Moja kwitnąca kolekcja

Zablokowany
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

może już był za twardy... długi, gruby pędzik trudniej przypiąć do patyczka niż taki giętki. u mnie już wszystkie pędziki (oprócz tych na miniaturowych Phal.) są już przypięte do patyczków, ale o moich pędach nie można niestety powiedzieć, że są grube i okazałe :/ tylko biały ma długi pęd. ale szkoda twojego pędzika. jak miał pąki, to pewnie niedługo by mógł zakwitnąć.
Awatar użytkownika
Jeanne
1000p
1000p
Posty: 2308
Od: 21 gru 2007, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Agnieszko przykro mi z powodu pędu :( oby się storczyk na Ciebie nie obraził i wkrótce wypuścił kolejny :wink:
Ja też mam problem z pędem mojego zółtego tygryska, bo też poziomo rośnie, niby nie jest strasznie gruby ale jakiś taki mało elastyczny :twisted: zastanawiam się czy nie zostawić go w takiej pozycji bo tez boję się że go złamię :roll:
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Ja wcześniej nie miałam problemów z przypięciem pędów, a ostatnio mocowałam ich około 20, nawet jak rosły całkowicie poziomo, to je podkładałam kłębkiem watki i sie dobrze formowały, tylko ten wyrósł jakiś niesamowicie gruby i w zwiazku z tym sztywny, a tak sie z niego cieszyłam, że obsypie sie pąkami, bo taki kolos :?
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

20 pędzików, to dużo... u mnie pędziki miało tylko 12 storczyków, ale Mini Markowi i miniaturkom stoją w miejscu, ale im i tak nie będę podpierać, bo długie nie będą. a jak rosną poziomo, to lepiej je zostawić tak jak są, bo jak je będziecie chciały wyprostować, to się złamią. ja zwykle staram się mocować zanim będą poziome. pędy mają skłonności do zwieszania się, w naturalnych warunkach po prostu sobie zwisają z gałęzi, nikt ich nie podpiera, a w domu podpiera się przede dla oszczędzania miejsca, bo jak pęd idzie do góry i jest prosty to nie zajmuje miejsca wszerz. u mnie pędy bardzo często idą w stronę okna, to i tak muszę je mocować do patyczków, by nie zderzyły się z szybą.
Awatar użytkownika
Mamba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1378
Od: 25 cze 2008, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Agness, szkoda tego pędu :cry: Ostatnio u mnie też złamał się pęd, co prawda nie cały tylko czubek z zawiązującymi się pączkami. Po niedługim czasie w miejscu złamania, a było to na wysokości jednego z węzłów, zaczęło wyrastać przedłużenie pędu :) Sądzę, że są duże szanse na to, że u Ciebie wyrośnie nowy pęd ;:108 bo skoro storczyk postanowił zakwitnąć, złamany pęd mu w tym nie przeszkodzi.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Mambo mam taką nadzieję, tylko niestety kwitnienie niesamowicie odsunęło się w czasie, ale liczę, że ponownie zbierze siły i wypuści nowy pęd.
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Oj faktycznie, spotkało Cię przykre wydarzenie i szkoda, że kwitnienie odłoży się trochę, ale za to może będzie jeszcze więcej pedzików? Serdecznie Ci życzę, żeby jak najszybciej się kwiatek pozbierał i zaczął wypuszczanie nowych pędów.
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

może puści pędzik... dzisiaj zauważyłam na jednym Phalaenopsisie, co mu pędzik wyrósł dziwnie i sam się złamał, że z tego pędzika obok miejsca złamania wyrosło już spore odgałęzienie. dziwię się, że wcześniej go nie zauważyłam, ale nie spodziewałam się, że z tak fatalnie ułamanego pędu coś będzie (bo ta resztka pędzika miała może ze 2 cm... on wyrósł najpierw odygą, a końcówka wciąż była w środku rośliny). odgałęzienie jest już spore, ma z 10 cm i moze będą na nim kwiaty. z twojego też może coś wyrosnąć...
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Dzięki dziewczyny za podniesienie na duchu, to niby nie jakaś tragedia, ale człowiekowi przykro, bo przecież tak czekamy na te nasze pędy i kwitnienia. Ale mam nadzieję, że wypuści nowy pęd, a teraz mam zamiar cieszyć się pozostałymi pędami na innych Phal.
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Post »

Przykro i to bardzo. Też złamałam i też taki, który wyszedł jako boczny i rósł całkiem poziomo. Zachciało mi się parapet wycierać. Całe szczęście, ze ma jeszcze jeden całkiem nowy pęd i na drugim starym 2 boczne.
Awatar użytkownika
Agnieszka_73
200p
200p
Posty: 416
Od: 16 paź 2008, o 21:17
Lokalizacja: Białystok

Post »

Przykre, ale bywają gorsze nieszczęścia.. :) Dobrze, że coś mu tam jednak zostało :)
To ja typ niepokorny :)
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Ja dzisiaj pokonałam swój lęk, który miałam po złamaniu tego pędu, i podczepiłam drugi, który identycznie jak tamten był bardzo gruby i rósł pomiędzy liśćmi całkowicie poziomo, miałam już takie sytuacje i nakierowywałam pęd kłębkiem watki i nie było problemów, ale tamte były dużo cieńsze . Po ostatnim złamaniu pędu bałam się wziąć za ten ostatni, ale na szczęście się udało się :D Szkoda Wandziu Twojego pędu, ale całe szczęście, że są te pozostałe, które będą cieszyć Cię swoimi kwiatami



:D
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Niestety zauważyłam dziś na drugim storczyku malusieńkie wełnowce, i tym razem widzę, że nie obejdzie się bez chemii, ponieważ widzę, że to diabelstwo rozprzestrzenia się . Tak, więc dziś zakup, a jutro chemiczna operacja :cry:
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Witaj Agnieszko :D (to mój pierwszy post w orchidarium :P )
Wreszcie odnalazłam Cie wśród storczyków.
Co ja biedna mogę dodać, skoro wszystko zostało tu już powiedziane (albo raczej napisane :D )

Masz wspaniałą kolekcję i widać, że znasz się na storczykach. Nie każdemu udaje się ich uprawa, w tym niestety i mnie.
Kiedyś poległam, ale jeszcze kiedyś do nich wrócę. Najpierw muszę wykończyć domek. Będę miała więcej miejsca na doniczkowe i może spróbuję ze storczykami, bo przyznaję - trochę mnie kusi :D
Oczywiście bez waszej pomocy się nie obędzie. Myślę, że będę mogła zwrócić się do Ciebie o pomoc ? :oops:
No, ale do tego czasu jeszcze trochę wody upłynie :wink:
Doczytałam, że jesteś szczęśliwą posiadaczką lustrzanki. Ależ Ci jej zazdroszczę. Też bym chciała. Niestety nasz domek pochłania obecnie tyle pieniędzy, że na razie mogę sobie jedynie pomarzyć o lustrzance.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Wiolu bardzo dziękuję Ci za odwiedziny :D mam nadzieję, że jak czas pozwoli po przeprowadzce skusisz się na storczyki, bo to wbrew opinii wcale nie są kwiaty trudne w uprawie, trzeba znać tylko ich podstawowe potrzeby, i jest super, a jeśli będziesz miała jakieś pytania , to z przyjemnością Ci na nie odpowiem, jeśli tylko będę potrafiła :D A co do lustrzanki, to nie moja tylko mojej nastoletniej córki, którą po dłuższych marudzeniach wydębiła :lol: wie ,że uwielbiam robić zdjęcia storczykom i to był jeden z jej argumentów :lol:
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”