Ogródek Marty cz.2
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Marty cz.2
I tak w telegraficznym skrócie zwiedziliśmy ogrody od Sylwestra do wiosny ,, pięknie rosną rojniki na murze ,, wiosna też upiększyła twój ogród krokusami i irysami a teraz pachną ci hiacynty ,piękne tulipany i sasanki .. u mnie też zrobiło się kolorowo chociaż mróz chyba pochylił czerwone pełne tulipany i nie wiem czy nie dopadł hortensji ,dobrze że jeszcze miały zabezpieczone korzenie ,róż tez jeszcze nie odkrywałam , może już więcej nie będzie mrozów ..
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogródek Marty cz.2
Kocino-dzięki za mile spędzone chwile na Targach i odwiezienie języczek, gdyby nie to nie zdecydowałabym się na zakup.Czy uszczknęłaś nieco lanckorońskich rojników?Czy koteczka bywa w ogrodzie?
- Kocina
- 1000p
- Posty: 1196
- Od: 22 lip 2008, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków, 6b
Re: Ogródek Marty cz.2
Gosia - a masz może jakieś zdjęcia z wycieczki na zamek?
Może wstawiłabyś w wątku wycieczkowym? Nigdy nie byłam w tym zamku i bardzo jestem ciekawa.
Może jakieś rojniki zaplątały się na fotkach.
Amonity przywlokłam kiedyś z kamieniołomów.
Nie pamiętam u kogo - chyba u Ani Zielonej - widziałam kilka ton wapieni z amonitami z wykopek pod budowę domu.
TO dopiero robi wrażenie. Okolice Krakowa faktycznie bogate są w takie śliczności - można je znaleźć w byle górskim strumyku.
Wiesz - jak w zeszłym roku, teraz też ciągle proponuję wizytę w Krakowie
Ania Zielona- dziękuję za miły komentarz
Na pewno będą kolejne okazje - ja na przykład zapraszam do siebie, jak się już ogródek rozrusza
A gdyby co,to jesienią mamy przecież kolejne targi.
Kicia zdrowa, brojąca i radosna, ale jest z tych raczej mniejszych - ostatnio weterynarz zostawił ją jeszcze "do podrośnięcia", bo była zbyt drobna na sterylizację...
maniusika - miło Cię znowu tutaj gościć
Ja już poodkrywałam i poprzycinałam róże. Jak co roku czekałam na kwitnienie forsycji i wtedy zabrałam się za róże.
Mam nadzieję, że natura wie co robi, pozwalając zakwitnąć forsycjom ;)
Ewa - lanckorońskie rojniki mam, a jakże
Tylko takiego murka mi brakuje dla pełnego efektu 
Nie wiem jak Wy, ale ja byłam zachwycona.
Kotka jeszcze nie sterylizowana, więc wolę nie ryzykować - musi jeszcze nabrać ciałka, bo nie chcą jej zoperować..
Pewnie jeszcze minie miesiąc, zanim ją wypuszczę
--------o------o-------o--------
Przeglądałam zeszłoroczne wpisy z kwietnia i wygląda na to, że mimo przydługiej zimy natura szybko nadrobiła zaległości.
Wczesne tulipany i hiacynty mają tydzień zwłoki, ale te późniejsze idą już zgodnie z planem. Lilie chyba nawet szybciej wylazły niż rok temu
Nie wiem, czy Wy zawsze wykopujecie tulipany po kwitnieniu?
Ja część wykopałam i od nowa sadziłam jesienią, a część zostawiłam bez wykopywania.
Mam wrażenie, że te pierwsze są w lepszej formie, ładniej kwitną, mają większe kwiaty.
To dopiero mój drugi rok przygody z tulipanami, więc dla Was chyba żadna rewelacja, ale dla mnie jak badania na żywym organizmie i ciągła ekscytacja nowymi odkryciami ;)
Choróbsko nie pozwoliło mi dzisiaj iść do pracy, ale wskoczyłam na chwilę do ogródka i porobiłam zdjęcia.
Jestem zaskoczona tempem rozrastania się konwalii pasiastych - w zeszłym roku wiosną sadziłam jeden zdechły listek, teraz pokazała się spora kępka i szykuje się do kwitnienia

Moją wielką radością jest też magnolia - prezent od Mamci, sadzona zeszłego lata, mała jeszcze i chuda, ale będzie miała kilka kwiatów
A tak się bałam, że przemarzła!

