy i zaniemówiłam - tak cudownie kwitną. Wyglądają tak wspaniale
jakby nie było takiej ostrej zimy.


Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu w pierwszej chwili myślałam że to twój Rh dopiero później przeczytałam że to w parku.
Piszesz że twoje tulipany przekwitają a ja nawet nie wiem ile moich kwitnie bo od drugiego dnia świąt ciągle pada i nie byłam na działce.
Piszesz że twoje tulipany przekwitają a ja nawet nie wiem ile moich kwitnie bo od drugiego dnia świąt ciągle pada i nie byłam na działce.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu ,jest co podziwiać jak nie w Twoim ogrodzie to w parkach skwerkach... pod Paryżem,pięknie ,rób dalej zdjęcia ,miło jest oglądnąć kwiaty pełni wiosny ,które u nas w maju dopiero... 

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Witajcie porannie. Chyba obudziłam się dzisiaj z kurami, a raczej z kotami bo kur to u nas brak.
Wczoraj był przepiękny wiosenny dzień. Ranek jeszcze zimny bo tylko 3 stopnie, ale za to słoneczny
a po południu to już prawdziwy maj i 18 stopni w cieniu. Nareście posiedzieliśmy na tarasie, miło było
popracować i pogrzebać w ziemi, choć dość leniwie wszystko szło.
Sama przyjemność.
Ale dzisiaj będzie znowu padać po południu, taki przelotny jednodniowy deszcz co do Was dojdzie dwa dni później.
No trudno poczekamy na nowe słoneczko.
Neluś, jak u nas przekwitną to wpadnę do Ciebie podziwiać
Danusiu, już niedługo słoneczko i do Ciebie zawita, też mnie wkurzał ten ciągły deszcz ale wystarczy jeden
piękny dzień i już się zapomni
Krysiu, to najpiękniejsza pora roku, i wszystko tak cieszy.
a swoją drogą też się zastanawiam czasami
jak im się udaje przetrwać te mrozy i jeszcze kwitnąć
Grażynko, też myślę że to nie laurowiśnia bo do tego niska odmiana tak z 50 cm co najwyżej
Aneczko, to nornice nawet za szafirki się zabierają? Jakie szczęście że nie znają mojego adresu
Magdziu, dla mnie to zagadka, ale do laurowiśni jakoś mi niepasuje. Może kiedyś na nią trafię w ogrodniczym
i zagadka się rozwiąże
Ignis, poszukam jeszcze co to za dziwactwo bo mnie intryguje
Dawidku, dla Ciebie też pozdrowionka
W ogrodzie teraz życie wrze, ale czemu te czerwone obrzydlictwa już wróciły na cesarskie korony czekając na lilie. Brrr

Falbaniaste narcyzy dalej królują a na dokładkę udało mi się odnaleźć ich nazwę. One nazywają się 'Delnashaugh'.
Kto spróbuje wymówić ?

Milutkiego i pracowitego ogródkowego dnia.
Wczoraj był przepiękny wiosenny dzień. Ranek jeszcze zimny bo tylko 3 stopnie, ale za to słoneczny

a po południu to już prawdziwy maj i 18 stopni w cieniu. Nareście posiedzieliśmy na tarasie, miło było
popracować i pogrzebać w ziemi, choć dość leniwie wszystko szło.

Sama przyjemność.

Ale dzisiaj będzie znowu padać po południu, taki przelotny jednodniowy deszcz co do Was dojdzie dwa dni później.
No trudno poczekamy na nowe słoneczko.

