Ok ok, wyjazdowy weekend znów był czyli dwa tygodnie z wyłączonymi piątkami-sobotami-niedzielami i jeszcze nie mogę się pozbierać
Dziękuję za wizyty i miłe słowa
Rhapsody ma pąki, mam nadzieję, że upoluje go razem z Westerlandem ;)
Na tujce kwitnie JPII, kwitnie Duchess of Albany (cudo) - to przyjaciółka New Dawn która ma jakieś zabłąkane pąki - może się spotkają ?;)
Zarówno róże jak i powojniki są młodziutkie - oby dobrze przetrwały zimę, już zaczynam myślec o zimowym zabezpieczeniu wszystkich moich ogrodowych mieszkańców...
Mam na oku tez podpory/pergole - ale to na razie plany
RU kwitnie znów - miałam w planach jednak podarować je i zostawić tylko jedną..ale chyba tego nie zrobię - są urocze

więc bedą plecami dla innych róż, które będą rosły przed nimi

Na razie obsadzam okolice jednej, którą miałam zostawic, ale chyba zostaną wszystkie

Ten róż jest tak optymistyczny, wesoły, ostry ale bardzo bardzo pozytywnie nastrajający
Dostałam w prezencie różową hortensję

w kolorze RU - dokładnie tym samym, biegam z doniczką już drugi dzień ;) szukając jej miejsca
Westerplatte kwitnie mi nieprzerwanie od wiosny - róznica jest taka że teraz kwiaty ma mniejsze i nie tak geste, ale jestem w szoku...postaram się pstryknąc fotkę bo rozwijają się nowe pąki Pirouette z którą się przyjaźni, myślałam ze nie bedą do siebie pasowały, ale kontrast jest ciekawy

Nike tez jest przepiękna, to zupełnie inny kolor, pięknie kontrastuje ciemny fiolet z jasnymi pylnikami.
Elmshorn zakwitnie ponownie niedługo, ale chyba nie udało mi się uchwycić jej koloru na żadnym zdjęciu...
Dziś talent mnie męczył i zrobiłam z tujki, która miała byc niską płożącą a wyrosła płożąca na prawie półtora metra wysokości i szerokości i jakiś czas temu jej podcinałam sporo gałęzi, bonsaia ;)
Mój Rafał nie pochwala przeobrażenia, ale się chłop przyzwyczai ;) wygląda ...inaczej ;) bontujka, nie Rafał ;)
Aniu, na zakupach jeszcze nie byłam bo przez wyjazdy mąż musi nadrabiać z pracą i nie mam samochodu do dyspozycji - ma klientów na telefon w większości - informatyk - i nie mogę na kilka godzin zabrac samochodu - chcę mieć luz - by nie trzeba było się śpieszyć