Justynko,gipsówka a mam ich kilka wygląda jak obłok np.to zdjęcie.
Gosiu masz rację dla niektórych kwiatów warto czekać z tym,że teraz trzeba szybko robić im zdjęcia bo zaraz przekwitają.Chociaż Warwic Castle jest niesamowicie wytrzymały na upały
Oliwko-a jak ja się cieszę z Rzekomego .I jeszcze raz potwierdzam,nie warto za szybko wyrzucać.Mam sagowca-zimę przetrwał bardzo ładnie wiosna wystawiłam go na dwór [! ] i usechł .Zostawiłam go w donicy koło juki jako "martwą naturę" i od czasu do czasu dla formy polałam wodą.I opłacało się wypuszcza nowe zielone listki
Nie wychodzę z domu,siedzę w chłodzie i martwię się o kwiaty.Nawet dzisiaj mówiłam mężowi,że gdybym nie miała tyle tego to nawet bym się cieszyła z tego upału a tak
ale one jakoś

sobie radzą.
Tak Amelia Reinassance-przemarznięta po zimie zakwitła wieloma kwiatami i to w najgorsze upały.
Nostalgia też dobrze sobie radzi
i na pocieszenie-byłam w mieście i w ogródkach trawa wygląda tak jak u mnie.Marna to pociecha ale.....
W tej chwili jak w saunie,niebo się chmurzy Gosia pisze mi ,że może być grad ot,takie dziwne lato
Zakwitł mi kremowy liliowiec ,piszę dlatego,że sadziłam go w maju
Od piątku mniej czasu dla Forum bo przyjeżdżają moje 2 małe pomocnice

i to będzie teraz ich czas