Pierwszy storczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mamba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1378
Od: 25 cze 2008, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Dak, dobrze zrobiłaś z tymi zakupami :wink: Jeśli chodzi o przesadzanie, to faktycznie jeśli korzenie są w kiepskim stanie nie ma co czekać na koniec kwitnienia.
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Mamba pisze:Jeśli chodzi o przesadzanie, to faktycznie jeśli korzenie są w kiepskim stanie nie ma co czekać na koniec kwitnienia.
Z tym stanem tak dziwnie jest - człowiek ogląda w sklepie ze wszystkich stron, zdaje mu się, że wszystko w porządku, ale w domu okazuje się, że te korzenie nie chcą się długo wysrebrzać, potem spoglądamy kwiat więdnie, więc wpadam w panikę i moczę, a potem znów okazuje się, że długo trzymają wilgoć. Mam wrażenie, że to podłoże po zakupie jest za bardzo zbite, rozłożone i utrudniony jest przepływ powietrza.
aha ;:48 liść środkowy, który tracił turgor zesztywniał. :lol: Jeszcze widać ślady zmarszczek, ale nie jest już oklapnięty.
Awatar użytkownika
Mamba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1378
Od: 25 cze 2008, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

DAK pisze:
Mamba pisze:Jeśli chodzi o przesadzanie, to faktycznie jeśli korzenie są w kiepskim stanie nie ma co czekać na koniec kwitnienia.
Z tym stanem tak dziwnie jest - człowiek ogląda w sklepie ze wszystkich stron, zdaje mu się, że wszystko w porządku, ale w domu okazuje się, że te korzenie nie chcą się długo wysrebrzać, potem spoglądamy kwiat więdnie, więc wpadam w panikę i moczę, a potem znów okazuje się, że długo trzymają wilgoć. Mam wrażenie, że to podłoże po zakupie jest za bardzo zbite, rozłożone i utrudniony jest przepływ powietrza.
aha ;:48 liść środkowy, który tracił turgor zesztywniał. :lol: Jeszcze widać ślady zmarszczek, ale nie jest już oklapnięty.
Masz rację. Zauważyłam też, że u niektórych storczyków korzenie nigdy nie robią się srebrzyste dlatego ich kolor nie może być jedynym kryterium warunkującym podlewanie. Też zdarzało mi się, zwłaszcza na początku przygody ze storczykami, że po przyniesieniu kwiatka do domu działo się tak jak opisałaś tzn. cyt. "ale w domu okazuje się, że te korzenie nie chcą się długo wysrebrzać, potem spoglądamy kwiat więdnie, więc wpadam w panikę i moczę, a potem znów okazuje się, że długo trzymają wilgoć. " Na ten stan może mieć wpływ zmiana warunków i pora roku, o której przynosimy kwiat do domu i oczywiście jego kondycja w chwili zakupu. Niestety, nie wszystko widać w sklepie :roll: Był taki czas, że wszystkie nowo zakupione kwiaty przesadzałam do nowego podłoża z OS, bo po przeczytaniu wielu opinii uznałam, że podłoże sklepowe jest kiepskie. I jak się okazało to był błąd. Nie można zbyt szybko i pochopnie przesadzać, zwłaszcza w chwili gdy storczyk musi znosić ciągłe zmiany miejsca i nie zdążył się zaakliamtyzowac do nowych warunków :x Ale cóż, tak właśnie zdobywamy doświadczenie :twisted:
Gratuluję poprawy stanu liścia środkowego ;:63
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Obiecałam, że pokażę jak czuje się mój pierwszy własny pęd kwiatowy. Ostatnio pogoda była jakaś usypiająca nie tylko mnie, ale i w storczykach też sennie się porobiło.
Ale wreszcie dziś zaczyna otwierać się pierwszy pąk - myślałam, że to już nigdy nie nastąpi. Wystarczyło tylko pół dnia słoneczka i pędzik pobudził się:
Obrazek
Obrazek

To "pierworodny", dlatego wypatruję go jak zbawienia.
A w czterech następnych pędziki są kilkucentymetrowe, więc poćwiczą moją cierpliwość. Ale radocha z takich własnych ogromna.
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3189
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Post »

jeszcze kilka dni i będą wspaniałe kwiaty :)
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
Jeanne
1000p
1000p
Posty: 2308
Od: 21 gru 2007, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Uwielbiam takie widoki :wink: pączki jak balony :lol: to wielka radość pierwsze własne kwitnienie, dlatego gratuluję z całego serca :wink:
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2036
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Post »

Ho, ho gratulacje. Informuj następnymi zdjęciami o postępach w kwitnieniu
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

;:33 Ale mi się cud przydarzył. Jednemu storczykowi, który już od początku sprawiał kłopoty ze stożkiem wzrostu, a potem cały liść sercowy wypadł (resztę liści podwiędłych trochę, trzymałam dla zasilania nowego maluszka, którego wypuścił wiosną z boku), dziś w środku dojrzałam coś zielonego:
Obrazek
Dziwiłam się po pojawieniu się maluszka, że ten główny wypuszcza nowe korzonki (na maluszku też się pojawiały oddzielne), a on wiedział co robi. :lol: - będą dwa.
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Post »

Szczęściara z ciebie!:) Mnie sie jeszcze maluch na Phalaenopsis nie trafił, ale ......ten, którego dostałam na imiueniny od dzieciaków coś wypuszcza z boku. Korzonek to to nie jest z pewnością. Albo więc trzeci pęd kwiatowy, albo ..... Cicho, żeby nie zapeszyć!
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Wandziu, niech to będzie trzeci pędzik kwiatowy.
z tego co zdążyłam zauważyć, maluchy powstają w przypadku, gdy roślina ratuje się z jakiegoś powodu. Więc jeśli maluchy nie powstają to chyba trzeba się cieszyć, że są zdrowe i im dobrze.
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Jovanka pisze:zgodnie z prawidłami :P jako ,ze storczyki sa mało przewidywalne,zaskakują-
czasami taki cudak /listeczek :P / wyrosnie w pozornie uszkodzonym stożku.
To właśnie o tym storczyku pisała rok temu Jovanka, że czasem zdarza się cud - i się zdarzył.
Gdyby nie uwagi Jovanki i innych tu na forum, to poruszałabym się jak we mgle. Każda uwaga i obserwacja jest cenna.
Obrazek
Dziś już widać zielony listeczek, a byłam 100% pewna, że on zamiera, bo liść sercowy wyszedł mu jak mleczak - z a dotknięciem a w całości.

Niedługo będzie rocznica mojej obecności na forum, więc planuję stworzenie podsumowania roku, z fotkami jak wyglądały, a jakie są teraz i tym sposobem pożegnanie starego wątku i zaczęcie nowego, bo zarzekała się żaba błota - z jednego zrobiło się więcej niż 21 :lol:
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”