Acrocona ma nowe pędzelkowate przyrosty i różowe zaczątki szyszek.
Takie maleństwo, a jak cieszy


Lada dzień zakwitnie mahonia

Tulipany




I ogólnie: jeszcze ciągle biednie, ale nienajgorzej się zapowiada ;)

Idę podglądać co u Was.
Może wstawiłabyś w wątku wycieczkowym? Nigdy nie byłam w tym zamku i bardzo jestem ciekawa.
Może jakieś rojniki zaplątały się na fotkach.
Amonity przywlokłam kiedyś z kamieniołomów.
Nie pamiętam u kogo - chyba u Ani Zielonej - widziałam kilka ton wapieni z amonitami z wykopek pod budowę domu.
TO dopiero robi wrażenie. Okolice Krakowa faktycznie bogate są w takie śliczności - można je znaleźć w byle górskim strumyku.
Wiesz - jak w zeszłym roku, teraz też ciągle proponuję wizytę w Krakowie

Ania Zielona- dziękuję za miły komentarz


Kicia zdrowa, brojąca i radosna, ale jest z tych raczej mniejszych - ostatnio weterynarz zostawił ją jeszcze "do podrośnięcia", bo była zbyt drobna na sterylizację...
maniusika - miło Cię znowu tutaj gościć

Ja już poodkrywałam i poprzycinałam róże. Jak co roku czekałam na kwitnienie forsycji i wtedy zabrałam się za róże.
Mam nadzieję, że natura wie co robi, pozwalając zakwitnąć forsycjom ;)
Ewa - lanckorońskie rojniki mam, a jakże


Nie wiem jak Wy, ale ja byłam zachwycona.
Kotka jeszcze nie sterylizowana, więc wolę nie ryzykować - musi jeszcze nabrać ciałka, bo nie chcą jej zoperować..
Pewnie jeszcze minie miesiąc, zanim ją wypuszczę

--------o------o-------o--------
Przeglądałam zeszłoroczne wpisy z kwietnia i wygląda na to, że mimo przydługiej zimy natura szybko nadrobiła zaległości.
Wczesne tulipany i hiacynty mają tydzień zwłoki, ale te późniejsze idą już zgodnie z planem. Lilie chyba nawet szybciej wylazły niż rok temu

Nie wiem, czy Wy zawsze wykopujecie tulipany po kwitnieniu?
Ja część wykopałam i od nowa sadziłam jesienią, a część zostawiłam bez wykopywania.
Mam wrażenie, że te pierwsze są w lepszej formie, ładniej kwitną, mają większe kwiaty.
To dopiero mój drugi rok przygody z tulipanami, więc dla Was chyba żadna rewelacja, ale dla mnie jak badania na żywym organizmie i ciągła ekscytacja nowymi odkryciami ;)
Choróbsko nie pozwoliło mi dzisiaj iść do pracy, ale wskoczyłam na chwilę do ogródka i porobiłam zdjęcia.
Jestem zaskoczona tempem rozrastania się konwalii pasiastych - w zeszłym roku wiosną sadziłam jeden zdechły listek, teraz pokazała się spora kępka i szykuje się do kwitnienia


Moją wielką radością jest też magnolia - prezent od Mamci, sadzona zeszłego lata, mała jeszcze i chuda, ale będzie miała kilka kwiatów


Acrocona ma nowe pędzelkowate przyrosty i różowe zaczątki szyszek.
Takie maleństwo, a jak cieszy



Lada dzień zakwitnie mahonia

Tulipany








I ogólnie: jeszcze ciągle biednie, ale nienajgorzej się zapowiada ;)


