Ten kolorowy bluszcz to hotujunia czy coś w tym rodzaju i to się rozłazi przez odnogi korzeniowe.
Lepiej posadź to w wiadrze bez dna czy czymś takim.....
A jaka jest różnica między wiciem a płożeniem
W każdym razie nie widziałam by się wspinał :P
Mariolu, ten kolorowy 'bluszczyk' wcale tak bardzo się nie rozłazi, ot jak każda bylinka. Nie trzeba mu aż tak drastycznie ograniczać przestrzeni życiowej. Pani mówiła, że lubi wilgotną ziemię.
Jestem kochani.
Szczerze powiem, że z tej wersalki to bym nie ruszała sie przez jakieś 2 tyg. Tak brakuje mi odpoczynku. Ale nie ma czasu. Torba juz 3 razy przepakowywana,działka troche zaniedbana -sucho, ale cebule już wykopałam a inne wkopałam.
Prosze o podpowiedź--tygrysówkę i acidanterę kiedy sie i czy w ogóle sie wykopuje???
Kochani jeszcze kilka chwi z wami spędzę, a potem dopiero po 2 miechach sie odezwę. dziękuję Wszystkim za wszystko. Buziaki :P