Neluś, jak u nas przekwitną to wpadnę do Ciebie podziwiać

Danusiu, już niedługo słoneczko i do Ciebie zawita, też mnie wkurzał ten ciągły deszcz ale wystarczy jeden
piękny dzień i już się zapomni

Krysiu, to najpiękniejsza pora roku, i wszystko tak cieszy.

jak im się udaje przetrwać te mrozy i jeszcze kwitnąć

Grażynko, też myślę że to nie laurowiśnia bo do tego niska odmiana tak z 50 cm co najwyżej

Aneczko, to nornice nawet za szafirki się zabierają? Jakie szczęście że nie znają mojego adresu

Magdziu, dla mnie to zagadka, ale do laurowiśni jakoś mi niepasuje. Może kiedyś na nią trafię w ogrodniczym
i zagadka się rozwiąże

Ignis, poszukam jeszcze co to za dziwactwo bo mnie intryguje

Dawidku, dla Ciebie też pozdrowionka

W ogrodzie teraz życie wrze, ale czemu te czerwone obrzydlictwa już wróciły na cesarskie korony czekając na lilie. Brrr

Falbaniaste narcyzy dalej królują a na dokładkę udało mi się odnaleźć ich nazwę. One nazywają się 'Delnashaugh'.
Kto spróbuje wymówić ?

Milutkiego i pracowitego ogródkowego dnia.

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Bij te czerwone paskudy !!!
Ale za to korona ci kwitnie a u mnie w tym roku chyba tylko jedna zakwitnie a pozostałe tylko się zielenią....
Ale za to korona ci kwitnie a u mnie w tym roku chyba tylko jedna zakwitnie a pozostałe tylko się zielenią....
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Comciu, zbieram je jak perełki i po łbie
Wolę je zbierać niż ich larwy na liściach Bee
A koronkom podsyp nawóz do cebulastych, teraz jak maja liście i ładują akumulatory na nastepny rok.
Moje tylko raz odmówiły posłuszeństwa

A koronkom podsyp nawóz do cebulastych, teraz jak maja liście i ładują akumulatory na nastepny rok.
Moje tylko raz odmówiły posłuszeństwa

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1178
- Od: 24 lis 2009, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu jak miło Ciebie widzieć o tak wczesnej porze dnia. Ja też należę do skowronków. Też uwielbiam tę porę roku, kiedy z dnia na dzień ogród staje się bardziej "puszysty" Ślicznie jest w Twoim ogródku .
Z przyjemnością wypiję kawkę na Twoim tarasie. ( w cieniu 18 stopni !,oj kiedy tak będzie u mnie)
Ten krzew z czerwonymi owockami, może to jednak jest skimmia japonica reevesiana - zimozielony,krzaczasty krzew o pachnących, spiczastych ciemnozielonych liściach. Zdobią go grona małych, białych kwiatów, później ciemnoszkarłatne jagody( ta odmiana ma owoce bez sadzenia obok siebie roślin o kwiatach żeńskich i męskich)
Jeszcze podobnie wygląda ardisia crenata ( do 10 stopni) to chyba jednak nie ona
życzę miłego ciepłego wiosennego dnia, całuję Elżbieta
Z przyjemnością wypiję kawkę na Twoim tarasie. ( w cieniu 18 stopni !,oj kiedy tak będzie u mnie)
Ten krzew z czerwonymi owockami, może to jednak jest skimmia japonica reevesiana - zimozielony,krzaczasty krzew o pachnących, spiczastych ciemnozielonych liściach. Zdobią go grona małych, białych kwiatów, później ciemnoszkarłatne jagody( ta odmiana ma owoce bez sadzenia obok siebie roślin o kwiatach żeńskich i męskich)
Jeszcze podobnie wygląda ardisia crenata ( do 10 stopni) to chyba jednak nie ona
życzę miłego ciepłego wiosennego dnia, całuję Elżbieta
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Witaj Elżbietko,
u Was też ma być ładnie przez najbliższe dni i nie wierzę że nie siądziesz na Twoim wspaniałym tarasie z kawką
w ręku? Elżbietko, brawo za rozpoznanie kwitnacego krzaczka. Sprawdziłam na zdjęciach i faktycznie to jest skimmia japonica var. reeversiana.
u nas bardziej popularna jest skimmia japońska 'Rubella' o fioletowych kwiatach i częściej się ją spotyka. Ale taka zielona o białych
kwiatostanach też jest właśnie bardzo fajna.
Jednym z moich ulubionych krzewów którego na pewno kiedyś posadzę u siebie jak tylko będę miała troszkę miejsca to jest nandina domestica
czyli to co się nazywa Świętym babmusem. Ona też ma czerwone owoce przez całą zimę i przebarwia się na jesień na czerwono. Bardzo ją lubię
ale nie widziałam jej w polskich ogrodach. Nie wiem czy przypadkiem nie przemarza i jaka jest jej mrozoodporność.
na pewno ją znasz, a może
nawet widziałaś?
Milutkiego wiosennego dnia dla Ciebie również
Igorku, doczekasz się też niedługo jej kwiatów. Ona bardzo szybko rośnie i potrafi zadziwić dosłownie w kilka dni
Za to martwię się moją szachownicą perską bo jakoś stanęła ze wzrostem i chyba jednak nie zakwitnie choć zaczęła robić pączki kwiatowe