Idę podglądać co u Was.
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Marty cz.2
Moja magnolia nie ma w tym roku kwiatów ale ładnie rośnie , więc może wreszcie będę miała magnolię
szukam teraz gwiździstej , tulipany śliczne ,moje już przekwitają chociaż w tym roku ładnie i długo kwitną .. nareszcie popadało i nie muszę podlewać nowych kwiatów chociaż nie musi być od razu tak zimno ....
szukam teraz gwiździstej , tulipany śliczne ,moje już przekwitają chociaż w tym roku ładnie i długo kwitną .. nareszcie popadało i nie muszę podlewać nowych kwiatów chociaż nie musi być od razu tak zimno ....
Re: Ogródek Marty cz.2
E tam
Pięknie to: ogólnie... tylko współczuję operatorowi kosiarki
A festiwal tulipanów... palce lizać
Zdjęć z Olsztyna brak
Operator aparatu (nie ja, nie ja
) upuścił go już na parkingu i pozbawił klapki od zasobnika na baterie... czyli... klapa
Naprawił... ale dopiero w domu

Pięknie to: ogólnie... tylko współczuję operatorowi kosiarki

A festiwal tulipanów... palce lizać

Zdjęć z Olsztyna brak

Operator aparatu (nie ja, nie ja


Naprawił... ale dopiero w domu

- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek Marty cz.2
Co za konwalia, fiu fiu.
Tulipany u mnie też koniecznie do wykopania -wyradzają się jak rosną dłużej w tym samym miejscu. Teraz czeka mnie oznaczanie gdzie rosną, bo jak zaschną to już się nie doszukam.
Masz piękne odmiany tulipanów i narcyzów
.
Jeszcze małe sprostowanie- tony kamieni z amonitami ma Andzia1, prezentuje je w wątku Andzin sen.
Ja mogę tylko o tej ilości pomarzyć
Tulipany u mnie też koniecznie do wykopania -wyradzają się jak rosną dłużej w tym samym miejscu. Teraz czeka mnie oznaczanie gdzie rosną, bo jak zaschną to już się nie doszukam.
Masz piękne odmiany tulipanów i narcyzów

Jeszcze małe sprostowanie- tony kamieni z amonitami ma Andzia1, prezentuje je w wątku Andzin sen.
Ja mogę tylko o tej ilości pomarzyć

- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogródek Marty cz.2
Marto-mnie radzili wykopać po przekwitnieniu i żonkile i tulipany i wysuszyć,natomiast zostawić szafirki.Nie wiem czy szachownice też.Pasiasta konwalia śliczna.Prawdę mówiąc widzę takową pierwszy raz.Gdybyś chciała budować murek i miała ku temu miejsce to służę,już to robiłam z dobrym skutkiem.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Marty cz.2
Martuś tulipanki przepiękne, cudowne kształty i kolory . Dzięki nim ogrody mienią się tysiącem barw, oby tak jak najdłużej
Pasiasta konwalia niesamowita, jeszcze nie widziałam takiego cudeńka 


- Kocina
- 1000p
- Posty: 1196
- Od: 22 lip 2008, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków, 6b
Re: Ogródek Marty cz.2
Witajcie Kochani!
Jak Wam mija majówka? Ja byłam dziś na jednej z najładniejszych działek jakie widziałam
Zaraz pokażę zdjęcia.
Dziękuję Wam bardzo za miłe słowa, ale do festiwalu kolorów i szału wiosennego kwitnienia jaki widziałam u Was brakuje mi lat świetlnych... Może kiedyś
Janka - trzymam kciuki, żeby w przyszłym roku magnolia zakwitła.
Może w tym roku przemarzły jej pączki? Zima nie była najłagodniejsza...
Gosia - operator kosiarki jedzie po prostym, a zakola ja docinam nożycami ;)
Tulipany jeszcze nie wszystkie
Jesienią dokupię to co mi nornice pożarły, co ma się tulipanowe miejsce marnować ;)
Do Olsztyna w takim razie sama musze zebrać swoje 4 litery...
Ania - no właśnie nie byłam pewna gdzie te tony i nie mogłam ich już więcej znaleźć
Dzięki za podpowiedź.
Ja w tulipany i inne rosnące wtykam zawsze plastikowe opisówki: wiem gdzie co mam i mogę udawać, że pamiętam jak co się nazywa ;)
Ewa - w teorii faktycznie powinno się wykopać, ale ciekawa byłam jak przetrwają nieruszane.
No i wiem.. Dlatego tym razem latem idą pod szpadel.
O murku na razie nie myślalam, ale kto wie ;)
Agness - fantastyczna ta wiosna, prawda?
Zwłaszcza kiedy po zimie wszyscy czekają na nowy sezon i nagle, z dnia na dzień robi się kolorowo
------------------0-------------0----------------------
Teraz obiecane zdjęcia - bez komentarza, bo cóż tutaj można powiedzieć?







