Paproć,paprotka domowa - pielęgnacja i problemy w uprawie
Re: Paprotka
Wygląda jakby miała za mało wilgoci? Zraszasz ją? Nie stoi blisko kaloryfera lub telewizora?
Re: Paprotka
Fakt, stoi pomiędzy dwoma grzejnikami ale nie bardzo mam ją gdzie przestawić. Obok jest też komputer.
Od obu ma gdzieś ok.50 cm
Sądzicie, że jednak powinnam znaleźć jej jakieś inne miejsce???
Od obu ma gdzieś ok.50 cm
Sądzicie, że jednak powinnam znaleźć jej jakieś inne miejsce???
Re: Paprotka
Łazienka niestety odpada, jest najgorzej zagospodarowana pod względem przestrzeni (dom jest kupowany, nie budowany) a poza tym jest najzimniejszym pomieszczeniem w całym domem (oprócz garażu
).
Dobra, zaczynam jej szukać innego miejsca.
No i wleję jej tego mleka, zobaczę czy to coś da
:D:D

Dobra, zaczynam jej szukać innego miejsca.
No i wleję jej tego mleka, zobaczę czy to coś da

Re: Paprotka
odrostow nie wycina sie! najlepiej jest je zakopac w doniczce, wtedy po jakims czasie wypuszcza pedy. Ja tak robie i bardzo szybko mi sie paprocie zageszczaja.
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Dlaczego paproć usycha?
Ze swoją paprotką (chyba nefrolepis) po przeprowadzce męczyłem się ponad rok. Na parapecie jakoś rosła, ale po powieszeniu na ścianie zaczęła schnąć. Nawet młode liście podsychały i osypywały się. Po lekturze na forum zabrałem się za nią i są efekty:
- do podstawka nasypałem kamyczków i nalałem wody, ale tylko tyle żeby dno doniczki nie dotykało do wody - to w celu zwiększenia wilgotności wokół paprotki,
- od czasu do czasu też zraszam - powinno się regularnie, ale nie zawsze pamiętam,
- woda do tego celu mam ze źródełka/studni,
- paproć lubi ziemię kwaśną (nie pamiętam dokładnie jakie pH) i taką wymaganą kwasowość trzeba utrzymywać w czasie pielęgnacji, głównie poprzez podlewanie
- woda do podlewania nie powinna być z kranu i najlepiej też lekko kwaśna (można zakwaszać różnymi domowymi sposobami),
- wlałem pół szklanki mleka - w tym temacie podano, że powinno się tak robić co pół roku, ew. według własnych obserwacji,
- Xenia podała, żeby podlewać nalewając wody do podstawka i kiedy roślina się napije (ok. 15 min) resztę wody wylać; ja podlewam trochę z góry i trochę z dołu; jednakowoż podłoże powinno być stale lekko wilgotne, a nie suche,
- na wierzch podłoża podsypałem trochę herbaty ze zużytych (po zaparzeniu) saszetek, na początku rzuciła się lekka pleśń, ale po pewnym czasie zniknęła; ktoś też podrzucał popiół z papierosów i stwierdził, że pomaga,
- przestałem obcinać "wąsy" (takie nitkowate twory), bo dowiedziałem się, że roślina nimi oddycha.
Po tych zabiegach wygląda tak, ale myślę, że nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa:

Pozdrawiam
- do podstawka nasypałem kamyczków i nalałem wody, ale tylko tyle żeby dno doniczki nie dotykało do wody - to w celu zwiększenia wilgotności wokół paprotki,
- od czasu do czasu też zraszam - powinno się regularnie, ale nie zawsze pamiętam,
- woda do tego celu mam ze źródełka/studni,
- paproć lubi ziemię kwaśną (nie pamiętam dokładnie jakie pH) i taką wymaganą kwasowość trzeba utrzymywać w czasie pielęgnacji, głównie poprzez podlewanie
- woda do podlewania nie powinna być z kranu i najlepiej też lekko kwaśna (można zakwaszać różnymi domowymi sposobami),
- wlałem pół szklanki mleka - w tym temacie podano, że powinno się tak robić co pół roku, ew. według własnych obserwacji,
- Xenia podała, żeby podlewać nalewając wody do podstawka i kiedy roślina się napije (ok. 15 min) resztę wody wylać; ja podlewam trochę z góry i trochę z dołu; jednakowoż podłoże powinno być stale lekko wilgotne, a nie suche,
- na wierzch podłoża podsypałem trochę herbaty ze zużytych (po zaparzeniu) saszetek, na początku rzuciła się lekka pleśń, ale po pewnym czasie zniknęła; ktoś też podrzucał popiół z papierosów i stwierdził, że pomaga,
- przestałem obcinać "wąsy" (takie nitkowate twory), bo dowiedziałem się, że roślina nimi oddycha.
Po tych zabiegach wygląda tak, ale myślę, że nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa:

Pozdrawiam
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- Brechtacz
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 12 gru 2011, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Orzesze
Re: Paprotka
Mam małe pytanie do znawców paprotek:) Czy zrobię krzywdę paprotce jeśli przesadzę ją teraz? Do wiosny w końcu daleko:) Wyżebrałam w końcu od babci hodowaną przez wiele lat paprotkę (w ramach prezentu świątecznego:D:) ), tyle że ona już po prostu wychodzi ze swojej malutkiej doniczki. Nie wiem ile lat temu była przesadzana. Strasznie korci mnie, żeby powiększyć jej domek, ale czy nie byłoby dla niej lepiej jakbym poczekała te 3 miesiące? W końcu zimą nie rosną chyba tak bardzo:)


I jeszcze jedno, czy do doniczki nie zaplątały się przypadkiem 2 gatunki paprotki?