w ręku? Elżbietko, brawo za rozpoznanie kwitnacego krzaczka. Sprawdziłam na zdjęciach i faktycznie to jest skimmia japonica var. reeversiana.

kwiatostanach też jest właśnie bardzo fajna.
Jednym z moich ulubionych krzewów którego na pewno kiedyś posadzę u siebie jak tylko będę miała troszkę miejsca to jest nandina domestica
czyli to co się nazywa Świętym babmusem. Ona też ma czerwone owoce przez całą zimę i przebarwia się na jesień na czerwono. Bardzo ją lubię
ale nie widziałam jej w polskich ogrodach. Nie wiem czy przypadkiem nie przemarza i jaka jest jej mrozoodporność.

nawet widziałaś?
Milutkiego wiosennego dnia dla Ciebie również

Igorku, doczekasz się też niedługo jej kwiatów. Ona bardzo szybko rośnie i potrafi zadziwić dosłownie w kilka dni

Za to martwię się moją szachownicą perską bo jakoś stanęła ze wzrostem i chyba jednak nie zakwitnie choć zaczęła robić pączki kwiatowe
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu ale jak pięknie te czerwone poskrzypki kontrastują z tą żółtą koroną 

- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Izuś, właśnie takie kontrasty lubię i poszukuję, a żółty z czerwonym to mój ulubiony

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu poskrzypki pięknie kontrastują ...ale ja bym już podeszła do nich krwiożerczo...
One u mnie przyczyniły się do zaniku koron i do marnej wegetacji jedynej lilii jaka wsadzona do gruntu...ooo u mnie szybko by żywot zakończyły... 


Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Neluś, u mnie one też kończą swój żywot pod butem
To mój codzienny ranny rytuał to zbieranie koralowych perełek
na liliach i ich kuzynach. A codziennie jest co zbierać. Nie można im odpuścić bo potem to beeeee
a im więcej liliji tym wiecej tego
cwaniactwa przylatuje
Nie dajmy naszych liliji na pożarcie
walczmy dzielnie 

na liliach i ich kuzynach. A codziennie jest co zbierać. Nie można im odpuścić bo potem to beeeee

cwaniactwa przylatuje

Nie dajmy naszych liliji na pożarcie


Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu ranny ptaszku, ale masz mocno zaawansowaną wiosnę! Sporo nowych odmian narcyzy kupiłam w zeszłym roku i teraz nie mogę się doczekać ich kwitnienia. Mam podobne pełne. Trochę inaczej się nazywają, ale ich nazwa też jest trudna do wymówienia. Kwitnąca magnolia wygląda zjawiskowo!
Te poskrzypki to i u mnie w zeszłym roku pojawiły się. Ciekawe czy w tym też do mnie trafią
Te poskrzypki to i u mnie w zeszłym roku pojawiły się. Ciekawe czy w tym też do mnie trafią

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogródek Pszczółki cz.3
Wiesiu, śliczna wiosna u Ciebie.
Poskrzypki też tak traktuję.
Tu.ja - będą na pewno, masz to jak w banku..
Poskrzypki też tak traktuję.


Tu.ja - będą na pewno, masz to jak w banku..
