
Moi zieloni współmieszkańcy - AlfaXIII,cz.2
Kari... w maju to ona wyglądała nie najlepiej.

Teraz się tak rozszalała. I Basia ma rację... skubana pnie się po ścianie
Też mnie to zdumiewa ale tak jest. Dobrze widzę to na narożniku jak się ułożyły pędy dokładnie pod kątem prostym i przylegają do ścian.

Teraz się tak rozszalała. I Basia ma rację... skubana pnie się po ścianie

Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Fotki z dzisiejszego spacerku z psem i wywleczonym z kanapy M. Jak tylko słonko wylazło zza chmur rzuciłam wszystko i poleciałam w plenery 
Najpierw ludzka... "uczynność" Pozostawię to bez komentarza bo i tak moderatorzy by go skasowali ;)

I coś ładnego
czarny bez...


Najpierw ludzka... "uczynność" Pozostawię to bez komentarza bo i tak moderatorzy by go skasowali ;)

I coś ładnego






Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Ten rower był zdemolowany. Widać, że łańcuch też rozwalony. Ktoś nie mógł go rąbnąć bo przypięty to go zdemolował. Ech....
A badylka już widziałam... i może dobrze, że z Tobą nigdzie nie łażę bo moje parapety z gumy nie są ;)
A badylka już widziałam... i może dobrze, że z Tobą nigdzie nie łażę bo moje parapety z gumy nie są ;)
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Paskuda!!!
Jak ją wywlekam to nie i nie. A jak jestem daleko to... jedziemy ;) 
Problem z Siewną jest taki, że nijak nie mam tam jak dojechać. Chyba ze dwie przesiadki by mnie czekały.
No chyba, że na butach...
Ale to też licho wie gdzie najpierw dojechać. Kurczaczek no... a mieszkam w centrum. Prędzej do Huty dojadę niż na Opolską. Ach! To nasze MPK.


Problem z Siewną jest taki, że nijak nie mam tam jak dojechać. Chyba ze dwie przesiadki by mnie czekały.
No chyba, że na butach...

Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Aaaa... no widzisz. Nie znam się na komunikacji w tamtych rejonach. Chyba trza sobie będzie fundnąć całodzienny bilecik 
Gdzieś tam nie jeździ koło Ciebie 173? Bo chyba koło mnie jeździ taki.

Gdzieś tam nie jeździ koło Ciebie 173? Bo chyba koło mnie jeździ taki.
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Cieszę się, wreszcie opiszę swoje roślinki 

Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Dziewczyny... nie wiem jak to jest ale u mnie listki fiołków ukorzeniają się piorunem. Włożone do wody 4 lipca już mają 1-2 cm. korzonki. Czyli w 20 dni
Zaraz zabiorę się za sadzenie
Listki od Basi z 19 czerwca wypuszczają młode. Na razie to mikroskopijne ale jest
A ukorzeniam je na oknie południowym w słoikach nakrytych folią. Wygląda to tak...

Listki eksperymentalnie wsadzone bezpośrednio do wody... zamarły.


Listki od Basi z 19 czerwca wypuszczają młode. Na razie to mikroskopijne ale jest

A ukorzeniam je na oknie południowym w słoikach nakrytych folią. Wygląda to tak...

Listki eksperymentalnie wsadzone bezpośrednio do wody... zamarły.
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2