Oleander - choroby i inne problemy w uprawie

[norbert76]

Bezwzględnie i jak odetniesz (najlepiej do zdrowej tkanki) to posyp miejsce cięcia cynamonem.

[kujaw]

Jaka może być przyczyna zasychający liści oleandra teraz, w zimie? Stoi w pokoju, przy drzwiach wejściowych. Pierwsza myśl to brak wilgoci (w mieszkaniu jest sucho, ale od wczoraj go pryskam wodą), a druga to przeciągi, chociaż czytałem, że oleandrom wiatr nie straszny.

[norbert76]

Za wysoka temperatura, zbyt mało światła.

[kujaw]

Pokój jest od strony południowej, ale kwiatek stoi przy pzeciwnej ścianie.
Dla kontrastu, druga roślinka (moja pierwsza w życiu siewka ^_^) stoi w kuchnie na oknie (strona północna) i ma się wyśmienicie.

[norbert76]

Stoi po przeciwnej stronie okna, to ile dostaje światła? Nic przydatnego roślinie. Ponadto zbyt wysoka temperatura zimowania i masz efekty.

[Ancymon_]

Witam,
wczoraj zauważyłam, że mojemu oleandrowi oklapły liście, zasychają pąki i stąd moje pytanie czy ma za mało wody?
Zimuje go w chłodnym pomieszczeniu i do tej pory nic się z nim nie działo. Ponadto dolne liście i młody przyrost tracą kolor i zasychają.

[norbert76]

Jeśli chcesz uzyskać możliwość pomocy, opisz dokładniej warunki uprawy i pielęgnacji.
Dokładnie, stanowisko, temperatury, jak często podlewasz, no i zdjęcia...

[Ancymon_]

Znajduje się pomieszczeniu przy zachodnim oknie, podlewany oszczędnie 1 na tydzień, może półtora. Czasami zraszana jest wierzchnia warstwa.Temperatura oscyluje w granicach do 10/12 stopni, nie zauważyłam lokatorów.
Dolne liście tracą kolor, nie żółkną, zasychaja. Cześć pąków zasycha, część wyrasta nowych. Nie znam się na oleandrach na tyle by stwierdzić czy tak powinno się dziać w okresie spoczynku.
Zakupiony poprzedniego lata, przesadzony, nawożony jak należy.

[norbert76]

Wg mnie przelałeś jego, za często podlewasz przy tej temperaturze. Ewidentnie widać to po brązowieniu nowych przyrostów (bo tak się je nazywa, pąki to dotyczy kwiatów) i plamach na liściach.
Przy tych wartościach powinieneś podlewać tyle, żeby nie zasuszyć, czyli mniej więcej co około 2 - 3 tygodnie w zależności w jakim tempie przesusza się podłoże.
Inna sprawa, że Oleander o tej porze roku nie powinien rosnąć, masz za wysoką temperaturę, powinna być poniżej 10 stopni, żeby wejść w stan hibernacji.

To co bym zrobił to delikatnie wyciągnął z doniczki i sprawdził stan korzeni. Jeśli są w porządku nie będzie widać zgniłych to ogranicz częstotliwość podlewania i postaraj się obniżyć jeszcze temperaturę. Chociaż to pierwsze tutaj ważniejsze.

[Ancymon_]

Wyjęłam go, korzenie są zdrowe, ziemia nie jest za mokra ani za sucha. Może to być efekt tylko i wyłącznie za wysokiej temperatury? Czy fakt, że nowe przyrosty się pojawią, a część z nich usycha wypłynie negatywnie na jego kwitnienie latem?

[norbert76]

Podłoże nie powinno być wilgotne, powinno przeschnąć przed kolejnym podlaniem i to jest wg mnie przyczyną problemów.
Inną opcją może być tak, chociaż mniej prawdopodobną to to, że nowe pędy mają zbyt mało słońca i obumierają.
Natomiast czy wzrost w obecnym okresie może mieć wpływ na kwitnienie? Teoretycznie i tak nie. Zależy od konkretnego egzemplarza, chociaż lepiej żeby teraz nie rósł, a zbierał siły na nowy sezon.
Poza tym Oleander powinien być przycinamy co roku na wiosnę, co pobudza go do krzewienia, a tym samym do bardziej obfitego kwitnienia - więcej gałązek, to więcej pąków kwiatowych.

Spróbuj zrobić tak jak napisałem i zobacz czy będzie jakaś różnica.

[Marcus91]

Witam, mam problem z oleanderem od jakiegoś czasu liście usychają i zwijają się sa tak suche jak by były suszone mimo ze nie przelewam ani też nie zasuszam ziemi z 1 oleandera prawie wszystkie liście odpadły prosze o pomoc i sugestie co można zrobić żeby uratować

[norbert76]

Odpowiedź jest krótka, nieprawidłowe warunki uprawy. Oleander wymaga zimowania w niskiej temperaturze żeby przeszedł okres spoczynku. Czyli inaczej mówiąc zbyt wysoka temperatura zimowania.

[Marcus91]

od końcówki października do teraz stał w chłodnej piwnicy gdzie temperatura srednia jest 6-7 stopni.Przeniosłem go do pokoju właśnie po zauważeniu problemu. Ale czy jest jakaś szansa żeby go uratować?

[norbert76]

A dlaczego go teraz wstawiłeś do ciepłego? To nie jest jeszcze początek sezonu, przełom marca/kwietnia kiedy zrobi się cieplej i można wystawić na zewnątrz. Teraz to zrobiłeś mu szok temperaturowy.
Liście pewnie większość straci, ale i tak powinno się co roku na wiosnę mocno przycinać, więc powinien odbić. W każdym razie dawaj z powrotem do niższej temperatury.