Dodam jeszcze, żeby nie było wątpliwości - to nie są zdjęcia z mojego ogródka, niestety
To ogród znajomych odwiedzonych w czasie majówki.

Jak Wam mija majówka? Ja byłam dziś na jednej z najładniejszych działek jakie widziałam

Zaraz pokażę zdjęcia.
Dziękuję Wam bardzo za miłe słowa, ale do festiwalu kolorów i szału wiosennego kwitnienia jaki widziałam u Was brakuje mi lat świetlnych... Może kiedyś

Janka - trzymam kciuki, żeby w przyszłym roku magnolia zakwitła.
Może w tym roku przemarzły jej pączki? Zima nie była najłagodniejsza...
Gosia - operator kosiarki jedzie po prostym, a zakola ja docinam nożycami ;)
Tulipany jeszcze nie wszystkie

Jesienią dokupię to co mi nornice pożarły, co ma się tulipanowe miejsce marnować ;)
Do Olsztyna w takim razie sama musze zebrać swoje 4 litery...
Ania - no właśnie nie byłam pewna gdzie te tony i nie mogłam ich już więcej znaleźć

Dzięki za podpowiedź.
Ja w tulipany i inne rosnące wtykam zawsze plastikowe opisówki: wiem gdzie co mam i mogę udawać, że pamiętam jak co się nazywa ;)
Ewa - w teorii faktycznie powinno się wykopać, ale ciekawa byłam jak przetrwają nieruszane.
No i wiem.. Dlatego tym razem latem idą pod szpadel.
O murku na razie nie myślalam, ale kto wie ;)
Agness - fantastyczna ta wiosna, prawda?
Zwłaszcza kiedy po zimie wszyscy czekają na nowy sezon i nagle, z dnia na dzień robi się kolorowo

------------------0-------------0----------------------
Teraz obiecane zdjęcia - bez komentarza, bo cóż tutaj można powiedzieć?













Dodam jeszcze, żeby nie było wątpliwości - to nie są zdjęcia z mojego ogródka, niestety

To ogród znajomych odwiedzonych w czasie majówki.
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Marty cz.2
śliczna i ma już kilkadziesiąt lat , u mnie jeszcze wszystko malutkie na takie zarośnięcie ogrodu muszę sobie poczekać jeszcze kilkanaście lat .. nawet widziałam wielką opuncję ...
Re: Ogródek Marty cz.2
Witaj Marto! Pięknie skomponowane iglaki. No i róże... Ciągle sobie powtarzam, że róże to nie, ale jak tych twoich się naoglądałam, to już nie jestem taka pewna 

- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogródek Marty cz.2
Marto-w istocie ogród wspaniały i kompozycja i zadbany,czy to w Lanckoronie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Ogródek Marty cz.2
Marto,
wpadam się przywitać majowo
Niesamowita pasiasta konwalijka
, mówisz szybko przyrasta.... to czas się w nią zaopatrzyć.
Ogród znajomych taki wypieszczony , nie można się napatrzec!
wpadam się przywitać majowo

Niesamowita pasiasta konwalijka

Ogród znajomych taki wypieszczony , nie można się napatrzec!
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogródek Marty cz.2
Witaj Marto

Lanckorońskie rojniki cudne

Wiosna u Ciebie tak duuża i bardzo podobają mi sie fotki z widokiem ogólnym na ogród.
A gdyby te pasiaste konwalie były za bardzo ekspansywne - to jest taki ogród gdzie ich wcale a wcale nie ma .... i może znajdziesz w nim coś, czego Ty nie masz - chętnie ( nawet bardzo ) się wymienię

- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Marty cz.2
ja mam zwykłe konwalie i ciągle ich usuwam a one i tak opanowują mój ogródek ..
radzę ci posadzić w sporej doniczce chociaż i tak potrafią wyleść przez otwór we dnie i rosnąć kilka metrów dalej ...
radzę ci posadzić w sporej doniczce chociaż i tak potrafią wyleść przez otwór we dnie i rosnąć kilka metrów dalej ...