Igor - powiem Ci w tajemnicy, że one to nawet ArtystoKratki
Stokrotko Miła - ja i prowokacja, no wiesz ja nieśmiały króliczek jestem ;:53 A co do Heritage to powiem, że warto się skusić. Plamistość i owszem załapała, ale stosunkowo późno. Mączniaka nie było. Za to bardzo pokąsał ją przędziorek - późno się zorientowałam. Tak naprawdę to skarżę się tylko na Williama S-are

Skąd u niego takie upodobanie do czarnych kropek?
Wiktorio - WIEDZIAŁAM ... że bedziesz wiedziała
Martuś - czekaj, niech policzę. No, to będzie tak 8-10 metrów, no nie? Ech, złota z Ciebie dziewczyna
ŚwirkuOgrodowy - jeśli Tobie jest miło, to mi tym bardziej

Zapraszam, wpadaj i gadaj

Dzięki za Czosnek Krzysztofa - ładnie się nazywa i do zapamiętania. Mam nadzieję, że główki dzieci w przeciwieństwie do główek czosnku nie są poobrywane
Małgoś - nie, żebym namawiała, ale spróbuj jeszcze raz. U mnie naprawdę są bardzo marne warunki a radzą sobie. Sadząc teraz szukałabym chłodniejszego stanowiska. Hi hi zniosły nawet to, że niedługo po posadzeniu piesek znajomych przeniósł je ( wszystkie) na drugą stronę domu udając, że to "aporcik". Uwierzysz, bo widziałaś co się działo na skutek spotkań Twoich Goldenów
