Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.1

[Donneczka]

Janusz to ja sie szeroko usmiecham ;:106 ;:106

[tara]

Januszku nawet

[e-genia]

Januszu rzeczywiście fajnie wyglądają , ale nie mam gdzie sadzić .nawey nie wiedziałam że są trawy jednoroczne .
A uśmiechnąć mogę się i bez nasionek
Genia

[Babopielka]

Witaj Janusz
Ja podobnie jak Genia ,też się mogę uśmiechnąć do Ciebie bez nasionek
Za jednorocznymi nie przepadam .Zdecydowanie wolę wieloletnie , z takimi
jest mniej kłopotu
Chociaż muszę przyznać ,że te jednoroczne też są piękne

[drozd]

O..o.. tyle uśmiechów to się nie spodziewałem a nawet i coś więcej

[drozd]

Pięknie dziękuję za uśmiechy a zainteresowane nasionami Panie proszę o adresy.

[drozd]

Adresy: Ani i Bożenki mam. Chyba się nie zmieniły?

[e-genia]

Januszu ja nie długo uśmiechnę się o kanny ,które mi obiecałeś jesienią , ja sadzę na początku marca w donice .
Tak właściwie to cały czas uśmiecham się na awatarze .
Genia

[e-genia]

Januszu jak Ty to robisz że masz takie piękne korony cesarskie ?

[Raczek]

Januszu super te trawy wyglądają.
Może masz jakieś zdjęcia tych traw z oddali,aby zobaczyć całe rośliny?
Najbardziej interesuje mnie,czy one się pokładają,czy elegancko stoją wyprostowane?
Kiedy wysiewa się takie trawy?
Czy siałeś może kiedyś rozplenicę japońską?Ja zebrałam nasiona z mojej.

[drozd]

Geniu. Już kiedyś podkreślałem - miły uśmiech i oby był na twarzy jak najczęściej.
O cannach pamiętam chodziło o Durban czy jeszcze jakieś? Zacznę wysyłkę jak będą mniejsze mrozy gdzieś pod koniec lutego.
Szachownice jak sadzę w ogrodzie, wybieram największe cebule o ob. 40 i więcej cm. Mniejsze i przybyszowe sadzę na rozsadniku w bardzo dobrej ziemi i zasilam przynajmniej dwa razy gnojownicą na wiosnę. Przyrosty są dwukrotne.
Ja natomiast podziwiam Twoje kale. Nie mam do nich w ogóle szczęścia. Sadziłem w pojemnikach i w gruncie. W pojemnikach urosło tylko dużo liści a w gruncie zgniły.
Aniu Nie mam takiego zdjęcia by dokładnie przedstawiło w całości te trawy. Znalazłem jedno i to nie bardzo wyraźne, bo testowałem te trawy po za ogrodem ozd. na takim rozsadniku.
Właśnie o to chodzi,że trawy te są bardzo sztywne. Pennisetum grubość łodygi przy ziemi ma jak kukurydza a bardzo podobna jest do pałki wodnej tylko ,że ma ciemnobrązowe liście. Pięknie wygląda przy oczku wodnym. Sorga mają łodygę grubości palca (mojego oj gruby, gruby) jak miskant gignteum.
Seteria ma najdelikatniejszą łodygę ale też sztywną. Przewiesza się tylko górna część jak zaczynają zawiązywać się nasiona- od ciężaru. Rozplenikę japońską też siałem i to z dobrym skutkiem z własnego nasienia. Teraz dostałem od znajomych rozplenikę piórkową nawet nie sprawdzałem jak wygląda.
Trawy te wysiewam w domu w doniczkach, mam do tego warunki przez co wcześniej mogą być ozdobą w ogrodzie. Rozplenikę "Purple Majesty" by zawiązała nasiona trzeba siać w doniczki już w połowie lutego. Inne można siać wprost do gruntu pod koniec kwietnia.

[Raczek]

Bardzo dziękuje za zdjęcie,bardzo się cieszę,że twoje trawy nie pokładają się.
Gdzieś czytałam,że inna nazwa rozplenicy japońskiej to właśnie piórkówka.
Dopiero do mnie dotarło,że rozplenica to po łacinie Pennisetum i ta twoja bordowa to też rozplenica.
Ja pierwszy raz zebrałam nasiona ze swojej i chciałam bym sprawdzić jak to jest z wyhodowaniem jej z nasion.
Czy powtórzy cechy mateczne i najważniejsze,czy zakwitnie?
Wiesz,przekopałam sporo stron w internecie i znalazłam tylko,że nasiona rozplenicy sieje się na wiosnę.
Czy ty wysiewałeś pierwszy raz właśnie w połowie lutego?Ile ziaren wsadzałeś do donicy i ile trzeba,aby wyrosła fajna,mała kępka?
Ja bardzo lubię eksperymenty,więc chętnie wypróbowała bym nasiona z twoich trawek u siebie.
Może dołożysz mi po odrobinie nasion do mojego kannowego zamówienia?
Napisz,które trawy można posiać od razu do gruntu,a które jednak wcześniej do doniczki.
Czy twoje trawy może też same się rozsiewają?

[drozd]

Aniu Rozplenik japońskich jest wiele odmian, różniących się barwą pokrojem długością kłosów itp. Rozplenika "Purple Majesty" nie jest japońską to Pennisetum glaucum można też spotkać nazwę Pennisetum americanum choć do końca nie wiem czy o to samo chodzi. Japońskie bardzo się rozrastają. Ja siałem po kilka w doniczce w marcu, po wschodach zostawiałem 1,2 a resztę wyrywałem. W pierwszym roku raczej nie zakwitnie choć czasami 2,3 kłosy mogą się pojawić.
Z tych moich Pennisetum Purple Majesty (już pisałem) by otrzymać nasiona trzeba już w połowie lutego posiać. Sieję też po 3-4 nasionka w doniczke i później wyrywam zostawiając jedną. Inne można wprost do gruntu w kwietniu.
Czy się same rozsiewają - nie sprawdziłem za krótko je mam.
Mogę dołączyć do cann.

[igielka78]

Januszu, nie zostało ci jeszcze trochę nasionek tej rozplenicy Purple Majesty??? Jest cudna i bardzo bym chciała ją mieć u siebie, a tak jak napisałeś - w sklepach nie do dostania. A u mnie to już w szczególności, jedyne trawy, które tu znają to te do wysiania na trawniku . Jakbyś mógł kilka nasionek odsprzedać wraz z opisem uprawy to proszę o kontakt.

[e-genia]

Januszu jeżeli chodzi o kanny nazw nie zapisałam ale chodziło o która ma liście bordowe w Paski i kannę o czerwonych kwiatach nie zapisałam bo mówiłeś że będziesz pamiętał .

Mnie się wydawało że kanny rosną jak chwasty przynajmniej u mnie , a tu okazuje się że nie wszystkim , Za to korony cesarskie kwitły u mojej mamy w piaszczystej ziemi co roku aż ktoś jej wykopał , a mnie kwitną 2 lata i giną .Muszę jesienią jeszcze bardziej postarać się z przygotowaniem ziemi ,żebym choć raz miała tak piękne jak Twoje .
A nie masz czasem na sprzedaż cebul korony cesarskiej żółtej i czerwonej , może Twoje to jakaś lepsza odmiana ?
Genia