Z góry dziękuję za jakieś sugestie:D:) i pozdrawiam:D


I jeszcze jedno, czy do doniczki nie zaplątały się przypadkiem 2 gatunki paprotki?

Z góry dziękuję za jakieś sugestie:D:) i pozdrawiam:D
-
- 50p
- Posty: 52
- Od: 17 maja 2012, o 21:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lubań
- Kontakt:
Re: Paprotka
Kupiłam dzisiaj w biedronce paprotkę - jest piękna, strzępiasta, mega zielona i gęsta, poczytałam Wasze porady i mam nadzieje, że jej nie zepsuje
)) moze czas pobudzić wątek??
)))


- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Paprotka
-
- 50p
- Posty: 52
- Od: 17 maja 2012, o 21:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lubań
- Kontakt:
Re: Paprotka
hihi
) ja kupiłam tę drugą - strzępiastą - Twoja tez mi się bardzo podobała i nie mogłam do konca sie zdecydować
) ja myślę przesadzić moją do nieco większej doniczki po weekendzie, chyba kupię jej zimię specjalnie dla paprotek, bo chce wyhodować giganta 



- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Paprotka
Ja myślałam, żeby wymieszać zwykłą ziemię z ziemią do storczyków.
-
- 50p
- Posty: 52
- Od: 17 maja 2012, o 21:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lubań
- Kontakt:
Re: Paprotka
ano widzisz, ja nie mam ziemi do storczyków 
a w ogóle nie wiedziałam, że to mogłoby być dobre rozwiązanie, jakiej ziemi najlepiej potrzebuje paprotka?

a w ogóle nie wiedziałam, że to mogłoby być dobre rozwiązanie, jakiej ziemi najlepiej potrzebuje paprotka?
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Paprotka
Podłoże do storczyków składa się z keramzytu, kawałków węgla drzewnego i węgla grillowego, wymieszam z ziemią dobrej jakości.
Z tego co wiem ziemia do paproci również jest wzbogacona węglem drzewnym. A Czarodziej_ kiedyś pisał, że można dodać również węgiel grillowy.
Z tego co wiem ziemia do paproci również jest wzbogacona węglem drzewnym. A Czarodziej_ kiedyś pisał, że można dodać również węgiel grillowy.
-
- 1000p
- Posty: 1140
- Od: 18 lut 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie
Re: Paprotka


http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=51384" onclick="window.open(this.href);return false; rosliny Oksi.
-
- 200p
- Posty: 408
- Od: 10 lip 2012, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trojmiasto
Witam wszystkich serdecznie, jako że to mój pierwszy post na tym forum 
Mam problem z paprotką. Dostałam zalaną w trupa
Przesadziłam, ogołociłam z części korzeni (zdrowego i silnego nie zauważyłam ani jednego), w doniczke keramzyt i hydrożel z ziemią do paproci. Stała tydzień w półcieniu (pokój z oknem na płd) i marniała z dnia na dzień, ogołociłam z uschniętych i zbrązowiałych liści, podlałam tylko 2 razy odrobiną nierozcieńczonego mleka. Marniała dalej, więc przestawiłam w miejsce bardziej nasłonecznione, ale nie przy oknie. Zareagowała stawiając część starszych liści w pionie a część odwróciła spodem do dołu. Biedaczka cały czas walczy o przetrwanie wypuszczając nowe listki dlatego chciałabym jej pomóc
Niestety nie wiem dlaczego tak zachowują się starsze liście? Czy to normalna reakcja po zalaniu, czy też wołanie o pomoc bo coś źle robię? Proszę o pomoc bo już nie mam pomysłu co robić 

Mam problem z paprotką. Dostałam zalaną w trupa



Usychające listki paprotki
Witam wszystkich i bardzo proszę o pomoc. Kupiłam tę paprotkę jakieś dwa tygodnie temu.
Mam dwa pytania:
1. Jaki to gatunek, ta moja paproć?
2. Czemu pojawiają się te plamki i jak im zapobiegać?
Z góry dziękuję za odzew. Paproć stoi na oknie, ale przestawiłam, bo zbyt mocne popołudniowe światło zepsułoby zdjęcie.



Ania
Mam dwa pytania:
1. Jaki to gatunek, ta moja paproć?
2. Czemu pojawiają się te plamki i jak im zapobiegać?
Z góry dziękuję za odzew. Paproć stoi na oknie, ale przestawiłam, bo zbyt mocne popołudniowe światło zepsułoby zdjęcie.



Ania